Wycieczka Fakultatywna
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy uczestniczyli w wycieczce fakultatywnej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka średnia, plaża na którą nas zawieziono nie jest szczególnie urokliwa a ceny za leżaki (1 godzina- 15 euro) z kosmosu. Mam wrażenie, że to raczej miejsce do przeczekania dla tych, którzy nie płyną w groty. Poza tym obiadek na statku nie był smaczny, wszystko zimne. No ale czas spędzony inaczej na wodzie to jakieś urozmaicenie wakacji, no i przede wszystkim podziwianie uroków zatoki kotorskiej.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Transfer z hotelu do portu bez opieki przedstawiciela Rainbow. Część wycieczki udana mimo lenistwa przedstwicielki Rainbow, ktora pojawiła się dopiero w porcie. Z powodu zbliżąjącego się sztormu część programu nie została zrealizowana. Zostalismy wysadzeni w jednym z portów na prawie 2 godz bez jakiegokolwiek programu i bez sugestii co mamy robić poza złośliwością ze strony przedstawicielki Rainbow, że jeżeli mamy dużo pieniędzy to możemy np kupić sobie jacht lub w eksluzywnym sklepie kapelusz za 800 euro. Po tych słowach przedstawicielka Rainbow znika i cześć.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
za dużo ludzi jak na taki stateczek, na łódeczce płynacej do groty to samo bałam się ruszyć żeby ktoś mnie nie popchnąl
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Rejs po Zatoce Kotorskiej miał być przyjemnym spędzeniem dnia, relaksem, odpoczynkiem w pięknym otoczeniu przyrody. Niestety bardzo się zawiodłam na tej wycieczce. Statek zatłoczony, miejsca do siedzenia trochę z przypadku, tam gdzie akurat ktoś się wcisnął. Niektórzy uznali, że palenie papierosów nie stanowi problemu. A jeśli to problem, to można się przesiąść… Opcją zwiedzania błękitnej groty, z której skorzystaliśmy, była kompletną pomyłką i porażką. Zostaliśmy przesądzeni na jeszcze mniejszy statek, który był kompletnie przeładowany!!! Płynęli chętni z naszego statku i jeszcze drugiego… Masakra. Spaliny, ciasnota, niektórzy na stojąco. Po możliwości wykopania się w grocie mokrzy turyści ( to zrozumiałe) wnieśli na pokład mnóstwo wody i nie było się jak obrócić, żeby również nie być mokrym. Plaża na której nas wysadzono kamienista, ładna… Druga część wycieczki nieco przyjemniejsza ze względu na widoki i krótki pobyt w Tivacie.