Opinie o El Jem i Monastir

Wszystko super. Piloci , autobusy i program. Można poczuc się jak w filmie Gladiator ;) koniecznie z muzyką w tle;)

W El Jem zobaczyliśmy trzeci największy na świecie amfiteatr rzymski, imponujący swoją skalą i historią. W Monastir odwiedziliśmy Mauzoleum Habiba Burgiby, pierwszego prezydenta niepodległej Tunezji, które zachwyca architekturą i bogatymi zdobieniami. Mieliśmy także okazję podziwiać eksponaty w Muzeum Archeologicznym, w którym znajduje się niezwykle bogata kolekcja mozaik rzymskich. Była to podróż pełna historii, sztuki i niezwykłej atmosfery miejsc pamiętających dawne czasy.

Polecam wycieczkę do El Jem i Monastir. Jeśli chodzi o program to nie jest napięty i nie jest to męczący wyjazd. Amfiteatr zdecydowanie warto zobaczyć. Nie wpadłabym na to, żeby jechać do Muzeum Mozaik, ale uważam, że warto. W każdym odwiedzanym miejscu była wystarczająca ilość czasu wolnego (możliwość kupienia pamiątek, jeśli komuś na tym zależy). Z pewnością ocena zależy od pilota i od innych uczestników wyjazdu - ja akurat dobrze trafiłam: grupa zdyscyplinowana i sympatyczna, a Pani pilot rewelacyjny (Pani Beata - Polka od lat mieszkająca w Tunezji: bardzo kompetentna i sympatyczna, bardzo dobrze się jej słuchało). Drobny minus to (standardowe) zbieranie ludzi z różnych hoteli i przesiadanie się do innego autokaru. Tutaj powstało jeszcze drobne zamieszanie, gdy mieliśmy wychodzić do amfiteatru, a do autokaru zaczęła wchodzić grupa z Rumunii - ani my, ani oni nie wiedzieli co się dzieje...

Wycieczka do El jem bardzo ciekawa. Kolejna część w Monastyrze mogla by trwać trochę dłużej (wiecej czasu wolnego)