Wycieczka Fakultatywna
3.0/6
Miejsca, które odwiedziliśmy były ok, ale jeep, który nam się trafił - tragedia: był w takim stanie, że myślałem, że za chwilę coś z niego odpadnie.
3.0/6
Bezsensowne długie pobyty na dwóch plażach, które nie miały żadnego sensu, a tylko męczyły. Siedzenie na plaży bez leżaka , parasola i drinka, kiedy w macierzystym hotelu to wszystko jest, mija się z celem. Zdecydowanie lepiej byłoby coś oglądać w tym czasie a nie czekać aż wyznaczony czas minie i będzie można wrócić do hotelu.
3.0/6
Jeep Safari niewiele ma wspólnego z Safari przez 3/4 wycieczki jazda ulica,jeep nie posiada okien więc wieje niemiłosiernie.Chcąc wynagrodzić złą organizację wycieczki alkohol polewany jest już od samego rana co skutkuje potem tańczeniem w jeepach i muzyką na full przez co aż boli głowa. Lunch bardzo dobry , zobaczenie flamingów oraz spróbowanie trzciny cukrowej z ładnym punktem widokowym w jakiś sposób rekompensuje nam ta wycieczkę.
2.5/6
nuda, dla lubiących popijać rum / piwo siedząc w pickupie w 14 osób :( jedynie punkt w programie - spacerek po dżungli jest w miarę ciekawy.