Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ciszyłam się na te podróż, Kocham górskie widoki i krajobrazy Tyrolu. Jak wsiedliśmy w Woszczycach w autokar i ruszyliśmy w kierunku Wiednia, byłam pełna nadzei na niezwykłe przeżycia. Niespodzianki zaczęly się już pierwszego dnia podczas dojazdu na pierwszy nocleg. Otóż przestała działać w autokarze klimatyzacja. Na zewnątrz było 35 st , wewnąrz jeszcze więcej! Dobrze ,że byliśmy niedaleko celu. Zlani potem wysypaliśmy się do hotelu, w którym też nie było klimatyzacji. Zresztą w żadnym hotelu, w którym spaliśmy podczas objazdu nie było klimatyzacji. Jak na nieszęście podczas całego pobytu w Austrii panowały wysokie temperatury. Wycieczka jest żle zaplanowana trasowo. Spędza się moc czasu w autokarze, długie dojazdy do hoteli gdzie nocujemy. Powielane są częto te same trasy autokarem. W końcu nasz autokar zepsuł się.(rozsypała sdię skrzynia biegów!!!), parę razy nie dawał rady podjechać. Przez to nie zrealizowaliśmy ostatniego punktu wycieczki , wizyty w przepięknym St. Wolfgang!!.Nasz przewodnik-pilot (Pan Bogdan) wykazał się nie wielką aktywnością, by przybliżyć nam bardziej ten ciekawy i piękny region. Podczs przejazdu oglądaliśmy filmy(niewiele można było zobaczyć, bo z daleka napisy nieczytelne) lub puszczał nam swoje wariacje muzyczne, ktore nie Wszystkim odpowiadały. Żal tego czasu , bo mogło być pięknie. Dodatkowe kolacje (31EUR) to porażka i ździerstwo. Reinbow zawsze trzymał poziom , ale chyba to już przeszłość. Przed wyjazdem trzeba koniecznie czytać opinie na samym końcu , bo te są o wiele bardziej wiarygodne. Poszukam ninnego biura , bo szkoda czasu i pieniędzy.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pilotka beznadziejna. Nie życzę nikomu wakacji z taką osobą. Cała wycieczka dosyć fajna ze względu na charakter bogatego programu, chociaż kolacje, obiadokolacje będące w programie za 25 EUR to jakaś wielka pomyłka (z każdym, z kim rozmawiałam, to uważał, że to wyrzucone pieniądze w błoto). To, że autokar był klimatyzowany, to jakaś ściema. Kiedy zaczęła być ogrzewana listwa z tyłu autokaru i proszono kierowców o włączenie klimatyzacji, bo było strasznie duszno i gorąco, to nie chcieli włączyć.Jednego dnia jak padało to kierowcy wystawili z drugiej strony (tzn. od środka a nie od chodnika bagaże, które sobie mokły). Pilotka, której zgłoszono sprawę pomokłych bagaży, olała to.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka byla ciekawa ze strony zwiedzania, ale nie przyjemna gdyz w wiekszosci dni nie bylo czasu nawet usiasc i odpoczac na obiad i zjesc jakas kanapke, za duzo bylo tej gonitwy. Godzinny dojazd i odjazd do noclegu pod Salzburgiem byl okropny i strasznie meczacy. Ten czas byl potrzebny na pojscie do miasta, aby sobie pochodzic jak jeszcze sklepy byly otwarte. Przeciez po to sie wyjezdza poza kraj aby rowniez zobaczyc co jest w sklepach, w innych krajach i moze sobie tez cos kupic. Klimatyzacje w hotelu nie dzialaly, nikt tym sie nie przejmowal aby klientom sprawic troche przyjemnosci i przespac sie spokojnie, bez pocenia sie. Sniadania byly ochydne, chleb i ta mielona szynka codziennie do przesady!!!! Zygac mi sie chcialo, patrzac na te sniadania. Najgorsze, ze nie bylo w poblizu zadnych sklepow aby sobie cos innego dokupic! W Austrii sa wspaniale wedliny, a co nam nam podawano to wstyd z Rainbow strony!! Te hotele i sniadania to pod psem! Kierowca byl bardzo dobrym kierowca, jezdzic po tych Alpach autokarem to nie bagatelna sparaw! , Pilot tez super facet, bardzo przejemny, mial duzo wiadomosci na temat Alp i Austrii i bardzo pomocniczy w kazdej sprawie.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka udana pod względem turystycznym, czyli zwiedzanych obiektów, przewodników lokalnych. Kompletna katastrofa jeżeli chodzi o organizację transportu. Niesprawny autokar z uczestnikami i pełnym obciążeniem bagażowym został wysłany na szczyty alpejskie z zamiarem wjechania na lodowiec, na który już nie dotarliśmy, ponieważ całkowicie wysiadł układ hamulcowy. Pod tym względem było to igranie sobie z ludzkim życiem, co całkowicie przekreśla taką poważaną firmę jak Rainbow.