Kategoria lokalna: 5
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Po pierwsze hotel jest 4 gwiazdkowy, a nie jak mówi katalog 5. Brak baru na plaży tyle z minusów. Plus lokalizacja od plaży, obsługa na wysokim poziomie smaczna kuchnia. W formule All wszystkie dania al' carte co sprawia że są na bieżąco przyrządzane.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel odpowiada naszym oczekiwaniom. Jest czysty i dobrze zorganizowany. Ma wspaniały basen, ale woda na plaży pozostawia wiele do życzenia, nie jest klarowna czasem wręcz odpychająca. Z leżakami nie jest najlepiej tak przy basenie jak i na plaży. Po śniadaniu trudno o miejsce. Śniadania wspaniałe i bardzo bogate, ale odradzam zakup innych posiłków. Mało kto z nich korzysta bo są drogie i niezbyt smaczne. Nie polecam wymiany walut na lotnisku, dużo lepsze kursy w mieście i hotelu, ale w hotelu można wymienić tylko 100 USD na pokój dzień i to tylko w danym dniu. W mieście nie ma ograniczeń i nawet udało mi się zamienić ostatniego dnia Dongi na USD. W wielu miejscach, np. przy zakupie pereł można płacić w USD. Aby dostać się do lepszej restauracji trzeba skorzystać z taksówki, które są tanie. Korzystanie z nich bardzo ułatwia apka GRAB . Kierowcy nagminnie posługują się translatorem więc porozumienie się nie stwarza większych problemów. Hotel pobiera kaucję 200 USD za pokój, które wypłaca podczas rozliczenia końcowego o ile nie mamy rachunków do uregulowania. Po opuszczeniu pokoju, przed rozliczeniem sprawdza też stan pokoju. Denerwujące jest, że klucze otrzymujemy dopiero o 14-stej, chociaż ostatniego dnia wyjeżdżamy rano. Z fakultatywnych polecam kolejkę linową, ale na docelowej wyspie świetny aqapark, gdzie miło jest spędzić kilka godzin, zwłaszcza z dziećmi. Polecam też wyprawę do dżungli, ale prywatnie to nie jest możliwe bo jest to park narodowy i wymagane są specjalne zezwolenia. Dalsze otoczenie hotelu to nic specjalnego, betonowa droga wzdłuż wybrzeża nie specjalnie nastraja do spacerów. ulice w okolicach hotelu pozbawione chodników. Generalnie poza hotelami i miasteczkiem wyspa jest zaśmiecona.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel nowoczesny i czysty, położony na uboczu. Przy all inclusive to nie problem, ale przy opcji tylko ze śniadaniem gorzej. Do przyzwoitych knajpek dojazd taksówką na Nocny Market lub spacerkiem ok. 4 km w lewo promenadą wzdłuż plaży i za trzecim hotelem w lewo. Te blisko są trochę przerażające i bez wyboru dań, ale tanie. Na mieście w barach ogromny wybór ryb i owoców morza w przeciwieństwie do hotelu. Nawet mango nie podają, chociaż na straganach za grosze można kupić. Za to jest pyszna kawa. Sprzątanie pokoju bez rewelacji, ręczniki zmieniane a pościel przez 7 nocy -nie. Mało ludzi w hotelu, leżaki dostępne cały czas. Piękne perły i w dobrych cenach- oczywiście te hodowlane z certyfikatem tylko w specjalistycznych sklepach.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel na wysokim poziomie, plaża nie jest zadbana a lezaki zdezelowane i mala ilość. Codziena walka o miejsce na plaży i basenie. Brak rozrywki.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Może to kwestia punktu odniesienia - pół roku temu spędziłem tydzień w 5* hotelu na Madagaskarze i uważam tamten wyjazd za niedościgniony ideał, na którego tle oceniam pobyt w SOL ledwo, ledwo przeciętnie. Pomijając absolutnie nie 5* standard hotelu SOL (w rzeczywistości to góra 3,5*), największym jego mankamentem jest położenie na uboczu, z dala od wszelkich lokali i sklepów. A zatem zamiast po zachodzie słońca korzystać z uroków nocnego życia wietnamskich miasteczek, które z uwagi na temperaturę dopiero wówczas rozkwitają, pozostaje siedzieć w hotelu i zadowalać się hotelową, przeciętnej jakości kuchnią, płacąc za to bardzo wysokie w porównaniu z tymi na mieście ceny. Sam hotel jest wyeksploatowany, przy czym stan (daleko zbyt małej do potrzeb ilości) leżaków przy basenach i na plaży wręcz karygodny - przypomina złom pozyskany z demobilu. Ramy leżaków przerdzewiałe na wylot, a poszycie wypłowiałe i wygniecione tak, że metalowe belki konstrukcji wbijają się w ciało. Pomimo tego od rana wszystkie zajęte rzuconymi ręcznikami, tak że po śniadaniu można już tylko położyć się na ręczniku na trawie. Pokoje hotelowe obszerne, ale standard wyposażenia sprzed 20 lat. Na suficie przed klimatyzatorem widoczny grzyb, a że bez klimy nie sposób tam funkcjonować, to zapach wilgoci i grzyba dominuje w całym pokoju. Pokoje sprzątane codziennie, ale dopiero późnym popołudniem/wieczorem i niestarannie. Czasem trzeba szukać sprzątającej, bo nie zostawiła nowych ręczników, czy papieru toaletowego. Na wypoczynek hotel się nie nadaje - od 11.00 do zmroku przy basenie gwar dzieciaków i głośna muzyka. Śniadania to jedyny plus - różnorodne, dobre, choć też nie powalają. Obsługa hotelowa mówi słabo po angielsku i to tylko ta w recepcji. Pozostali tylko wietnamski.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pięć gwiazdek RAIBOW to gruba przesada. Hotel mocno przechodzony. Pokoje czyste i jasne, ale w łazience nie działały przełączniki słuchawek prysznicowych, automatyczny korek do wanny. Pomieszczenie wanny i prysznica oddzielone od przedpokoju przezroczystymi drzwiami, tak że każda osoba wchodząca z korytarza do pokoju mogła widzieć wszystko. Łazienka od części pokojowej oddzielona była szybą z zasłoną. Nasz pokój narożny miał oddzielną umywalkę bez jakichkolwiek drzwi i toaletę zamykaną szklanymi matowymi drzwiami jak od kabiny prysznicowej (góra i dół otwarte zero intymności jak kto lubi). Niewątpliwy plus duży przestronny taras z fotelikami i mini stolikiem, ale pomieścił jeszcze dwa duże leżaki będące na wyposażeniu pokoju. Wspaniałe łóżko, widok na zachody słońca. Wyposażenie pokoju trochę przypominało meble IKEA, hotele ETAP i Formuła. Otwarte półki i wieszaki. Uwaga na basen. Szara szorstka glazura z ostrymi krawędziami bez jakiegokolwiek oznaczenia stopni i krawędzi. Śniadania monotonne, ale można było sobie coś wybrać z kuchni europejskiej jak i lokalnej. Restauracje hotelowe i bary drogie. Jedzenie lokalne jest, ale trzeba dość dziurawą ciemną drogą. Plaża piaszczysta, ale brak leżaków i parasoli. zejście do morza łagodne, ale woda mało przejrzysta. stojąc w wodzie po ramiona nie było już widać stóp. Radzę wybierać inne hotele
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel ma chyba 2 gwiazdki za dużo, pokoje duże ale wymagają odświeżenia, obsługa bardzo słabo mówi po angielsku, jedzenie dobre, soki do śniadania super, drinki w lobby to dramat , pani przy mnie uczyła się je robić z internetu , przy basenie też drinki dramat, przy basenie miło i zadbana roślinność, leżaki dostępne, plaża jak na Wietnam przy hotelu ładna, do miasteczka trzeba dojechać taxi.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Niestety jak na hotel ,który jest stosunkowo nowy- otwarty 2 lata temu, pozostawia wiele do życzenia ,pokoje ok ,ale niestety reszta hotelu strasznie zaniedbana i brudna. Leżaki przy basenie zużyte - czuć każdy pręt metalowy ze stelaża. Wszędzie rdza i zajdzione okna, popękane płytki w basenie oraz brudny basen . Bardzo długi czas oczekiwania na dania z opcji all in ,nawet do godziny ,gdzie dostaliśmy surowe burgery. Dodatkowo trzeba tracić czas na podpisywanie rachunków za napoje/posiłki. Obsługa mówi bardzo słabo po angielsku w restauracjach i często zamówienia były niekompletne. Brak animacji wieczorem ,więc niestety nie było co robić ,ostatni bar zamykali 23.30 a w informacji, którą dostaliśmy od hotelu miał być otwarty do 24. Nie polecam, napewno nie jest to hotel 5 gwiazdkowy
1.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel obsługa jest dobra Natomiast jedzenie nie jest dla europejczyków przez 2 tygodnie chodziłem głodny ponieważ nic nienadawalo się do jedzenia sniadznie stół szwecki bardzo marny o skąpy wędliny odpadowe z konserwy brak dobrego jedzenia Według większości Polaków to odpady a nie jedzenie Hotel 5 gwiazdek a jedzenie gorsze jak na ulicy Nigdy nie radze jechać do Wietnamu bo będziecie głodni Bra porządnej europejskiej knajpy Kasę biorą a umowę z hotelem Raibo podpisał taka że niema nic do jedzenia dla europejczyka i dla dzieci HAŃBA