Wycieczka Fakultatywna
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy uczestniczyli w wycieczce fakultatywnej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pani Ola, pilotka, bardzo miła i przyjemna osoba. Chętnie rozmawiała na wszystkie tematy, odpowiadała na pytania. Wycieczka sama w sobie nieciekawa. Trasy jaskiń dosyć krótkie i dla osób, które spodziewały się jakiegokolwiek rysu historycznego będą zwyczajnie nudne. Na wzgórze zamkowe zostaliśmy wpuszczeni sami, bez przewodnika, więc dla zainteresowanych polecam uzupełnić wiedzę na własną rękę. Rejs statkiem bez szału, jedynie przerwa na pływanie dała ulgę, natomiast wszystkie opowieści na temat mijanych na morzu jaskiń były oczywiście rosyjskojęzyczne. Na temat obiadu na rzece aż szkoda słów, bo mieliśmy po nim przeogromne rewolucje żołądkowo-jelitowe, ale nie wezwaliśmy lekarza, więc podobno sytuacja się nie wydarzyła ;) podsumowując, wycieczka merytorycznie biedna, ale jeżeli ktoś chce jechać, żeby po prostu gdzieś pojechać, to może się spodobać.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka w dużej mierze nastawiona na zakupy w lokalnych sklepach i bazarach, przez co zabrakło czasu na dokładniejsze zwiedzanie. Plusem była ciekawa jaskinia Damlataş. Niestety w pałacu sułtanów przewodnik został na dole, więc sami błądziliśmy po ruinach. Rejs był krótki i mało atrakcyjny. Ogólnie wrażenia średnie – spodziewaliśmy się więcej zwiedzania niż zakupów.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Dla nas trochę za dużo czasu w autokarze. Na atrakcje mało czasu, niestety brak efektu wow. Mała opieka pilota wycieczki. Rodzina 2+2.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
niestety zawiodłem się, oczekiwałem czegoś innego, Pani pilotka wywiozła nas kolejką na górę gdzie kiedyś był zamek , a sama została na dole, nie pojechała z nami niestety, nie wiedzieliśmy gdzie iść co oglądać coś się dowiedzieć i mieliśmy na to wszystko około godziny co jak się okazało było zdecydowanie za mało czasu, szkoda. Potem pojechaliśmy do jubilera i mam wrażenie, że ta wycieczka była zorganizowana tylko po to by odwiedzić właśnie tego jubilera. Zobaczyliśmy też jaskinię, też bez przewodnika, no tu było akurat ok. Zjedliśmy obiad i przepłynęliśmy się statkiem koło tej góry na której był ten zamek, na statku oprócz nas była też wycieczka z rosjanami i dla nich przez głośniki opowiadał pilot co widzą, nam ta wiedza była widocznie niepotrzebna bo nasza pilotka uznała penie, że nie warto się wysilać i pooglądałem sobie z bliska kawał skały.