Wycieczka Fakultatywna
2.5/6
Wyspa piękna . Ale Katamaran przepełniony . Siedzieliśmy na ściance bo nie było miejsca na ławkach . Skorzystaliśmy tylko ze skutera . Wszędzie handlarze pereł . Obiad smaczny . Trzeba uważać tam na słońce bo praży . Morze spokojne jak jezioro . Można się kąpać
Izabela, Kraków 12.03.2025 | Termin pobytu: marzec 2025
0/0 uznało opinię za pomocną
2.5/6
Gdyby nie dokupiony quad to wycieczka strasznie nudna. Rejs katamaranem w 70 osób co wiąże się z brakiem miejsca siedzącego o ktore są bitwy. Piloci po za hasłem " pijemy dużo rumu " nie opowiadali nic tylko palili papierosy na leżakach. W restauracji na plaży strach jeść chyba ze ktoś wziął paczkę stoperanu. Żadnych domków rybackich nie było ani pochylonych palm chyba że byliśmy zbyt "trzeźwi". Plaża ładna.
Małgorzata, Nakło nad Notecią 29.01.2025 | Termin pobytu: styczeń 2025
0/1 uznało opinię za pomocną
2.0/6
Wprawdzie kiepsko się złożyło, że rozpoczęliśmy podróż w deszczu, ale nie byłby to problem, gdyby katamaran miał dolny pokład i nie był co najmniej dwukrotnie przeładowany. Nie można było znaleźć miejsca do siedzenia, bo ławek było dużo mniej niż uczestników. Koczowaliśmy gdziekolwiek. Już sam port i droga do niego to egzotyka, ale mało atrakcyjna. Na Coche wysiada (i wsiada )się wprost do wody (dla wyższych trochę powyżej pasa, dla niższych już kąpiel) z tobołkami na ramionach. Na wyspie można zobaczyć pelikany, ale chyba oswojone przez tubylców, którzy w przeciwieństwie do ptaków, chcą dużo więcej niż rybkę. Można kupić perły, koszule, sukienki i inne w dobrej cenie u plażowych handlarzy. Obiad z dokładkami dla chętnych, napoje bez limitu (również piwo i rum). Różowe Jezioro fascynujące, ale trudno było się połapać, kiedy przewodnik ruszył z wycieczką, niektórzy jeszcze jedli. W efekcie poszliśmy sami. Potem godziny na plaży, Powrót już do normalnego portu, pilotka nie pełniła żadnej funkcji, nic nie wniosła, nie wydaje się potrzebna.
Agnieszka, Lodz 19.03.2025 | Termin pobytu: styczeń 2025
0/0 uznało opinię za pomocną