4.9/6 (132 opinie)
6.0/6
Była to nasza podróż do tej części swiata i już śmiało możemy powiedzieć, że nie ostatnia. Cieszymy się , że zaufaliśmy Rainbow i że polecono nam w biurze ten właśnie hotel. Powiedzieć, że czuliśmy się tam bardzo dobrze to zdecydowanie za mało. Wracaliśmy do Polski autentycznie ze łzami w oczach i to nie dlatego że w Polcse akurat był atak zimy, ale dlatego że bedzie nam brakowało tych ludzi, tej muzyki, tego klimatu i tej mentalności. Pracownicy hotelu to wspaniali bardzo pracowici ludzie poczawszy od sprzataczek, które codziennie dbały o czystośc w pokoju, poprzez zawsze uśmiechniętych i przesympatycznych barmanów, obsługę recepcji, skończywszy na obsłudze restauracji, kucharzy i animatorow. Tym ostatnim należy poświęcić kilka słów. Jedzenie jest przepyszne, zawsze świeże soki , pyszna ryba i kolacje tematyczne MEGA. Animatory codziennie prezentowali przepiekny i bardzo ciekawy program rozrywkowy, trudno było spokojnie usiedzieć w fotelu. W ciągu dnia wiele ciekawych pomysłów dla aktywnych (joga, aqua aerobic, lokalne gry). Barmani serwują przepyszne drinki nie żalując alko. Na wyrazy uznania zasuguje rezydent Wiktor bardzo fajny facet, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych. Lokalne wycieczki z biurem bardzo polecam zwłaszca Canaima i rejs na wyspę Cubagua. Na sam koniec dodam, że jeździmy na wczasy odpocząć, naładować baterię a nie narzekać i gwiazdorzyć dlatego jesteśmy szczęsliwi że jesteśmy zdrowi i możemy zwiedzać świat. Dodam jeszcze że razem z nami przylecieli fantastyczni ludzie z Polski, którzy dzielili z nami tę radość. podziekowania dla rainbow i pani
5.5/6
Zacznę, że rainbow gdy kupowałem wenezuelę latało lotem, samolot którym lecieliśmy nadaje się na lot 2, 3 godzinny max. Dokupiliśmy miejsca bez siedzeń z przodu no i na powrocie niestety jednego zapłaconego nie dostaliśmy. Co do pokoi strefa real za dopłatą zdecydowanie gorsza od cascady. Od rana do późnej nocy głośno, zapach stęchlizny w pokojach do 2 piętra, na 3 już było ok. Po zamianie pokoju na cascadę na parterze ku mojemu zdziwieniu na pełne 4 *. Jedzenie poza identycznymi śniadaniami super, drinki ok, muzyka do kolacji ok, plaża niestety tylko dla lubiącyh poskakać na falach. Plaża na coche bez porównania ładniejsze . Zadbana zieleń egzotyczne zwierzęta, miła obsługa, pokoje sprzątane codziennie i wody ile chcesz. Oczywiście przy ich zarobkach 1 dolar napiwku to bardzo dużo. Wycieczka do wodospadów za takie pieniądze olbrzymią przesada, lot w temperaturze 50 stopni, do reklamacji, wycieczka na coche ok, Margarita w pigułce ok. No i opóźnienie wylotu z Warszawy o ponad 5 godzin, do reklamacji. Przewoźnik do wymiany bo ludzie nie będą latać w takich warunkach
5.5/6
Hotel spełnił w wystarczającym stopniu wszystkie moje oczekiwania. Na szczególną uwagę zasługuje piękna i bezwietrzna plaża.
5.5/6
Wyspa Margarita ma bardzo wiele do zaoferowania polskim turystom. Co prawda jest to kierunek w fazie organizacyjnej, ale i tak ma już ogrom zalet. Opieka rezydencka jest bez zarzutu. Wycieczki zapewniają pełne bezpieczeństwo (w tym ogarniętym recesją kraju) i polskojęzyczną opiekę. Hotel jest pełen przyjaznej obsługi. Nawet w barze na plaży (drugi w budowie) trwa pernamentne zamiatanie naniesionego piaski. Leżaków jest dostateczna ilość i codziennie personel wkopuje kilkanaście parasoli. Ratownicy czujni i na plaży (silny prąd powrotny) i na basenach. Alkohole nie "chrzczone". Prawie codziennie (byłem dwa tygodnie) do obiadu muzyka "na żywo" od ludowej do Rockowej. Ogrom animacji dla dzieci tak na basenach jak i w amfiteatrze. Szkoda, że tylko po hiszpańskie. proponuję zatrudnienie jednej polskiej animatorki/animatora. Jak mam zaśpiewać caraoke, kiedy nie umiem się zgłosić. Mały synek czy wnuczka jak ma się bawić na scenie, kiedy nie wie o co chodzi prowadzącym animatorom. To jedyny mankament i dlatego wydałem ocenę 5,5 a nie 6,0. Acha. W pokojach nowiesieńkie klimatyzatory, bo duża wilgoć. Wniosek. Naprawdę, było warto skorzystać z tej nowości biura RAINBOW.