Opinie o Turcja - Smak Orientu

Wiele wrazen, duzo jazdy

Fajne miejsca, fajna przewodniczka (Mariola), kierowca i Turecki przewodnik. Fajne towarzystwo w autokarze. Dlugie dnie, wczesne wstawanie, wszystkie obiady takie same (ale smaczne). Hotelowe pokoje takie sobie (lazienki mogly by byc lepsze). Hotel w Antalya byl w samym centrum , blisko do starego miasta, restauracji i niedaleko plazy (dla tych co lubia chodzic). Postoje w czasie trasy byly dobrze ustawione i w ladnych czystych miejscach. Malo czasu na Istambul, bo jest tam co zwiedzac. Niebieski meczet - prawie caly zastawiony rusztowaniami Wewnatrz (!)- nie wiele mozna zobaczyc procz tlumow ludzi. My wzielismy "Jeep Safari" przejazdzke w Kapadocji ale to nie bylo to to bylo oglaszane- nie Jeep are stare KIA Suv, glownie dowiezienie to miejsc gdzie mozna bylo ogladac balony nad Kapadocja. Widzielismy wiele innych Land Rover Defenders ktore zabieraly innych turystow- wiec trzeba dobrze sie pytac. Widoki balonow wzoszacych sie nad formacjami skalnymi o wschodzie slonca to piekne wrazenie ktore moglo byc wlaczone dla wszystkich uczestnikow wycieczki z dowozem autokarem.

intensywnie,ciekawie....

ogólne wrażenia bardzo dobre.program bogaty lecz mogliby go trochę zmodyfikować.zamiast troi z której naprawdę nic już nie zostało i nawet super wyobraznia nie pomoże można by dodać jeden dzień dłużej w stambule bo 1 dzień to za mało jak na takie miasto.można by zrezygnować z zakópów w sklepach z dywanami,skórami i słodyczami tam naprawdę są ceny z kosmosu,choć rezydenci twierdzą ze to okazja...śniadania około 3-4-5 rano zjazdy do hoteli na kolację około 19-20ej.obiady płatne 7 euro od osoby w umówionych wcześniej restauracjach.jedzenie może być,głodny zje wszystko...mało urozmaicone,monotonne.rezydent arek braniewski miły,sympatyczny,ciekawie opowiadał ale ma też swoje wady nie zna tureckiego więc w razie choroby lub innych problemów nie ma odpowiedniej pomocy a przewodnik turecki nie zawsze jest dostępny zwłaszcza na postojach w hotelach.lepiej się zaopatrzyć w leki,antychistaminy,wapno i inne bo często występują wysypki skórne.zakupy warto robić na postojach od lokalnych sprzedawców,są dość tanie,potem w dużych miastach już nie ma takiego wyboru i cen.jadąc z dzieckiem do 12go roku życia warto zwrócic rezydentowi uwagę na to że w wiekszosci zabytków dzieci nie placa za wstep i bedzie nalezał nam sie zwrot pod koniec objazdu około 80 euro.klimat ciężki,wilgotny,temperatury do zniesienia 28-35 stopni.troche duszno.autokar wygodny,polecam siedziec z przodu bo z tyłu gorąco.do dyspozycji woda butelkowana zimna za opłatą 5 euro za osobe na cały objazd bez limitu.ogólnie dobre wrażenia polecam nawet z dziećmi,nie jest tak żle jak opisuja.dziecko da radę bez problemu.

Ciekawa Wycieczka

Bardzo ciekawa wycieczka, dużo zwiedzania, nie tylko miast i muzeów ale też atrakcji przyrodniczych ( Pammukale, Kapadocja)

Smak Orienu

Wycieczka dość ciekawa, mało czasu do zwiedzania zabytków w Stambule a tam jest co zwiedzać , tym samym zbyt duże odległości pomiędzy miejscowościami które zwiedzaliśmy i dużo czasu spędzonego w autokarze niestety a czas to pieniądz a w naszym przypadku zwiedzanie zabytków tego pięknego kraju z różnorodnym krajobrazem, przyrodą, górami i równinami.

polecam wycieczkę

Wycieczka bardzo udana, w czasie 7 dni pozwala zobaczyć wiele ciekawych miejsc w Turcji. Przemieszczanie się po Turcji komfortowym autokarem z miejscem na nogi nawet dla tych wyższych, niektóre hotele bardzo przyzwoite z pysznym jedzeniem. Wycieczka dla lubiących zmiany (codziennie nocleg w innym hotelu) i poranne wstawanie. Pobyt w Stambule można potraktować jako zachętę do powtórnego odwiedzenia tego miasta.

objazdówka w Turcji

Objazd godny polecenia

Dobrze zorganizowana wycieczka. Program był bardzo intensywny, pełen ciekawych miejsc i wrażeń. Przewodnik polski jak i turecki interesująco opowiadali o Turcji, panował porządek i harmonogram. Ogromnym plusem była organizacja wejść do miejsc, gdzie trzeba było dodatkowo kupować bilety, przewodnik turecki miał wcześniej zakupione bilety i nigdzie nie musieliśmy czekać na wejście. Cudowny Efez i Pergamon! Jedyny minus to w naszej ocenie to wizyta mauzoleum Atatürka, budowla i sama postać prezydenta Turcja robi wrażenie, ale wolelibyśmy czas w Ankarze spędzić na zwiedzanie miasta. Podobnie w Konyam oglądanie grobów derwiszy nie było aż tak interesujące. Świetna organizacja dodatkowo płatnych lunchów (po 7 euro), postojów i atrakcji. Hotele w miarę przyzwoite jak na spędzenie w nich tylko nocy. Jednak łazienki w większości prosiły się o porządny remont. Większość usytuowana była w centrum miast. Ogromny szacunek dla tureckiego kierowcy, który pokonywał setki kilometrów z uśmiechem na twarzy, dodatkowo zawsze pomocny z walizkami. Wycieczki fakultatywne także interesujące, polecamy szczególnie rejs po Bosforze, lot balonem w Kapadocji oraz jeep safari. Śniadania i obiadokolację w większości hotelu stanowiły bufet (w dwóch hotelach obiad był serwowany). Jedzenie smaczne różnorodne, oczywiście dominowała kuchnia turecka.

Turcja w lipcu

Piękno Turcji na objeździe. Wycieczka dość intensywna i ciekawa. Dużo przejazdów autokarem. Piękne tarasy tawertynowe i Kapadocja.

wycieczka godna polecenia

Polecam każdemu, kto w krótkim czasie chce zobaczyć najciekawsze miejsca w Turcji. Pomimo kilku niedogodności i porannego wstawania, cudowne widoki i mili, życzliwi ludzie rekompensują wszystko:)

Turcja smak orientu

Intensywna impreza długie przejazdy wczesne wstawanie rano. Stosunkowo mała ilość wiedzy przekazana przez pilota. W Istambule w zasadzie zwiedzane tylko 2 meczety i rejs po Bosforze -dodatkowo platny,bez bazaru i cystern podziemnych W Antalyi Hotel Mewre 2 noclegi dramat łazienka okropna grozi porażeniem prądem