Wakacje pod karaibską banderą, Playa Vista Azul

Kuba gorąca i fantastyczna

Wybraliśmy tydzień pobytu w hotelu Playa Vista Azul po wycieczce Kuba wyspa jak wulkan gorąca Premium ze względu na atrakcyjne zdjęcia na stronie Rainbow tego hotelu, jego opis o opinie innych turystów. Wszystko pasowało na żywo. Hotel położony w fajnym miejscu, blisko przy hotelu dwie plaże hotelowe, obie atrakcyjne.Zawsze można było skorzystać z wyboru. Pokoje duże, w naszym przypadku mieliśmy pokój w budynku nr 5.Wszystkie tego typu budynki tylko o 3 poziomach, kameralne. czyściutko, sprzątane codziennie, wymiana ręczników o pomyte podłogi.Panie sprzątające bardzo sympatyczne i uprzejme. Zresztą cała załoga począwszy od pań sprzątających przez personel w restauracji, barach czy w recepcji uczynny, miły i chętny do pomocy. Posiłki powtarzające się, ale w dużym wyborze, więc każdy coś dla siebie znajdzie. Piękna roślinność. Dużo atrakcji, codziennie w lobby (duże pomieszczenie z otwartą przestrzenią połączoną z basenem i tarasem przy lobby)występy artystów zewnętrznych, np.recitale, pokazy tańców, recital fortepianowy oraz hotelowych animatorów( bardzo aktywni). Oczywiście o pozytywnej opinii dla hotelu przesądziła formuła al inclusive z dużą ilością i rodzajami alkoholi, drinków,a barmani szybko i sprawnie je przygotowywali, z ofertą własnych pomysłów także. Bary przekąskowe średnio oferujące dania proste , ale dostępne. Bliskość centrum Varadero do też pozytyw. Autobus publiczny(5 dolarów/euro na cały dzień) dowozi do centrum, kierowca zna angielski i zatrzyma się nawet poza przystankiem. Autobus nowoczesny dwupoziomowy z górą odkrytą, więc można przy okazji wiele zobaczyć.w Varadero w centrum sporo straganów, sklepików, oczywiście ni na miarę europejskich, bo to w innym klimacie gospodarczym, ale w tym właśnie jest cały urok kubańskiej przygody. Hotel ma basen infinity, więc fotki mile widziane na fb.Rezydentki panie Ole bardzo sympatyczne.My skorzystaliśmy z oferty wycieczki jednej(bo mieliśmy przegląd Kuby na objazdówce) tj. wycieczka jeepami.Polecam ją gorąco, bo w ramach ceny 115 euro jazda samodzielnie jeepem(bardziej suv), wizyta i zwiedzanie połączone z kąpielą w słodkiej wodzie w jaskini, potem możliwość na pięknej dzikiej plaży snurkowania lub nurkowania w grupie z doskonałym i bezpiecznie prowadzącym przewodnikiem( rafy koralowe, ryby i ciekawe formacje skalne podwodne) lub tak jak ja( nie pływająca) odpoczynek w barze z kokosem z rumem i słomką oraz piękne fotki okolicy.potem obiad w restauracji w pięknym ośrodku w ogrodzie( za dodatkową opłatą zjedliśmy grilowaną langustę( polecam, pychotka)i do tego mohito. Na koniec wizyta w pięknie położonym barze , część nie pływająca popijała canchancharę w glinianym kubeczku( oczywiście drink na bazie wyśmienitego rumu), a część najpierw rejs łódką motorową własnoręcznie sterowaną a potem wizyta w barze, gdzie artystycznie witali nas lokalsi w rytmie indiańskiej muzyki i tańców.Jestem zachwycona tym hotelem. Musicie sami zobaczyć i doznać jego uroków.