Kategoria lokalna 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel Riviera znajduje się w dzielnicy Susa -Port El Kantoni. Droga do portu to 20 min spokojnego spaceru lub 5 min taksówką za 3- 5 dinarów. W porcie są sklepy, sklepiki, stragany, kafejki, to miejsce tętniące życiem. W okolicy hotelu są tylko inne hotele, nie ma żadnych sklepów ani straganów. Na terenie kompleksu hotelowego są dwa baseny odkryte i jeden kryty. Ogólnodostępne leżaki i ręczniki za kaucją. W budynku głównym na wprost recepcji znajduje się bardzo ładne stylowe lobby, z muzyką relaksacyjną w tle. Duże wrażenie robi piękny sufit i charakterystyczne łuki, dużo roślin. Tam też najlepiej działa wi-fi hotelowe. Jedzenie bardzo dobre, urozmaicone, każdy znajdzie coś dla siebie. Kelnerzy pomocni, szczególnie gdy dostaną kilka dinarów napiwku. Bar czynny od 10 do 24, spory wybór napojów alkoholowych i bezalkoholowych. Animatorzy super zabawiają dzieci i dorosłych. I to by było tyle na plus. Ogromny minus to pokoje, które swoją świetność dawno mają za sobą i po prostu są brudne i zaniedbane. Pierwsze wrażenie, po otrzymaniu karty, poszliśmy do pokoju i chcieliśmy się odświeżyć, a umywalka brudna, blat w koło opluty pastą do zębów, płytki na podłodze popękane, na 3 osoby dwa ręczniki kąpielowe i jeden mały, na balkonie pełna popielniczka petów. Ponieważ było już po pierwszej w nocy to przetarłam wszystko chusteczkami antybakteryjnymi , żeby można było się umyć. Rano zgłosiłam w recepcji, zgłoszenie zostało przyjęte ale prócz dołożenia ręczników nic się nie zmieniło, a nawet wyszła kolejna usterka...przeciekającą spłoczka i woda wlewającą się prawie do pokoju, w pierwszy odruchu rzuciłam na podłogę ręcznik, żeby można było korzystać z toalety i nie deptać po kałuży, kolejne zgłoszenie i dalej bez echa, pani sprzątająca wytarła podłogę i uzupełniła ręczniki i tak 10 dni. Nikt nie naprawił usterki. O papier toaletowy też trzeba się było upominać. Pościel przez cały pobyt nie była zmieniona ani razu. Dobrze, że pogoda dopisała i do pokoju chodziliśmy tylko spać, bo inaczej trudno byłoby wytrzymać 11 dni. Cztery gwiazdki to nawet jak na kategorię lokalną to zbyt wiele.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Był to nasz pierwszy wyjazd do Tunezji. Wyjazd pomimo niedogodności w hotelu, braku ładnej pogody czy przygód żołądkowych był w miarę udany, ale czujemy duży niedosyt, ponieważ nie udało nam się zwiedzić wielu miejsc czy pojechać na Saharę, więc na pewno do Tunezji wrócimy, ale już zdecydowanie do innego hotelu. Hotel jest położony przy ładnej i zadbanej plaży, na której jest możliwość skorzystania z różnych atrakcji po dobrej cenie. Blisko do portu, którego nie udało nam się zwiedzić do końca, natomiast idąc na prawo od hotelu polecamy odwiedzić sklepy w których można zrobić zakupy również za przystępne ceny jeśli komuś nie uda się zrobić zakupów w Sousse. Jeśli chodzi o sam hotel nie jest to nowy budynek, ale zadbany, codziennie plac przy hotelu był porządkowany. Samo otoczenie hotelu, roślinność, ogród są bardzo ładne i kolorowe, wnętrza hotelu również ładnie zdobione. My trafiliśmy na ładny pokój, wszystko było sprawne i jak należy. Sprzątanie było codziennie, choć nie zauważalne poza wymianą ręczników. Panie sprzątające bardzo miłe i zawsze uśmiechnięte. Natomiast na nasze niezadowolenie wpłynęła głównie obsługa hotelowa przy barze czy na stołówce. Aby być obsłużonym czy cokolwiek dostać przy barze czy to herbatę, napój czy alkohol za każdym razem trzeba było by dać napiwki. Nie wystarczy dać 2,3 razy tylko obsługa jest już tak nauczona że za każdym razem, oczekują codziennie po 1-2 dinary na stołówce do śniadania, obiadu, kolacji, nie wspominając o sytuacji przy barze. Tam najlepiej z każdym podejściem po napój dać napiwek, co było dla nas nieporozumieniem, ponieważ takie rzeczy mamy w cenie i obsługa nie powinna wymuszać napiwków, które należą się, ale za miłą obsługę, a nie aby zostać obsłużonym. Było to dla nas uciążliwe ponieważ nawet mając problemy żołądkowe nie doprosiliśmy się nawet nalania wrzątku aby zaparzać leżące herbaty czy napić się mocniejszego, nierozcieńczonego alkoholu. Co do samych alkoholi są mocno rozrzedzane i chowane pod ladą czy na zapleczu, prosząc o coś słyszeliśmy że nie ma, po czym dla osób dających przy każdym podejściu dinary dany napój z karty się znalazł. Były zgłaszane skargi ze strony osób na spotkaniach, niestety po 15 minutach wracało to do normy. Wyżywienie nie było najlepszej jakości, mieliśmy po nim problemy żołądkowe, ale zawsze coś można było wybrać z serwowanych dań. Bardzo dobre sery codziennie rano, omlet, naleśniki ale aby je dostać trzeba było bardzo długo czekać co zniechęcało. Dobre słodycze i desery, ale brak owoców, gdzie o tej porze na targu było ich mnóstwo czy melony, truskawki, a w hotelu były podawane jabłka i pomarańcze. Plaża wokół hotelu i basen zadbane. Leżaki bezpłatne, jedynie przy hotelu obsługa informowała, że materace są płatne. O tej porze było bardzo mało osób więc miejsca było mnóstwo. Polecamy atrakcje na plaży bo bardzo korzystne ceny, niestety ze wszystkich nie zdążyliśmy skorzystać. Przechodząc się wzdłuż plaży można trafić na Pana proponującego przejechanie się na wielbłądzie. Podsumowując polecamy bardzo wyjazd z Rainbow i zwiedzenie Tunezji, jest w niej wiele pięknych miejsc, które trzeba zobaczyć. Nam się to niestety nie udało z przyczyn losowych i zbyt krótkiego wyjazdu, więc na pewno jeszcze wrócimy do Tunezji koniecznie, żeby pozwiedzać i coś więcej zobaczyć, bo z opowiadań osób które były dłużej na prawdę warto, szczególnie wycieczka na Saharę.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Resort pustawy w tym okresie /przed sezonem/z pominięciem weekendów gdzie zjeżdżają się lokalsi. Pokoje nie najnowsze ale codziennie sprzątane, w opcji all inclusive każdy znajdzie coś dla siebie, nie można chodzić głodnym. Basen duży ale woda nie podgrzewana, na terenie resortu mały basen kryty ale bez szału. Plaża ładna, darmowe leżaki. Taxi do portu Kantaui 3 DT, do medyny Susse 10 DT. Mocny minus za drinki w opcji ALL - kilka kropel alkoholu na szklankę coli i napiwki tego nie zmieniają. Zmiana pokoju z bocznego na z widokiem na morze jest określona w ich cenniku i płatna w kasie/nie warto giftować pracowników recepcji bo taka operacja jest poza ich zasięgiem.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Cena wycieczki niezbyt wygórowana, hotel czterogwiazdkowy, kraj trochę zaniedbany turystycznie więc jakość wycieczki adekwatna do tych warunków.