Opinie o Wyspa Santorini - spacer po wulkanie

6.0/6

Stwierdziliśmy, że być na Krecie i nie zobaczyć Santorini to grzech. I powiem że warto było, bowiem wrażenia są powalające. Wycieczka bardzo dobrze zorganizowana, trwająca cały dzień, od 6 rano wyjazd autokarem z hotelu, transfer do portu w Retimno i stamtąd rejs na Santoryn. Program wycieczki napięty, jednak udało się wiele zobaczyć. Do hotelu wróciliśmy o 21.30, udało się jeszcze zdążyć na kolację. Muszę powiedzieć, że nie nudziliśmy się ani minuty. Rejs nowoczesnym katamaranem także stanowił wspaniałe doznanie, synowie byli zachwyceni. Jednak największym atutem, który moim zdaniem sprawił, że zachowaliśmy takie wspaniałe wrażenia z wycieczki, była osoba naszej przewodniczki Pani Stelli. Bardzo ciekawie, barwnie i z pasją, opowiadała o życiu na Santorini, atrakcjach ale też codziennych niedogodnościach mieszkańców. Potrafiła bardzo plastycznie i realistycznie zarazem odmalować nam uroki Santorini, jednak bez nadmiernego lukrowania i kreowania idyllicznej sielanki. Okazała się skarbnicą wielu ciekawostek i anegdot z życia miejscowej społeczności, obficie czerpiąc także z własnych przeżyć. Dzięki Pani Stelli tę wycieczkę traktujemy z żoną i dziećmi jako wspaniałe przeżycie i możliwość doświadczenia choćby namiastki życia lokalnych mieszkańców. Taki przewodnik dla biura podróży to prawdziwy skarb i myślę że nie jestem odosobniony w tej opinii. Wspaniałe widoki na Santorini mogliśmy podziwiać zarówno będąc w Firze i Oii, ale też w trakcie przejazdem klimatyzowanym autokarem. Widoki zwalają z nóg, choć palącego dla wyspy problemu zbyt wielu turystów jednocześnie doświadczyliśmy na własnej skórze (tego dnia na wyspę przypłynęły 4 ogromne wycieczkowce). Generalnie jesteśmy zachwyceni i zauroczeni, a Pani Stella niewątpliwie zasługuje na podwyżkę.