4.8/6 (191 opinii)
Kategoria lokalna 4
5.0/6
Szukaliśmy z mężem miejsca, w którym moglibyśmy porządnie wypocząć, ponieważ od kilku lat nie byliśmy na wakacjach. Nie zawiedliśmy się! Dwa tygodnie minęły jak z bicza strzelił. Pobyt w Liberty Resort będziemy bardzo mile wspominać. Był to błogi odpoczynek na plaży i przy basenie. Obsługa przemiła, chłopaki (kelnerzy i barmani) naprawdę się starają i są bardzo przyjaźni. Co prawda nie określiłabym pokoi na 4-gwiazdkowe, jednak są schludne i codziennie sprzątane, chociaż nie zawsze dokładnie. Minusem dla mnie były ptaszki służące jako żywo ozdoba w holu hotelu. Wystraszone, apatyczne - zwykle męczenie zwierząt, bardzo mi się to nie podobało. Ogólnie wakacje były udane, wycieczki fakultatywne (byliśmy w Tunisie i El-Jam) fajne. Wyjazd zdecydowanie wart swojej ceny.
5.0/6
Generalnie pobyt oceniamy na 8/10. Czyste codziennie sprzątane pokoje. Wymieniane reczniki. Jedzenie bardzo dobre do wyboru do koloru, każdy znajdzie coś dla siebie. Jedyny minus za który nie mogę dać wyższej oceny to słaba klimatyzacja w pokoju. Reszta bez problemowa. Obsługa mega miła zawsze pomocna w każdym względzie.
5.0/6
Wróciłam 3 dni temu. Byłam razem z kuzynką. No cóż to jest Afryka i kultura jest inna. Na ulicach tony śmieci, zalegający gruz, plasiki, butelki, ale to oczywiście nie wina hotelu, ani biura podróży. Jeżeli chodzi o hotel, to na 4 gwiazdki biorąc pod uwagę afrykański kraj nie ma źle. Na pewno nie jest to hotel dla bardzo wymagających, my do takich nie należymy i jestesmy zadowolone z pobytu. Na pewno łazienka wymaga remontu, pokoje czyste, dziennie sprzątanie, ręczniki wymieniane też codziennie, lozka wygodne.Panie sprzątające miłe. Na recepcji pan, który nas przyjmował przesympatyczny, natomiast jego zmiennik (szczuply pan w okularach)już nie. Sejf był za dopłatą i musialysmy się wykłócić o zwrot pieniędzy. Oddał z łaską i już więcej na nas nie spojrzał. Jedzenie dobre, najsłabsze śniadania, reszta ok, bardzo dobre desery.Stołówka duża, kelnerzy mili, tylko manager natrętny. Starszy pan, podchodził codziennie do naszego stolika i nagabywał, że chciałby się spotkać po posiłku i porozmawiać, dotykał ręki, dłoni, szyi - no nie bylo to miłe. Jeden barmam, najstarszy z wszystkich (chyba też menager) jakby byl tam za kare i z łaską podawał napoje. Młodzi barmani Ok. Bardzo fajna grupa animatorów. Młodzi, mili, uśmiechnięci chłopcy starali się jak mogli, żeby umilić pobyt. Podchodzili, rozmawiali, zapaszali do gier i do zabawy, ale nie nachalni. Młodzież nadrabiala, starsi wszystko psuli. Pani rezydent Alicja pomocna, wszystko wytłumaczyła, można się było kontaktować przez WhatsApp. Polecam 2 dniową wycieczkę na Saharę. Cudnie. Pustynia od środka, miasteczko Star Wars, przejazdzka jeepem i dla chętnych wielbłądy lub/i quady. Tylko przewodnik do niczego (o imieniu chyba Sejif), słabo mówiący po polsku i z słabą wiedzą, mało opowiadał. Byłyśmy jeszcze w Tunisie i tutaj przewodnok strzał w 10 (Zibi chyba, z polskiego Zbyszek).Sa plusy i minusy. Tych drugich bylo znacznie mniej, wiec podsumowując, pobyt jak najbardziej udany.
5.0/6
fajne miejsce pośrodku między Sus a Monastirem , autobus z pod hotelu w obu kierunkach i za 1 dinara ,a ja lubię zwiedzać , fajne miejsce blisko też do morza , dla mnie te 8 dni to przeleciało , hotel ok wyżywienie też, a po próbować można ichniejszej kuchni w miejscowych barach , polecam