Opinie o Turcja - Smak Orientu

Wrzesień 2023

Program wycieczki: Wycieczka była przekrojowa przez całą Turcję. Można było zobaczyć ruiny i antyczne miasta, obecnie działające miasta, poznać religię (meczety, zakon Derwiszów), zobaczyć przyrodę (Kapadocja, Pamukkale). Szczerze możemy polecić tym, którzy chcą poznać Turcję w relatywnie krótkim czasie z zastrzeżeniem, że jest to wymagająca wycieczka. Wiele godzin w autokarze i bardzo wczesne pobudki. Z minusów, za mało zwiedzania Stambułu, szczególnie zabrakło Wielkiego Bazaru. Za mało czasu na zwiedzanie niektórych atrakcji co wiązało się z ekspresowym tempem. Dużo czasu z kolei zabierały obowiązkowe wizyty w sklepach z biżuterią i skórami co właściwie jest niepotrzebnym punktem programu. Są dwie opcje zobaczenia balonów w Kapadocji - obie jako dość drogie wycieczki fakultatywne. Powinna być możliwość zobaczenia startu balów z miejsca widokowego bez wykupienia lotu czy jeepów. Pilot: Było dwóch pilotów - polski i turecki. Turecki przewodnik (Czataj) jedynie machnął na przywitanie i pożegnanie w autokarze. Nie podzielił się ani jedną informacją czy ciekawostką, za to jedynie pospieszał grupę podczas zwiedzania co doprowadziło do kilku sprzeczek. Polski przewodnik (Szymon) był bardzo dobrze zorganizowany, dobrze radził sobie z opanowaniem grupy, dzielił się wiedzą o przed każdą kolejną atrakcją oraz podczas długich tras autokarem dzielił się tym na co nie było czasu podczas samego zwiedzania. Osobiście uważam, że może brakowało mu trochę energii i spontaniczności, ale to już kwestia gustu. Transport: Wygodny autokar z przypisanymi miejscami dla każdego na czas trwania objazdówki. Klima działała dobrze. Możliwość wykupienia pakietu wody z lodówki na czas wycieczki (8 euro za osobę). Możliwość zostawienia rzeczy w autokarze na noc czy na czas zwiedzania. Odpowiednia ilość przerw na toaletę, średnio co 1,5h-2h. Zakwaterowanie: Hotele (po Efez i w Czanakale) słabej jakości, wątpliwej czystości w szczególności ten ze Stambułu, gdzie nie działała klimatyzacja, woda spod prysznica lała się po całej podłodze w łazience, zapach papierosów, przy głównej drodze (hałas straszliwy), karaluchy w pokojach osób na niższych piętrach. Nagrodą był hotel w Kapadocji, gdzie są dwie noce, był dobrej jakości i komfortowy. Transferowy hotel pod Antalyą również przyjemny i czysty. Wyżywienie: Śniadania i obiadokolacje w hotelach. Dość monotonne, mały wybór, ale zjadliwe i nikt nie miał problemów żołądkowych. Lunche w trakcie wycieczki dodatkowo płatne 8-10 euro nie licząc napojów. Jak na ceny w Turcji to dużo a głównie był to szwedzki stół z potrawami takimi jak w hotelach na obiadokolacji. Intensywność programu: Program był intensywny ze względu na bardzo wczesne wyjazdy, zmiany hoteli i długie godziny w autokarze. To wszystko nie jest minusem a jedynie trzeba się z tym liczyć jeśli chce się pokonać 5000km przez Turcję i zobaczyć tyle ile oferuje program. Jeśli chodzi o dystans pokonany na piechotę to nikt nie narzekał, wszyscy chętnie zwiedzali a tempo było dostosowane do grupy.

Turcja Smak orientu

Turcja jest piekna. Smak Orientu jako wycieczka bardzo dobra. Brakuje natomias Hattusza do pełnego szczęścia. Hotele na objeździe generalnie bez zastrzeżeń. Jedynym wyjatkiem był ANZAC.

Intensywny "Smak Orientu"

Wycieczka objazdowa "Smak Orientu": -program bardzo dobry: bogaty i różnorodny, -pilot pani Martyna: ogromna wiedza merytoryczna, obojętny stosunek do turystów, którymi się opiekowała, -posiłki w hotelach: brak opisów dań, jako wegetarianka musiałam dopytywać się: "Co to jest?", "Czy jest z mięsem, czy bez?" - hotele w większości były w miarę ok, poza "Mevre hotel" w Antalyi. Komfort w nim o tyle by się przydał, że jest to miejsce zakwaterowania na starcie przygody "Smak Orientu" i na jej finiszu. Długo trzeba było czekać na czyste pokoje. Zakwaterowanie jest od godziny 14:00, a na finiszu będąc o 17:30 nasz pokój nie był jeszcze gotowy. Pokoje sprawiają wrażenie niedoczyszczonych. Jest tu także dziwne logowanie się do sieci wifi, wymagające nr dokumentu tożsamości lub nr paszportu danego klienta. Plusem jest miła obsługa i usytuowanie hotelu - centrum miasta, - kierowca autokaru - Murat: przyjazny, kontaktowy, pomocny. Istotna sprawa, bo jest to wycieczka objazdowa, dużo czasu spędza się w podroży. Bardzo nie podobało mi się, to że codziennie zajeżdżaliśmy na lunch w miejsca z góry wyznaczone, nie mogłam spróbować tego czego chciałam i gdzie chciałam. Miałam wrażenie, że jestem przymuszana do jedzenia w danym miejscu. Bardzo mi to nie odpowiadało! Ogólnie wycieczkę polecam - w krótkim czasie można zwiedzić dużą część Turcji, dowiedzieć się wielu ciekawych informacji na jej temat, poznać wspaniałych ludzi. Na pewno nie ma nudy w tym intensywnym programie.

Bardzo intensywny wyjazd

Hmm. Mam mieszane odczucia po tym wyjezdzie. Z jednej strony piekne miejsca, z drugiej strony kilka punktow programu to strata czasu. Caly czas wlasciwie trzeba bylo sie spieszyc. Nie jest to program dla osob,ktore lubia sie wyspac. Najdluzej spalismy do 7, a tak to pobudka codziennie o 3,4.

Dookoła Turcji 27.06-04.07 2018

Turcja jest przepiękna i warto ją zwiedzić.Przemili i nienachalni ludzie,ale na bazarkach trzeba się ostro handlować aby nie przepłacić.Przepyszne jedzenie,soki i lody-wszystko w przystepnych cenach.Warto spróbować fajki wodnej gdzieś w knajpce (pytać o nargile lub shishe ewentualnie water pipe) my wzięliśmy jabłko z odrobina miety-dodam ,że nie palę papierosów-miły posmak,zero smrodu,kaszlu czy tym podobnych-palenia na jakieś 2 godz,przy muzyce na żywo za 30 lirów. Stambuł-szkoda,że hotel daleko od starego miasta,Z rana rejs po Bosforze-fakultet dodatkowo płatny- mnie nie zachwycił,gdyby nie pływające delfiny to w ogóle byłaby klapa.Błąkitny Meczet będzie mi sie kojarzył z odorkiem spoconych stóp,a w środku nic ciekawego Kapadocja po prostu zachwyca-koniecznie lot balonem(fakultet) -drogo 175euro/os ale niezapomniane wrażenia.Fajny hotel na 2 noce-klimatyczny.Możliwość skorzystania z łaźni tureckiej(dodatkowo płatne)-no gdzie jak nie TU.różne opinie,ja byłam zadowolona. Na objeździe bardzo dużo zwiedzania starożytnych miast,które praktycznie wszystkie wygladają tak samo,ale niektóre robią wrażenie potężne. Na koniec to na czym się zawiodłam :( Gdy sie dowiedziałam,że pilotem będzie nasz pilot bardzo się ucieszyłam,bo miiał dobre opinie,których ja niestety nie do końca podzielam .Wiedza owszem,ale grupy zjednać nie umiał,nic co poza programem nie zaproponował,za to namawiał bardzo do kupowania słodyczy i produktów w specjalnym sklepie choć wiedział,że ludzie przepłacaja tam wielokrotnie-ja rozumiem,pewnie ma prowizję ale wystarczyło powiedzieć,że praktycznie wszystko można dostac gdzie indziej a zaproponowac tylko to co trudno kupić gdzie indziej.Przykład jedna pani kupiła tam zachwalany sos z granatu-który jest wszędzie za 39 lirów,bo bała sie że nie dostanie,a nastepnego dnia w sklepie widziała identyczny-pojemnosc,firma,naklejka za 7!!! A pilot zachwalał,że tylko w tym sklepie,naturalne,niepowtarzalne i nieoszukane produkty. Kolejna sprawa-nie wiem czy Rainbow bierze w tym udział,ale zatrzymywanie sie w miejscach gdzie można zjeść tylko w miejscu proponowanym przez pilota za 7 euro lub 37 lirów to jakieś nieporozumienie jeżeli spory posiłek na mieście można zjeść od 5 lirów za kebaba do 15 lirów za obiad!!! W pobliżu tych przystanków na obiad nie ma nic,a przecież jeden chce obiad,drugi woli troche owoców,a trzeci zje kebaba lub wypije kefir. Kompetnie nie rozumiem zachwytu nad wodą która można kupić u kierowcy za 6 euro/os.Owszem wygodnie ,ale co z tego jeśli sam pilot przyznał-oczywiście jak juz wszyscy za wodę zapłacili,że nie ma w niej nic i warto choć szczypte soli dodac,żeby jakiekolwiek minerały w niej były.W rezultacie ludzie dużo pili ,bo goraco,ale woda pragnienia nie gasiła,więc pocili się strasznie wszyscy a na koniec i tak każdy kupował coś innego do picia bo woda jak kranówka smakowała.Bez smaku,bez minerałów,bez gazu-bez sensu!!! Dla porównania woda litrowa gazowana,mineralna firmy kinley kosztowała w sklepie 1,20 lir,coca cola oryg 2l 4,5lir-bez firmy połowę taniej. Jeżeli chodzi o pakiet płacony u pilota-164 euro/os -wiedziałam o jego wysokości i nie miałam nic przeciwko do momentu ,aż zobaczyłam jak tanie są wszędzie bilety wstępu od 7lirów do 50 lirów max.Bagaży nikt nie nosił ,więc napiwki odpadają-więc na co poszły te pieniądze? Proszę aby nikt mnie źle nie zrozumiał,wycieczka była ciekawa i pojechałabym jeszcze raz,nie mam zamiaru nikogo zniechęcić do biura czy też Turcji.Opisałam zaistniałe fakty i spostrzeżenia-nie tylko moje-bo nie lubie jak ktoś nabija mnie w butelkę.Byłam już na wielu wycieczkach z biurem Rainbow i zawsze byłam zadowolona,teraz trochę się zawiodłam,mam nadzięję,że nie okaże się to normą.

Bardzo w porządku, zgodnie z oczekiwaniami

Wycieczka zgodna z programem i oczekiwaniami (wyczerpująca, a więc nie dla każdego). Niestety pogoda zawiodła, tak zimnego tygodnia w Turcji podobno nie było od dawna. Słychać było głosy o zamieszaniu z podróżnymi przylatującymi i odlatującymi z Warszawy.

Turcja jest piękna

Piękno Turcji wynagradza mankamenty organizacyjne

Program ciekawy

Program ciekawy lecz mogłyby być lepsze hotele. Pomimo długich dystansów przerwy odpowiednie i nie była męcząca podróż. Przewodnik Bartosz mogłyby przekazywać więcej informacji na temat zwiedzających obiektów.

Turcja piękna wycieczka bardzo ciekawa ale niedociagnięcia poniżej pozostawiaja pewien niesmak

polecamy,:) ekipa z Krakowa 👍

Warto wybrać tę wycieczkę, gdyż można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy. Program dość intensywny ( dwa razy pobutka około 3.30😉). Hotele w różnych standardach ( najsłabszy na początku i końcu wycieczki, ale w świetnej lokalizacji). Przewodnik polski: Bartosz - fantastyczny👍; turecki: Jalcyn - również świetny 👍( choć małomówny🤭). Autobus fajny , czysty z gniazdami USB. Kierowca w porządku 🙂.