Wycieczka Fakultatywna
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy uczestniczyli w wycieczce fakultatywnej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt w wiosce Beduinów ok, jazda na quadach też może być chociaż było to kręcenie ósemek na kawałku pustyni, przejazd buggi rozczarowujący - przejazd kawałek po pustyni, stanie w miejscu (dłużej niż sam przejazd). Wieczorny pokaz daleko był od przeniesienia w podróż do krainy 1001 nocy
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Atrakcje zakończyłem w połowie przez ból pleców. Wg mnie miejsce w samochodach na tylnich burtach słabo zabezpieczone. Słabo się jedzie jak się jest zapakowany jak śledź w konserwie. Zero przyjemności. Wioska beduińska uboga.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka pozwoliła poznać trudy życia na pustyni, mieliśmy okazję przejechać się wielbłądami i poznać beduinów. Przejazd kilkoma quadami jest w porządku, obiektywnie zbyt monotonny i długi. Nie można jechać szybko i ekspresyjnie. Amatorzy Top Gear i Grand Tour zostańcie przy basenie.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka jest fajną formą rozrywki i urozmaicenia, ale znalazłam dużo minusów. Przejazd jeepami i buggy odbywa się z mocno komercyjnej "bazy", gdzie co chwilę ktoś oferuje coś żeby tylko wyciągnąć dodatkowa kasę (zdjęcia, filmy z wycieczki, napoje, pamiątki). Byliśmy większą grupą, jechaliśmy jeepami w dwóch turach ponieważ dla wszystkich brakło pojazdów. Przejazd wielbłądem to kwestia 5 min bo małym placyku. "Wioska beduińska" to tak naprawdę kolejne miejsce stworzone po to żeby coś tam turystom wcisnąć. Na pewno nie jest to miejsce gdzie jacykolwiek beduini mieszkają na codzień. Na koniec według opisu miał być zachod słońca na pustyni , którego nie widzieliśmy i nawet nikt słowem o tym nie wspomniał. Z powrotem do hotelu wiózł nas kierowca który zachowywał się jakby był pod wpływem środków odurzających, był nadpobudliwy, nieskoordynowany i nawet uwzględniając egipski styl jazdy nie zachowywał się na drodze zbyt bezpiecznie ( wyprzedzanie na 3-go i praktycznie spychanie z drogi auta jadącego z naprzeciw).