4.6/6 (256 opinii)
Kategoria lokalna 4
5.0/6
Hotel położony dosłownie kilka minut od lotniska w Monastirze. Szybki transfer jest zdecydowanym atutem położenia hotelu. Minusem jest odległość od centrum miasta (ok. 6 km) można jednak dojechać autobusem publicznym, który kursuje co ok pół godziny za 1 dinara (przystanek znajduje się tuż przy hotelu). Hotel ma bardzo przestronne i estetyczne lobby. Dostępność leżaków przy basenie bez zarzutów. Hotel jest bardzo przestronny, możliwość spożywania posiłków w restauracji wewnętrznej jak i na tarasie. Duży wybór i różnorodność posiłków. Zejście do plaży bezpośrednio przy hotelu, jednak sama plaża wąska. Plusem jest ochrona przeganiająca z plaży różnorodnych handlarzy próbujących zakłócić spokój gości. Obsługa hotelu bardzo uprzejma i pomocna. Pokoje przestronne, podobnie balkony. Czystość bez zarzutów.
5.0/6
Hotel nie należy do najnowszych, choć utrzymany w czystosci. Obsługa miła, dbająca o turystów. Brak zajęć sportowych i rekreacyjnych. Vincci Rosa Beach leży około 10 km od Monastiru. Przydatna taxi lub komunikacja miejska.
5.0/6
Dzisiaj wróciliśmy, baliśmy się po przeczytaniu opinii ale śmiało można polecić. Jedzenia nie brakowało, kolejki były tylko w miejscach w których gotowali lub smażyli na bierząco. Woda w basenach ok(słona). Pokoje też spoko, czystość jak to w krajach Arabskich, zawsze mogło być lepiej ale da się spokojnie przeżyć. Obsługa bardzo miła i pomocna. Zawiodło nas jedynie zoo bo szczerze nie warto za takie pieniądze( ratują je tylko lemury).
5.0/6
Ogólne wrażenie dobre, trochę początek był nerwowy, ponieważ pokoje nie były jeszcze przygotowane o godz. 21:00, sytuacja się unormowała dopiero po dwóch dniach. Jedzenie różnorodne, każdy mógł wyszukać coś dla siebie. Wspaniałe wejście do morza, woda wspaniała. Do basenu tylko jedna drabinka, przydałoby się jeszcze jedno. Otoczenie basenu i wewnątrz bardzo przyjemne. co nas zaskoczyło to pogoda - trzy razy była burza z deszczem. Skorzystaliśmy z jednodniowej wycieczki - super przewodnik z Tunezji wspaniale mówił po polsku.