Opinie klientów o Rejs Caretta Caretta

5.4 /6
72 
opinie
Atrakcyjność programu
5.4
Pilot
5.3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy uczestniczyli w wycieczce fakultatywnej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

2.0/6

Mariusz, Warszawa 06.05.2024
Termin pobytu: kwiecień 2024

Powinna być wcześniej udostępniana informacja że aktualnie na akwenie pływa tylko 7 żółwi i jakby szansa na spotkanie jest prawie znikoma (to jest główna atrakcja tej wycieczki w mojej opinii, zresztą te żółwie są nawet w nazwie). Całą wycieczkę ratował zachód słońca oglądany z poziomu morza w kameralnym gronie, no ale jednak niesmak pozostał. Wiadomo że to dzikie zwierzęta i nigdy nie ma pewności czy się uda zobaczyć, jednakże dodanie informacji przed zakupem wyjazdu ile w danej chwili tych żółwi się w ogóle fizycznie w akwenie znajduje juz by wystarczyło by ta ocena nie była tak niska.

2.0/6

Andrzej, - 30.07.2023
Termin pobytu: lipiec 2023

Wycieczka sama w sobie cudowna, pani przewodnik mało pomocna, brak przydatnych informacji (w porównaniu z innymi wycieczkami). Jeśli chodzi o kontakt z panią przewodnik jak dla mnie słaby niewzbudzający zaufania i sympatii

2.0/6

Magdalena, --- 25.08.2023
Termin pobytu: sierpień 2023

Plaża Maratonisi tragedia. Brud i bary do których stały ogromne kolejki. Nic wspólnego z dziką naturą. Jeden żółw ledwo co widoczny pod wodą. Wszystko za szybko. Brak ciekawych informacji. Przepiękny zachód.

1.5/6

Anna, Morkonos Górny 23.09.2023
Termin pobytu: wrzesień 2023

Równie dobrze można wykupić sobie sam rejs bezpośrednio u kapitana. Rola przewodnika ograniczyła się do pokierowania nas do łódki a później oczekiwał nas przy autokarze. Wyczytał w jakiej kolejności należy wysiadać i sam opuścił autokar na drugim przystanku. Wszyscy sobie oczywiście poradzili i trafili do odpowiedniego hotelu, jednak uważam że nie są to dobre standardy. Czas na plażowanie/pływanie na wyspie krótszy niż w opisie. Wsiadając do łódki kapitan odpłynął na tyle daleko, że musiałam wejść po pas do wody żeby dosięgnąć drabinki więc byłam zupełnie przemoczona i zmarzłam. Żółwia widzieliśmy- piękny! Ale nie wiedziałam, że tak to się odbywa, że kilka łódek otacza jednego biednego żółwia i wygląda to jak polowanie.