Opinie o Pamukkale bawełniana twierdza

Wycieczka do Pamukkale była pełna wrażeń, ale nie idealnie zorganizowana. Zdecydowanie warto zobaczyć to miejsce, zanim trawertyny przestaną pełnić swoją funkcję, bo widok jest naprawdę wyjątkowy. Jednak odniosłem wrażenie, że czas nie został najlepiej zagospodarowany. Zbyt mało czasu spędziliśmy w Hierapolis, które jest fascynującym starożytnym miastem pełnym rzymskich ruin – szczególnie teatr i muzeum archeologiczne w dawnych łaźniach robią ogromne wrażenie. Z kolei zbyt długo byliśmy w sklepie ze skórzaną galanterią, co mogło zostać pominięte. Kąpiel w basenie Kleopatry była interesującym doświadczeniem, choć niestety skróciła czas na zwiedzanie Hierapolis. Warto uważać na resztki świątyni w basenie, ponieważ można się pokaleczyć, ale mimo to jest to punkt warty uwagi. Jezioro Salda również zapada w pamięć – jego niesamowity wygląd i podobno lecznicze właściwości sprawiają, że kąpiel tam wydaje się wręcz obowiązkowa. Przewodniczka dostarczyła sporo ciekawych informacji na temat odwiedzanych miejsc i samej Turcji, ale zwiedzanie odbywało się głównie samodzielnie, a szczegóły na temat zabytków były przekazywane przed lub po ich odwiedzeniu. Całość była jednak niezapomniana, choć drobna korekta organizacji mogłaby uczynić tę wycieczkę jeszcze lepszą.

Hmm trochę przereklamowana ta atrakcja, akurat jak my byliśmy to tarasy nie były pod wodą i zdecydowanie nie było efektu Wow

Zobaczyć Pammukale jest warto. Ale szkoda, że o godzinie wyjazdu dowiedzieliśmy się po przyjdzie (00:45). Czas dojazdu na miejsce 6-7h to zdecydowanie dużo. Śniadanie po drodze było bardzo słabe, obiad był niewiele lepszy. W samym Pammukale było ładnie. Tłumy ludzi, wszystkich narodowości, kąpiel w basenie Kleopatry dodatkowo płatny. Każde miejsce, które było przeznaczone na postój miało na celu zachęcenie turystów do wydania pieniędzy ale chyba tak jest w większości przypadków.

Niestety mam mieszane uczucia co do wycieczki. Przymusowy godzinny postój w trakcie dojazdu, w trakcie którego czekaliśmy na dojazd uczestników wycieczki z innych hoteli był uciążliwy i niepotrzebnie wydłużył i tak bardzo długi czas dojazdu. Myślę że warto pomyśleć nad logistyką, aby uniknąć tego typu sytuacji. W Pamukkale i Hieropolis czasu wolnego było zbyt mało, w efekcie trzeba wybierać czy pójść zwiedzać, czy pływać w basenie Kleopatry, czy na wapienne trawertyny. Mi zabrakło tej godziny, którą niestety spędziliśmy w autokarze na parkingu. Z drugiej strony zarówno Pamukkale jak i starożytne ruiny są absolutnie wspaniałe i warto zobaczyć je na własne oczy. Pływanie w antycznym basenie Kleopatry w cieplutkiej wodzie, również warto przeżyć.