5.8/6 (3 opinie)
Kategoria lokalna 4
6.0/6
Wspaniały hotel, przepięknie położony na skarpie, z cudownym widokiem na dolinę i góry. Wyśmienite jedzenie! Przemiła obsługa! Czyściutko. Bardzo cicho. Świetnym pomysłem jest podwieczorek w cenie wyżywienia HB. Cztery przepiękne sauny. Basen niestety okupowany przez dzieci, które tylko teoretycznie powinny go opuszczać o godzinie 17.00. Czystą i wygodną narciarnia. Przystanek skibusa przed drzwiami hotelu😊. Łatwy dojazd do 3 różnych ski resortów. Oprócz tras narciarskich, trasy do chodzenia i tor saneczkowy. No i przepiękna włoska pogoda😎 Już nie mogę się doczekać następnego sezonu zimowego😀
6.0/6
Pobyt w hotelu Lagorai zaliczam do niezwykle udanych. Po raz kolejny miałam przyjemność wybrać się z Rainbow na narty do Włoch i była to bardzo dobra decyzja. Położony w Val di Fiemme, w uroczym Cavalese zapewnia wspaniały wypoczynek, pyszne jedzenie i urozmaicone tereny narciarskie. Hotel bardzo wysoko postawił poprzeczkę podczas wyboru następnego wyjazdu w bajkowe Dolomity.
5.5/6
To był jeden z moich lepszych urlopów, w znacznym stopniu dzięki usytuowaniu hotelu blisko Cavalese i warunkom w samym hotelu. Zostało mi wrażenie, że wszystko było dobrze zorganizowane a sam hotel był bardzo wygodny (co prawda jedna winda nie działała). Pokój był wystarczająco duży, z pięknym widokiem, ręczniki basenowe zmieniane codziennie o pozostałe na życzenie, woda w basenie ciepła, a szczególnie w tym zewnętrznym. Oferta spa ciekawa, warto podkreślić dostosowanie terminu zabiegów do moich oczekiwań. Bufet śniadaniowy bogaty, brakowało mi jednak (cóż poradzę na swoje przyzwyczajenia) białego sera - np. ricotty lub mozarelli i sera pleśniowego. Pomysł lunchu składającego się z kanapek, pieczywa, foccacii, wędliny i słodyczy bardzo dobry - można było spokojnie dotrwać do kolacji. Kolacje serwowane - do wyboru trzy pozycje przystawek, pierwszych i drugich dań oraz deserów. Porcje niewielkie, ale dostępny bufet warzyw i owoców był świetnym uzupełnieniem. Najgorzej wspominam królika, reszta drugich dań była więcej niż akceptowalna. Obsługa była bardzo życzliwa i pomocna. Przystanek ski-busa jest pod samym hotelem, tylko przy powrocie z Pompeago ski-bus staje za tunelem i trzeba przejść około 150 metrów. To wszystko były plusy - minusem była narciarnia, w której nie wysychały buty narciarskie; krótki czas serwowania lunchu - tylko od 15 do 16; a w barze nieuzupełniony brak grappy Zirmol - była tylko raz, a szkoda... Najlepszym podsumowaniem będzie pewnie moje postanowienie, że w przyszłym roku też pojedziemy do Lagorai. Eliza Aleksandra