Wycieczka Fakultatywna

Opinie o Luxor i Karnak - tajemnice starożytnego Egiptu

5.2/6 (108 opinii)
5.2/6
108 opinii
Atrakcyjność programu
5.3
Pilot
5.4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy uczestniczyli w wycieczce fakultatywnej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 4.5/6

    Wycieczka bardzo ciekawa. Warto pojechać i zobaczyć. Wycieczki do manufaktury alabastru i galeri papirusa to strata czasu. Nie warto robic zakupow. Lampka alabastrowa, ktora kupilismy po utargowaniu za $20 w bezclowym sklepie byla za $15.

    MALGORZATA ELZBIETA, CHRUSCIELE

    2/2 uznało opinię za pomocną

  • 4.5/6

    Druga wycieczka to wyjazd o 02.00 w nocy, 8 godzin autokarem później zwiedzanie grobowców i starżytnego Egiptu w mieście Luksor. Super przewodnik Ahmed przegonił nas po zabytkach. Załatwia różne suweniry w dobrej cenie. I powrót do hotelu kolejne 8h w drodze. Było ciężko ale sami zdecydujcie czy warto, bo być w Egipcie i nie zobaczyć grobowców ?

    Janusz Paweł, Grabina

    1/1 uznało opinię za pomocną

  • 4.5/6

    Warto pojechać. Wyczerpująca ale satysfakcjonujaca wyprawa dla każdego kto lubi samodzielnie dotknąć historii - tu wielu tysięcy lat temu. Folklorem jest pilot robiący swoje " geszefty" to jest dodatek do wycieczki pokazujący lokalna przedsiębiorczość Ale niestety program przeładowany - jak to zwykle bywa. Usunąłbym lokalne geszefty alabastru i papirusu:)

    Piotr, Głosków

    3/3 uznało opinię za pomocną

  • 4.0/6

    Luxor boski, ale 12 godzin w obie strony w autobusie. Autobus ze śmierdzącą toaletą i zepsutym fotelami, które na przykład same się opuszczały. Facetowi przede mną opuszczał się sam fotel i praktycznie ciągle „leżał mi na kolanach”. To była męka. Wszystko za szybko, totalna pogoń, 20 minut w każdym miejscu i lecimy dalej. Szkoda bo chciałoby się więcej i dłużej. Było bardzo ciepło w lutym, nie wyobrażam sobie tej wycieczki latem. Tam musi być z 50 stopni wtedy. Przewodnik Ziomek cały czas nas poganiał. Dobrze mówił po Polsku, ale taka gonitwa była, że coś strasznego. Wycieczka ma potencjał, ale nie w tym tempie. Natomiast same zabytki przepiękne.

    Magdalena, ---

    26/30 uznało opinię za pomocną