Opinie o Magiczne Zante

Piękne widoki, piękna niebieska woda. Pyszne jedzenie , pyszny sok pomarańczowy. Pilot bardzo fajnie opowiadał i chciał przekazać jak najwięcej podczas tej wycieczki

Mnie rejs nie porwał. Kilka miejsc na dachu łodzi, w środku brud i ludzie ściśnięci jak sardynki. Wielu osobom było niedobrze. Kolejki do zobaczenia wraku na górze ogromne, czas pobytu przy wraku na plaży zdecydowanie za długi. Narzucony obiad w jednej restauracji. Wycieczka dosyć męcząca.

Bardzo czekaliśmy na tą wycieczkę, niestety muszę stwierdzić że jesteśmy lekko rozczarowani. Rejs do Zatoki Wraku odbywamy po to, by podziwiać widoki, dlatego nie byliśmy zadowoleni z tego, że płyniemy tam statkiem zakrytym, patrzeć można było jedynie przez wysoko osadzone okna. Warunki na morzu tego dnia były niesprzyjające, więc w czasie rejsu na Zatokę Wraku wyjście na dach nie było możliwe. Zostaliśmy uprzedzeni, że na łodzi będzie bujało z powodu fal. Jednak chyba nikt nie spodziewał się takiego finału- około 20 osób na łodzi wymiotowało. Z powodu złego samopoczucia praktycznie nie widzieliśmy Zatoki Wraku. Podziwianie widoków utrudniały też fale, które bujały łodzią tak, że ciężko było ustać na nogach. Okna były umiejscowione wysoko, a pod nimi były siedzenia, na których znajdowali się ludzie, więc ciężko było patrzeć na atrakcję, którą przypłynęliśmy podziwiać. Dopiero, kiedy przepłynęliśmy na Błękitne Groty dostaliśmy pozwolenie, by wejść na dach łodzi. Nie ma tam zbyt wiele miejsca, więc wszyscy obecni i tak by się tam nie zmieścili. Rejs w pobliżu Błękitnych Grot był natomiast bardzo przyjemny. Woda w tamtym miejscu była o wiele spokojniejsza i mogliśmy cieszyć się widokami podziwianymi z dachu łodzi. Co do innych punktów programu- bardzo interesujące. Wizyta w tłoczni, najstarsze drzewko oliwne i degustacje bardzo udane.

Program wycieczki bardzo ciekawy, obejmuje największe atrakcje wyspy. Warto wziąć w niej udział, choć była dość męcząca, większość czasu spędziliśmy w autokarze. Sam rejs trwał około dwóch godzin i chyba większość grupy żałowała, że nie zaopatrzyła się w leki na chorobę morską, która mocno ograniczała przyjemność z oglądania naprawdę zachwycających widoków. Pobyt w odwiedzanych miejscach był zdecydowanie za krótki, zbyt długi był natomiast czas odwożenia gości do hoteli zlokalizowanych w różnych miejscach wyspy. Pewnie głównie dlatego warto wybrać opcję vip tej wycieczki, szkoda że rezydent nie wskazał na te szczegóły wcześniej. Pani przewodniczka niezwykle sympatyczna, miło było słuchać jej opowieści o wyspie (rozszerzyłabym jeszcze te szczegóły typowo kulturowe i historyczne).