Wycieczka Fakultatywna
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy uczestniczyli w wycieczce fakultatywnej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Meteory to miejsce warte zobaczenia. Godzina wyjazdu 7:40 tez ok, ale obsluga hotelu nie pozwoliła nam zjesc sniadania, które powinno byc dostepne od 7:30. Na wycieczce bylo chyba 60 osob - za duza grupa na 1 przewodnika, nie wszyscy mogli byc w tym samym pomieszczeniu i sluchac
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ciekawe miejsce, które powinno się odwiedzić. Trzeba się trochę wspiąć po schodach ale warto,Niektórzy uczestnicy niepotrzebnie zrezygnowali z wchodzenia pod górę, bo wysiłek nie jest zbyt duży. Szkoda tylko,ze lunch zaplanowano w samoobsługowym barze ze słabym jedzeniem, podczas gdy wkoło znajduje się sporo klimatycznych greckich tawern. Ogólnie wycieczka warta polecenia.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Dla tego miejsca wybrałam urlop na Riwierze Olimpijskiej.Klasztory na skałach to cud natury i widoki tam,natura są bajkowe.Szkoda jednak że zamiast zwiedzać wszystkie Monastyry pojechaliśmy do wątpliwej jakości restauracji i sklepu z pamiątkami.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
widoki super, klasztory ok, ocena obcięta do czwórki, bo wycieczka do punktu z ikonami ograniczyła się do tego, że polskojęzyczny wodzirej w jednej salce wytłumaczył dosłownie w minutę jak się robi ikony, a przez znacznie dłuższy czas reklamował (sic!) ich produkty i objaśniał zasady rabatowania towarów w zależności od wydanej kwoty. O ikonach nie dowiedziałem się nic, za to o tym za ile można coś kupić i że nawet mydło mają super i żebym wziął to już dowiedziałem się bardzo dużo. Nie sądzę, żeby biuro podróży miało na celu pokazanie nam czegoś ciekawego, tylko chciano żebyśmy po tej prezentacji handlowej zostawili tam jak najwięcej pieniędzy.