Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Piękne polozenie, plaża i prawdziwy karaibski klimat. Każdy znajdzie coś dla siebie , osoby rozrywkowe, pary , a także rodziny z dziećmi
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pełen relaks przy pięknej plaży nad cudownym morzem. Bardzo dobre jedzenie, pyszne drinki i przemiła obsługa.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
( Indianie dżungla i wodospady) - Wspaniały , super zorganizowany wyjazd , kto ma możliwości powinien pojechać i wszystkie cuda zobaczyć , przeżyć i doświadczyć osobiście . Przewodniczka Ania wspaniała!!!! 😘 Jedynym minusem było uczestnictwo nieodpowiedzialnej mamy , mającej pretensje ( bezpodstawne oczywiście ) do całej grupy i Przewodniczki ( nie będę cytować - nie wypada )
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Opinię zacznę od tego, że Wenezuela dopiero uczy się turystyki. Hotel, choć 5* - zasługuje na takie 3,5* europejskiej :) Największy walor hotelu - wspaniała, pusta, szeroka plaża położona między wzgórzami - piękny widok z latarni (choć strome wejście). Leżaki zawsze można na plaży dostać, jest ich sporo. Mocne prądy i fale - bywała czerwona flaga. Kompleks położony w zadbanym ogrodzie, przestronne pokoje, kilka basenów. Śniadania bardzo monotonne, obiad mniej, najlepsze kolacje - zawsze tematyczne (kuchnia włoska, meksykańska, azjatycka itp.). Pokoje przestronne, czyste, sprzątane codziennie. Co prawda 2 dni była zimna woda, ze 2 razy zabrakło na chwilę prądu (w ciągu tygodnia) - ale jak wspominałam - Margarita dopiero odradza swoją turystyczną działalność. W okolicy praktycznie nic nie ma. Na samej wyspie - bezpiecznie, lokalni mieszkańcy są bardzo przyjaźni, uśmiechięci, nienachalni. Wifi mocne w recepcji, w pokojach - nieco słabsze. Nikt nie mówi po angielsku (nawet na recepcji), zatem google translate w ruch - lub podstawy hiszpańskiego się przydadzą. Podsumowując - niezadeptany, dziewiczy kierunek dla osób, które doceniają spokój - bo za 10 lat tu może być zabetonowana Dominikana :)