Wycieczka Fakultatywna
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy uczestniczyli w wycieczce fakultatywnej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Portugalia – egzotyczne Algarve Jeśli jestem na Costa de la Luz, to po co jechać do Portugalii, skoro to praktycznie to samo? Zapewne wielu z was ma takie myśli, spędzając urlop w tej części Andaluzji. A jednak – choć te krainy są tak blisko geograficznie – w rzeczywistości różnią się diametralnie! Wycieczka z hoteli w rejonie Islantilli rozpoczyna się około godziny 9:00. W trakcie przejazdu ciekawostki i anegdoty o odwiedzanych miejscach przedstawia nam pilotka, będąca jednocześnie rezydentką – pani Klaudia. Po odebraniu ostatnich gości z hotelu i po kilkudziesięciu minutach jazdy docieramy w okolice międzynarodowego mostu nad rzeką Guadiana. Stamtąd do pierwszego punktu wycieczki – miasteczka Silves – jest jeszcze około 1,5 godziny drogi. W czasie przejazdu dowiadujemy się, jak łatwo rozróżnić Hiszpana od Portugalczyka, z jakimi wyzwaniami wiąże się życie w tym kraju oraz w jakich aspektach Portugalczycy są bardzo podobni do nas. Po dotarciu na miejsce oglądamy most z czasów rzymskich, a następnie rozpoczynamy spacer po miasteczku. Według programu w Silves powinien odbywać się lokalny targ, ale ze względu na święto miasta i przypadający na ten dzień wolny – nie doszedł on do skutku. W miasteczku poznajemy jego historię, a następnie w czasie wolnym (za ok. 3 euro) można zwiedzić zamek. Sam zamek to w zasadzie tylko mury obronne, z których rozpościera się widok na okolicę. Na obejście całości potrzeba około 20 minut. Moim zdaniem ten czas lepiej przeznaczyć na skosztowanie portugalskiej kawy i lokalnego ciasteczka – pastel de nata. Po czasie wolnym jedziemy w kierunku kolejnego punktu – Praia da Marinha. Po około pół godzinie docieramy na miejsce. Z góry rozpościerają się piękne widoki na klify. Po krótkim omówieniu możliwości spędzenia czasu wolnego rozpoczynamy indywidualne zwiedzanie. W zależności od tego, czy w oceanie występują glony, czy nie, dostajemy odpowiednią ilość czasu – można go przeznaczyć na spacer po klifach, plażowanie lub skorzystanie ze skromnej oferty gastronomicznej w okolicy. Tym razem ocean był czysty, więc mieliśmy około 1,5 godziny. W czasie wolnym warto spróbować świeżo wyciskanego soku z pomarańczy – idealnie gasi pragnienie w portugalskim słońcu. Swojego rodzaju ciekawostką było to, że sprzedawca z foodtrucka znał podstawy języka polskiego. Ostatnim etapem wycieczki jest Albufeira – kiedyś miasteczko rybackie, a dziś miejsce, które wielu uczestnikom przypominało portugalskie Mielno z dużą liczbą turystów, zwłaszcza z Wielkiej Brytanii. Otrzymujemy tam około 2 godziny czasu wolnego. Trzeba przyznać, że mimo znacznej komercjalizacji miasteczko jest zadbane, oferuje bogatą ofertę gastronomiczną, możliwość zakupu pamiątek i oczywiście przepiękną miejską plażę. Przy zakupach warto uważać, bo w większości punktów można znaleźć niskiej jakości produkty sprowadzane z Chin. Nasza pilotka poleciła jednak sklep w centrum, oferujący dobrej jakości produkty użytkowe z korka, takie jak torebki, portfele, etui czy podkładki pod kubki. Gdy dopadnie was głód, warto spróbować tradycyjnych dań regionu, takich jak: cataplana de marisco (mieszanka owoców morza i ryb z winem), bacalhau (dorsz w niezliczonych wersjach) czy peri-peri – pikantny kurczak przygotowany w charakterystyczny sposób. Do hotelu wyjeżdżamy około godziny 17:00 czasu portugalskiego, a po około 2 godzinach podróży jesteśmy na miejscu. Wycieczka z jednej strony nie jest szczególnie intensywna programowo, a z drugiej – w niektórych punktach, jak Albufeira, czasu wolnego mogłoby być nawet więcej. Dla osób, które były choćby w Grecji i widziały tamtejsze plaże i klify, krajobrazy Algarve mogą nie być dużym zaskoczeniem. W trakcie tych kilku godzin nie poznamy też unikatowej architektury czy pełnego obrazu portugalskiej kultury. Mimo to – gdy jesteście w Hiszpanii – warto wybrać się na tę wycieczkę, by spróbować świetnej kuchni i zobaczyć, że Portugalczycy, choć mieszkają tak blisko Hiszpanów, są od nich bardzo różni. Po zobaczeniu tylko niewielkiego wycinka Portugalii na pewno nabierzecie apetytu na kolejne regiony.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wybrzeże Algarve jak najbardziej warte zobaczenia ale było zbyt mało czasu na podziwianie. Zupełnie zbędne było wejście do przeciętnej hali targowej w Silves, z zamkniętymi w większości stoiskami z powodu sjesty, do dziś nie rozumię w jakim celu, to była strata czasu. Następnie przejazd autokarem i szybki marsz za rezydentem w miejscowości Albufeira przez ulicę pełną straganów i sklepów z chińszczyzną po to aby wjechać ruchomymi schodami i z góry popatrzeć na plażę to wg mojej oceny też nic ciekawego... lepiej byłoby znaleźć się na tej plaży i z bliska ją podziwiać
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Super miejsce, dobry przewodnik, ciekawy program wycieczki, punktualny i wygodny transfer autokarem klimatyzowanym. pilot wycieczki wskazał ciekawe miejsca do obejrzenia, opowiedział ciekawostki o regionie
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
fajna wycieczka polecam, jedynie za szybko, mało czasu na zwiedzanie w Algarve trzeba było wybrać czy oglądania miasteczka, czy zakup pamiątek, czy coś lokalnego zjeść za mało czasu