Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program interesujący, choć nie wszytko powinno być obowiązkowe. Hotele dobre (poza dwoma). Śniadania zamowione w sieciowych restauracjach mogłyby być lepsze. Pilot nie zwraca za niewykorzystany wstęp, a każdy jest zmuszony do wstępów, nawet, jesli sobie tego nie życzy. Wstęp do Universal Studio bardzo drogi, a w zamian infantylne "atrakcje", a przede wszystkim kilkudziesięciominutowe kolejki po 5 minut "atrakcji". Widać naciąganie na wstępy i brak ich rozliczenia.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program bardzo atrakcyjny ale realizacja od niego odbiegała. Pani pilot nie była tą osobą, którą oczekiwali uczestnicy. Informacja przekazywana przez Nią o zwiedzanym kraju i obiektach była niewystarczająca i bardzo lakoniczna. Nie służyła pomocą przy zakupie posiłków ( w programie były tylko śniadania)
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program w większości przypadków słaby choć są w nim też perełki (dosłownie 3 na całe 2 tygodnie). Większość "atrakcji" to tak zwane "wypełniacze". Głównie przemieszczanie się autobusem i czas wolny. Zakwaterowania w fatalnych hotelach (głównie motele 2* - lub oceną 3* w google).
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Niezadowolenie zaczeło sie juz po wyladowaniu na lotnisku w Nowym Yorku. Czekalismy ca. 1,5 godziny na autobus, ktory miał nas zawiezc do hotelu. A nastepny dzien, po sniadaniu znowu czekanie ,30 min na autobus. Po 3 dniach pobytu w Nowym Yorku pojechalismy na lotnisko celem przelotu do Las Vegas a tu sie okazało, ze skreslono lot i nasz program zwiedzania zostanie zubozony o to, co chciałem w USA najbardziej zobaczyc, tj. Gran Canion. Przewieziono nas do motelu na nocleg aby oczekiwac na jakies połaczenie do Las Vegas. Stracilismy 2 dni na oczekiwanie "co dalej". W koncu przewieziono nas autokarem do Waszyngtonu aby z tamtad poleciec z przesiadka do Las Vegas. A z lotniska, po czekaniu na autokar przejechalismy przez Las Vegas i nastepnie cała meczaca noc w autokarze do hotelu, juz według programu, aby tam sie umyc, zjesc sniadanie i jechac dalej zgodnie z planem wycieczki. Było to bardzo meczace. Dalszy plan odbywal sie juz zgodnie z programem. Niestety na Gran Canion nie bylo juz czasu. Gdyby nie te pierwsze dni na wschodnim wybrzezu to nie bylo by w zasadzie tematu, z mojej strony do narzekania. Sniadania w hotelach były, jak na moja ocene słabe ale to takie "amerykanskie jedzenie". Boze bron nas przed takim wyzywieniem w naszym kraju. Cała grupa zgodnie oswiadczała, ze bedzie sie starac o odszkodowanie za ten niezrealizowany plan (Gran Canion) i stracone 2 dni. Ciekawe, jak odniesie sie do tej sprawy biuro podrozy.