Opinie o Turcja - Smak Orientu

5.4/6
(1199 opinii)
Intensywność programu
5.4
Pilot
5.5
Program wycieczki
5.5
Transport
5.6
Wyżywienie
5.1
Zakwaterowanie
4.9

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    11

    Smak Orientu

    PIOTR, Opole 11.07.2022

    Po raz kolejny z Rainbow i po raz kolejny nie zawiedliśmy się. Wycieczka bardzo udana, wczesne pory wstawania, długie trasy do pokonania każdego dnia 3 500 km łącznie. Piękne widoki, pOrganizacja przejazdów bardzo dobra. Co ok. 1,5 do 2 godz. przerwa na toalety, kawę, herbatę. Rewelacyjny pomysł z "serwisem wodnym" w autokarze. Za 10 Eur/osobę, mieliśmy butelkowaną wodę bez ograniczeń, colę, colę zero, fantę i inne napoje butelkowane i w puszkach. Zwiedzane miejsca i obiekty bardzo ciekawe i warte zobaczenia.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    10

    historia Europy w pigułce

    Magdalena Joanna, Jabłonna 30.10.2022 | Termin pobytu: wrzesień 2022

    na wstępie dwie informacje - pierwsza -zanim wyjechałam na wycieczkę przeczytałam książkę Agnieszki Maury "Turcja. W mojej krainie minaretów, aromatycznej herbaty i mruczących kotów" - która zachęciał mnie do poznania kraju. druga - wycieczka nie byłaby taka sama gdyby nie Mariolka - gorące pozdrowienia dla pilotki Mariolki!!!! świat antyczny i współczesna Turcja są jej niewątpliwie bliskie i zrobiła wszystko aby stały się bliskie nam. Niechcący sprawiła, że pełne czułości historie znajomych oraz bardzo bliskich stały się naszymi pełnymi czułości historiami znajomych oraz bardzo bliskich (za wszystkich trzymamy kciuki!). Wycieczka jest bardzo wyczerpująca ze względu na odległości. Jednak jeżeli zakładacie, że jest milion miejsc do zwiedzenia i nie planujecie kilkakrotnych podróży do Turcji, to jest to najwspanialsza opcja. Wycieczka zaczęła się dla nas w Antalii - przyjechaliśmy tam w okolicach południa, zostaliśmy zaokrętowani w hotelu w starej części Antalii i spędziliśmy bardzo miło czas zwiedzając okolice portu i bramy Hadriana. Następny dzień to Pammukale, domek NMP i Efez - wspaniałe wrażenia... Pammukale wyjątkowe; w domku Najświętszej Marii Panny miałam pewną sprawę do załatwienia - zwłaszcza, że miejscem opiekują się franciszkanie, a św. Franciszek jest - jak wiadomo - patronem ekologii i zwierząt... w samym starożytnym Efezie - dzięki opowieściom Marioli - poczułam więź z wcześniejszymi pokoleniami... w amfiteatrze czuć czasy św. Pawła... w Pergamonie zadziwiał amfiteatr - najbardziej stromy ze zwiedzanych przeze mnie... w Troi i Cannakale najfajniejsze były konie :) Stambuł po jednodniowym zwiedzaniu kusi... Błękitny Meczet (wielki remont, więc smuteczek), Hagia Sophia (wielka kolejka, ale wnętrza rekompensują czekanie) i pałac Sułtana (historia Roksolany opowiedziana przez Mariolkę mega!) oraz cudowna (znowu dzięki informacjom Mariolki - tak! już teraz wiem jak wygląda róż osmański) wycieczka po Bosforze spowodowały gwałtowne zwiększenie zapotrzebowania na wycieczkę poświęconą jedynie Stambułowi... Rainbow posiada taką w swoim repertuarze - więc kto wie... kto wie... Ankara... świetnie opowiedziana historia Ataturka pozwoliła spojrzeć na jego mauzoleum ze zrozumieniem - zmiana warty oraz młoda para pozująca do zdjęć z okazji swojego ślubu spowodowała wzrost atrakcyjności tego kompleksu budynków jezioro solne Tuz Goru robi duże wrażenie... kolejne miejsca to Kapadocja - podziemne miasta starożytnych chrześcijan i wirujący derwisze, dolina fallusów - tak, proszę państwa :) oraz wieczór turecki... na koniec imprezy miałam wrażenie że to poniekąd wieczór polski :) kończąc objazd zahaczyliśmy o przepiękny karawanseraj a następnie w mieście Konya, w którym zwiedziliśmy klasztor Melvany - twórcy zakonu wirujących derwiszy. Ostania noc ponownie w Antalii i znowu brama Hadriana - tym razem zdjęcia wieczorem :) moje największe zauroczenie? stosunek Turków do zwierząt - wszędzie poidła i miski z jedzeniem dla bezdomnych zwierząt (zaczipowanych - widać zakolczykowane pieski), mam nieodparte wrażenie, że każdy sklep ma ambicje posiadać pod opieką bezdomnego pieska lub kota... kolejny tydzień to wypoczynek w Alanyi... (nie tylko, bo jednak pojechaliśmy wagonikami do twierdzy na wzgórzu oraz zwiedziliśmy bazar w Oba - wspaniale!!!!) przy okazji pozdrawiam osoby poznane na wycieczce :) Mag

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    Super

    Łukasz 06.10.2019

    Wycieczka bardzo fajna, aczkolwiek dość męcząca ze względu na wczesne pobudki (4 lub 5 rano to norma). Natomiast sam program nie jest zbyt męczący. Na wycieczce była Pani w wieku ok. 80 lat i dobrze sobie radziła. Najciekawsze miejsca w kolejności: Kapadocja (rewelacja), Pammukale, Stambuł, Efez, jezioro Tuz (pokryte solą). Reszta to "wypełnienie" czasu pomiędzy tymi miejscami. Kapadocja jest rewelacyjna, ale czasu na oglądanie jest za mało (ok. 30 min. w Dolinie wyobraźni i w Pasabagi, a przydałoby się co najmniej dwa razy więcej). Podobnie w Pammukale - żeby obejrzeć Hierapolis i tarasy przydałoby się przynajmniej 2 godziny. Ocenę wycieczki zaniża właśnie mała ilośc czasu w tych miejscach (i słaby internet, a w zasadzie jego brak, w hotelach). Hotele były naprawdę przyzwoite. Jedzenie też było ok. Autobus i pilot też

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    3

    Super

    Jacek 30.09.2019

    Wyjazd uważamy za bardzo udany. Olbrzymią wiedza Przewodniczki, nie tylko historyczna, chętnie przekazywana.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem