Wycieczka Fakultatywna
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy uczestniczyli w wycieczce fakultatywnej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka super przewodnik super długość dojazdu 6 godzin dla mnie za długo, wyjazd o godz 24 to dla mnie zbyt wcześnie nieprzespana noc odbija się na wrażeniach z wyjazdu
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na wszystkie oprócz Akropolu atrakcje było poświęcone max 15 minut, nie mówiąc o tym że do każdego kolejnego miejsca trzeba było przejść kawał nieadekwatnie długiej drogi.Poświęcono dużo czasu na Akropol wraz z czasem wolnym na wzgórzu, ale nie zaprowadzono nas na Agorę, a inne ruiny czy stadion olimpijski widzieliśmy tylko przez ogrodzenie przechodząc w pośpiechu. Moze powinni Państwo wziąć pod rozwagę mniejsza liczbę atrakcji, np. dwie, ale za to na spokojnie. Warto byłoby tez ustalić z Greckimi kierownicami, żeby nie zarządzali dwóch prawie godzinnych przerw w trasie DO Aten w środku nocy i nad ranem jeszcze przed Atenami, gdy wszyscy i tak spali i naprawdę nie potrzebowaliśmy tak bardzo długich przerw (kosztem mniejszego czasu na realizację programu niestety). Na różnorakie niepotrzebnie długie przerwy do i z Aten straciliśmy parę godzin. W wycieczce za mało było "mięska", a za dużo przerw autokarowych, czekania i oglądania wątpliwych atrakcji, jaką niewatpliwie był stadion obserwowany z daleka przez minutę, bo wejść nie było czasu.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie bardzo słaba pozycja z paru powodów. - Czas dojazdu z Riwiery Greckiej jest przeokropnie długi - Jeżeli nie przyjedziemy dokładnie na czas to skraca sie nam czas z przewodnikiem na Akropolu, którego i tak nie jest jakoś dużo. - Za duża ilość czasu wolnego. Człowiek włóczy się bez celu po obcym mieście 2x czas wolny - Przyjazd na Termopile to jakaś pomyłka - zdjęcia robione praktycznie z busa, teren ogrodzony siatką. I na koniec perełka przewodniczka - pilot. Niestety powiedzieć , że nie przykłada się do opowiadania o wycieczce to jak by nic nie powiedzieć. Jakoś przekazywanych informacji bardzo słaba - człowiek ma wrażenie że przewodnik w ogóle nie jest przygotowany, brak jakich kol wiek ciekawostek , problem z odmienianiem przypadków ogólnie bardzo słabe wrażenia. Być może jakoś osoba Pani Ola jest przemiła lecz jako przewodnik powinna podciągnąć warsztat.