Opinie o USA - Oto Ameryka

5.4/6
(569 opinii)
Intensywność programu
5.4
Pilot
5.3
Program wycieczki
5.6
Transport
5.5
Wyżywienie
3.9
Zakwaterowanie
5.0

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    2.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    8

    Taki sobie wyjazd. Dużo czasu wolnego na samodzielną organizację zwiedzania.

    Marek, Katowice 28.04.2024 | Termin pobytu: kwiecień 2024

    Program w większości przypadków słaby choć są w nim też perełki (dosłownie 3 na całe 2 tygodnie). Większość "atrakcji" to tak zwane "wypełniacze". Głównie przemieszczanie się autobusem i czas wolny. Zakwaterowania w fatalnych hotelach (głównie motele 2* - lub oceną 3* w google).

    2.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    25

    Opinia wycieczki objazdowej USA - oto Ameryka

    Zbigniew, Gorzów Wielkopolski 20.08.2023 | Termin pobytu: lipiec 2023

    Niezadowolenie zaczeło sie juz po wyladowaniu na lotnisku w Nowym Yorku. Czekalismy ca. 1,5 godziny na autobus, ktory miał nas zawiezc do hotelu. A nastepny dzien, po sniadaniu znowu czekanie ,30 min na autobus. Po 3 dniach pobytu w Nowym Yorku pojechalismy na lotnisko celem przelotu do Las Vegas a tu sie okazało, ze skreslono lot i nasz program zwiedzania zostanie zubozony o to, co chciałem w USA najbardziej zobaczyc, tj. Gran Canion. Przewieziono nas do motelu na nocleg aby oczekiwac na jakies połaczenie do Las Vegas. Stracilismy 2 dni na oczekiwanie "co dalej". W koncu przewieziono nas autokarem do Waszyngtonu aby z tamtad poleciec z przesiadka do Las Vegas. A z lotniska, po czekaniu na autokar przejechalismy przez Las Vegas i nastepnie cała meczaca noc w autokarze do hotelu, juz według programu, aby tam sie umyc, zjesc sniadanie i jechac dalej zgodnie z planem wycieczki. Było to bardzo meczace. Dalszy plan odbywal sie juz zgodnie z programem. Niestety na Gran Canion nie bylo juz czasu. Gdyby nie te pierwsze dni na wschodnim wybrzezu to nie bylo by w zasadzie tematu, z mojej strony do narzekania. Sniadania w hotelach były, jak na moja ocene słabe ale to takie "amerykanskie jedzenie". Boze bron nas przed takim wyzywieniem w naszym kraju. Cała grupa zgodnie oswiadczała, ze bedzie sie starac o odszkodowanie za ten niezrealizowany plan (Gran Canion) i stracone 2 dni. Ciekawe, jak odniesie sie do tej sprawy biuro podrozy.

    2.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    44

    Warto zobaczyć,ale szału nie ma.

    Aleksandra, Warszawa 11.10.2019

    Od dawna chciałam wybrać się na tą wycieczkę i gdy mi się udało byłam szczęśliwa i podniecona,jakież było moje zdziwienie jak po długiej i z przesiadkami podróży wylądowaliśmy na lotnisku J.F Kennedy w N.Y.brudno masa bezdomnych i narkomanów wszędzie i w dużych i małych miejscowościach .inaczej wyobrażałam sobie USA,jedzenie słabe drogi też wszystko przereklamowane jedynie ładna i czysta dolina krzemowa i małe duńskie miasteczko.lot helikopterem za 230 dolców nie wart.pozytywnie to pogodni i uprzejmi ludzie można się odstresować po naszym chamstwie.Poleca

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    17

    Bez Ogródek, cała prawda i odczucia - oto Ameryka

    Marek Eugeniusz, Żory 29.05.2025 | Termin pobytu: maj 2025

    maj 2025 - małżeństwo razem mamy 120 lat :-) Poznaliśmy: niesamowite krajobrazy, Nowy Jork z najwyższych pięter, dużą część ciepłej Kalifornii, strefę szatana na Fremont Street w Las Vegas, Poczuliśmy: silny powiew wiatru na i pod mostem Golden Gate Bridge, niesamowity lot helikopterem przez Wielki Kanion Kolorado, suchy klimat pustyni, smak tradycyjnego steka w Bishop, soczystego homara Lobster Roll w NY, kawę Chagaccino w 901 Columbus i pysznej zupy z owoców morza Clam Chowder in Bread Bowl w Boudin w San Francisco. Zobaczyliśmy: ogromne terytoria rolnicze, piękne pasma gór, jezior i pustyni. Luksusowe domy i samochody bardzo bogatych ludzi, sklepy gdzie najbogatsi umawiają się na zakupy (drzwi otwarte ale nie można wejść do środka w Bewerly Hills), ok 300-metrowe plaże w Santa Monika, parki z szerokimi drogami dla rowerów, zakorkowane 8-pasowe drogi (w jednym kierunku) z dużymi i drogimi samochodami, fale Oceanu Spokojnego, surowe wzgórza i okolice Doliny Śmierci, koczownicze warunki życia potomków Indian, urokliwe miasteczko Duńskie, ciekawe muzeum R. Regana (jego samolot i helikopter od środka), Hollywood i plany oraz makiety filmowe Universal Studios, dawny bardzo ciekawy meksykański budynek w Los Angeles, mnóstwo narkomanów i ludzi bezdomnych koczujących na chodnikach (we wszystkich większych miastach USA), Dowiedzieliśmy się: o historii USA, życiu potomków Indian, o tym, że w USA najważniejszy jest pieniądz a nie człowiek. Dopóki jesteś młody zdrowy i możesz pracować jest ok - ale gdy zabraknie zdrowia lub sił szybko możesz znaleźć się na chodniku. Zawiedliśmy się na: jakości hoteli i moteli. Były stare i zniszczone. Pokoje często niewietrzone i cuchnące. Brudne okna i szyby w Sheraton NY, ciasna izdebka w Sam Wong San Francisco, na śniadaniach (jajecznica z jajek w proszku, twardy pieczony boczek, tosty, dżem, słodkie często twarde bułeczki, cieniutka kawa), miejsca w samolotach od skrzydła do ogona (najtańsze), Park Yosemite zamknięty (otwierają go w czerwcu lub lipcu). Byliśmy zaskoczeni: różnicami temperatur, jeżdżącymi taksówkami bez kierowcy, inteligentne sterowanie windami w hotelu Sheraton NY, piesi nie mają pierwszeństwa (rozładowanie korków samochodowych jest priorytetem), wysokimi łóżkami (80 cm wys w Sheraton NY), muszlami bez szczotek do czyszczenie (woda z nieczystościami jest wysysana), ilością kontroli na lotniskach i w USA, zaniedbanym San Francisco z China Town, napiwkami rzekomo tradycja, nie wszędzie dawali pokwitowanie zakupów, wiele punktów z wodą pitną za darmo, wszędzie w USA dostęp do darmowych ubikacji (nie zawsze czystych). Co było nie tak, czego oczekiwaliśmy: że pilot będzie nam towarzyszył od W-wy do końca wycieczki (spotkaliśmy się dopiero w NY), lotu bez przesiadki (w Amsterdamie sami szukaliśmy terminala - Amsterdam i Paryż to ogromne lotniska), lepszych warunków mieszkaniowych, obiadokolacji w hotelu (tracilismy czas na poszukiwaniu baru sklepu, jedzenia). Kierowca autokaru nie zabezpieczał bagażu które się przemieszczały w czasie jazdy (walizki się przewracały i brudziły). Polecamy: objazdówki po USA ze względu na niesamowicie ciekawe krajobrazy. Z takim pilotem jak Kasia można się wiele dowiedzieć. Rainbow powinien przemyśleć ofertę, bo pełną satysfakcję odbiera bardzo słaba jakość hoteli, niskiej jakości śniadania, brak obiadokolacji, przesiadki w sumie 10 godzinna strata czasu na lotniskach, kiepska obsługa kierowcy z parkingu Rainbow.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem