Wycieczka Fakultatywna
6.0/6
Znalazłam się przez jeden dzień w magicznej bajce. Medina - czy warto zobaczyć? Oczywiście!! Przeniosłam się w magiczny świat wąskich uliczek, pełnych wspaniałych zapachów przypraw, kolorowych tkanin i warsztatów, gdzie pracują ludzie, którzy ręcznie wyrabiają cudowne przedmioty. Świat zaklinaczy wężów i kolorowych tunik z cudownymi haftami. Bajka!!! Do tego ciekawa opowieść o historii Marrakeszu podana w zrozumiały sposób przez Rezydentkę jeszcze bardziej podkreślała egzotykę tego miasta.
6.0/6
Wrażenia niesamowite, Pani pilot profesjonalna - przekazała masę faktów oraz ciekawostek dotyczących zarówno samego Marrakeszu jak i Maroka jako kraju. Pogoda dopisała, chociaż mogłoby być odrobinę chłodniej (35 stopni w cieniu). Zwiedzane obiekty cudowne, na pewno pozostaną na długo w pamięci. Souk w Marrakeszu to istny labirynt, trzeba się bardzo starać aby się w nim nie zgubić.
6.0/6
Niezwykła ( wyczerpująca) wycieczka, namiastka afrykańskiego hałasu i chaosu, lampy chusty torebki mozaiki…..
6.0/6
Marrakesz nazywany jest czerwonym miastem, nas natomiast ujął swoimi kolorami. Spacerując wąskimi ulicami arabskiego ryneczku (souk) można poczuć się magicznie, zaskakująco niskie ceny zachęcają do zakupów. Na każdym kroku można skosztować świeżo wyciskanych soków oraz smacznej marokańskiej herbaty. Dla wrażliwych nosów - nie polecam, wysoka temperatura i oddawanie moczu w każdym możliwym miejscu tworzy nieciekawą mieszankę zapachową. Nam to ostatecznie nie popsuło wycieczki, delektowaliśmy się zdecydowanie urokiem tego miejsca i zapachami przypraw.