Wycieczka Fakultatywna
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy uczestniczyli w wycieczce fakultatywnej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Dużo czasu w autobusie. Obiad ok, ale bez szału. Żółwie są malutkie, mało ich, niektórzy w ogóle nie widzieli, przejażdżka spoko. Klasztor na szybko, zwiedzanie w Sozopoli nawet ciekawe, ale też na szybko. Para się zgubiła, znalazła przed powrotem już i zero reakcji ze strony prowadzących, więc trzeba się pilnować. Winiarnia spoko, można spróbować winko, zanim by się wzięło do domu jako pamiątka.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ocena byłaby maksymalna gdyby nie druga część wycieczki. Chram św. Jerzego i Sozopol robią super wrażenie. Niestety tej drugiej części nie powinno się dołączać do całości. Ok. 30 minut "rejsu" motorówką po rzece Ropotamo jest pomyłką!!! Opis jest piękny a rzeczywistość skrzeczy. Wyglądająca na martwą rzeka płynąca przez zwykły las liściasty plus charakterystyczny zapach pochodzący zapewne z procesów gnilnych. Kolorytu dodają "liany" pojawiające się co kawałek w postaci zielonych i niebieskich sznurków wiążących gałęzie aby zasłonić co gorsze fragmenty brzegu.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Najsłabsza z wycieczek na których byłyśmy. Stare miasto w Sozopolu bardzo klimatyczne, trochę przypomina Nesebyr. Zabrakło mi zwiedzania portu w Sozopolu. Rejs po Ropotamo relaksujący, sama rzeka nie zrobiła na mnie większego wrażenia, ot zarośnięty kanał. To co mi się nie podobało, to zupełnie zbędny postój w Burgas. Wysadzono nas przy dworcu i takim deptaku, i kazano nam się zgubić na pół godziny. Nic tam nie było do oglądania - banki, parę sklepów... strata czasu.