Wycieczka Fakultatywna
4.0/6
Wycieczka byla by oceniona na 6, gdyby nie 'lajba' ktora plynelismy. Wszyscy upchani ciasno na gorze i dole, zero miejsc wolnych. Bardzo nieprzyjemny zapach z toalety. Na dole podczas powrotu na podlodze zaczela sie pojawiac woda. Zbyt wiele godzin spedzonych w tych warunkach psuje cala wycieczke. Sam polwystep i wyspa bardzo fajne.
4.0/6
Ładne plaże z czystą, przezroczystą wodą. Smaczne jedzenie w lokalnej kawiarni. Rejs dostarczył wspaniałych widoków i pozwolił zobaczyć Albanie od strony morza.
4.0/6
Wyspa Sazan jest zupełnie nieprzygotowana na przyjęcie turystów. Nie można powiedzieć, że jest dzika, raczej porzucona przez człowieka i całkowicie zaniedbana. Brak toalet i jakiegokolwiek bufetu. Dla pływaków atrakcyjna, woda krystalicznie czysta, kamienista plaża im nie przeszkadza. Przystanek na lunch na półwyspie Karaburun atrakcyjny, plaża czeka na turystów: parasole, leżaki, toalety. Restauracja na poziomie, obsługa szybka, w ciągu godziny cały statek obsłużony. Jednym słowem dwa światy, jeden zaniedbany, co można potraktować jako swoistą atrakcję (wyspa Sazan), drugi jak należy, bez zarzutu (Karaburun). Statek przyjemny, załoga uprzejma, bar, można także zjeść obfity posiłek z rożna (działa na statku).
3.5/6
Sam rejs i wyspa ok, kąpiel na plaży na półwyspie też super. Statek nabity że ciężko dostać miejsc w cieniu. Napewno nie jest wart kwoty jaką trzeba za tą wycieczkę zapłacić