Opinie o Seascope - Rejs łodzią ze szklanym dnem

Sam rejs spoko, bardzo nachalna i agresywna sprzedaż produktów (zdjęć). Lepiej wybrać się na wycieczkę na którąś z wysp.

Beznadziejna. 20 minut rejsu wzdłuż wybrzeża w stronę hotelu w którym mieszkałem. Płynęliśmy nad martwą rafą na której nic ciekawego nie było widać. w Miejscu gdzie się zatrzymaliśmy by snurkować również nie było nic ciekawego do oglądania w wodzie, zwłaszcza że dno było jakieś 5-10 metrów pod nami. Przy takiej głębokości nie da się podziwiać rafy. Generalnie duże wiecej rafy i ryb widziałem wchodząc do wody z pomostu przy hotelu. Rejs może być atrakcją tylko dla osób które nie pływają, nie wchodzą do wody i nie snurkują - wtedy mogą faktycznie coś przez szklane dno łodzi zobaczyć. UWAGA - małe dzieci różnie reagowały. Jedna były zachwycone a inne płakały i bały się gdy weszły pod pokład.

Dla mnie to strata czasu i pieniędzy ale jeśli ktoś nie snurkuje to jest taki przedsmak tego co można zobaczyć. Bus odebrał nas z hotelu,na przystani zostaliśmy zaproszeni na statek.Zaznczam,że jest to wycieczka bez pilota Rainbow.Po krótkim rejsie zostaliśmy poproszeni o zejście pod pokład ,tam przez brudne niebieskie szyby można było oglądać podwodne życie.Niestety zachowanie niektórych turystów wołało o pomstę ,załoga nie reagowała a oni swoim zachowaniem uprzykrzali obserwację wszystkim wespół z płaczącymi dziećmi nie dawało to klimatu sprzyjającego odprężeniu i oglądaniu.Ryb było niewiele,głównie sardynki,kolory przekłamane i to na niekorzyść.Snurkowanie takie sobie ,obok tr,zy inne statki i jedna wielka kotłowanina.Po powrocie do portu sprawnie przydzielili nas do busów i odwieźli do hoteli.Dla potwierdzenia słabej jakości szklanego dna dołączam zdjęcie na statku i zdjęcie zrobione na przyhotelowej rafie.

Bardzo krotki rejs ok 2km z portu do głębokiej zatoki z wymarłą rafą o bardzo ograniczonej ilości ryb. Bardzo krótkie pływanie w wodzie. Nie warto za te pieniądze.