Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy uczestniczyli w wycieczce fakultatywnej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz
6.0/6
Rafał, Wrocław
Pilot Andrzej - dużo wiadomości. Świetne się go słucha i chłonie informacje. Plaża cudowna. Warta odwiedzenia. Jeden z cudów świata.
6.0/6
Daniela, Gdynia
Widoki zapierające dech w piersiach. Przepiękne kilometry plaży, biszkoptowy piasek, lazurowa woda, ogromne fale pokazują ogrom żywiołu jakim jest woda - Ocean. Ale najpierw aby się tam dostać kreta droga pośród gór. Niesamowite wrażenie. Przewodnik posiada ogromną wiedzę na temat historii wyspy, z którą bardzo chętnie się z nami dzielił. Z całego serca polecam.
6.0/6
Paweł, Poznań
Cofete warta jest odwiedzenia, nie warto wypożyczać auta aby tam dotrzeć bo możemy się nieprzyjemnie rozczarować,. Widoki niezapomniane . Historia opowiadana przez Pilota nie tylko o samej Cofete , kawa wypita w miejscowej restauracji-jednym słowem wspomnienia zostaną z nami na długo. Polecamy !
6.0/6
Anna, Kraków
Wycieczka pół-dniowa (my wyjeżdżaliśmy o 9 po śniadaniu, w hotelu byliśmy z powrotem ok. 13.30) z bardzo miłym Panem Andrzejem (kierowcą i przewodnikiem jednocześnie). Na plażę Cofete jechaliśmy 8-osobowym busem (bus przeszedł swoje w życiu). W trakcie jazdy Pan Andrzej bardzo ciekawie opowiadał o historii wyspy i chętnie odpowiadał na pytania dotyczące aktualnego życia na Fuercie. Po drodze zatrzymaliśmy się na punkcie widokowym - niesamowity widok z gór na plażę Cofete, (bardzo mocny wiatr - uwaga na okulary, czapki, telefony). Dalej odwiedziliśmy Willę Wintera, tajemnicze miejsce, za pośrednictwem której według spekulacji odbywały się przerzuty nazistów np. do Argentyny. Wejście za symboliczne 2 euro/osobę (niewliczone w cenę wycieczki) - trzeba mieć odliczoną gotówkę lub wrzucić do skrzyneczki cenę z napiwkiem. Następnie przejazd na Cofete i ok. 1 h czasu wolnego na plaży na opalanie, skakanie przez fale (uwaga, znacznie mocniejsze i wyższe niż na plaży Jandia) czy zdjęcia. Po: powrót do hotelu. Jedynym małym rozczarowaniem był brak bliższego spotkania z mieszkańcami chatek z okolic plaży Cofete (reklamowanych w opisie wycieczki jako domki bez prądu i bieżącej wody). Obok domków jedynie się przejeżdża (ps. aktualnie domki są już w części wyposażone w fotowoltaikę).
