Opinie o Rejs na Wyspy Liparyjskie

Obowiązkowa wycieczka w trakcie pobytu w Kalabrii. Każda z odwiedzanych wysp o innym charakterze: -Stromboli to wyspa, na której domki wpisują się w wulkaniczny krajobraz dymiącego co kilkanaście minut wulkanu, uliczki tak wąskie że jedynymi środkami transportu są tuk tuki motorki lub nogi. Bardzo urokliwe miejsce. -Lipari to wyspa z pięknymi kamieniczkami, dobrze utrzymanymi i odrestaurowanymi, są uliczki wąskie i takie z dostępem dla ruchu aut (choć w trakcie pobytu widzieliśmy raptem dwa samochody). Pieszy raj dla chętnych zakupić pamiątki lub przysmaki oraz tych którzy zechcą zajść do restauracji czy kawiarni. -Vulcano nie bez powodu jest ostatnią z odwiedzanych podczas tego rejsu wyspą: można tu poplażować z aktywnym wulkanem w tle, ale i wykapąpać się w błocie siarkowym w gorących źródłach. Bajer! Tylko zalecam wziąć stroje kąpielowe których nie będzie potem szkoda wyrzucić, bo zapach siarki pozostaje nawet po upraniu odzieży :) i z tym przyjemnym zapachem na sobie, powraca się łodzią do portu w spokojnej Tropei! POLECAMY

Rejs na Wyspy Liparyjskie organizowany przez Rainbow to zdecydowanie jedna z ciekawszych atrakcji dostępnych podczas pobytu w Kalabrii. Cała wycieczka była bardzo dobrze zorganizowana – od transportu spod hotelu, przez sprawne wejście na statek, aż po sam przebieg rejsu. Wyspy robią niesamowite wrażenie – każda z nich ma swój unikalny klimat. Vulcano, znana z charakterystycznego zapachu siarki i wulkanicznych krajobrazów; Lipari – urocza, z wąskimi uliczkami i klimatycznymi kafejkami. Był czas zarówno na spacer, jak i na spokojne wypicie kawy czy zrobienie zakupów w lokalnych sklepikach z pamiątkami. Widoki z góry – robią naprawdę duże wrażenie. Na koniec – Stromboli. Nie schodziliśmy na ląd, ale samo opłynięcie wyspy i widok wulkanu z perspektywy morza robił ogromne wrażenie. A absolutnym hitem całego dnia było spotkanie z delfinami – pojawiły się niespodziewanie, zaczęły płynąć obok statku i przez dłuższą chwilę towarzyszyły nam, wyskakując z wody. Magia! Na statku panowała przyjemna atmosfera, była możliwość zakupu napojów i przekąsek, a przewodnik (również w języku polskim) opowiadał ciekawe historie i fakty o wyspach. Całość trwała cały dzień, ale mimo intensywnego programu, wszystko odbywało się w spokojnym tempie, bez pośpiechu. Podsumowując – wycieczka na Wyspy Liparyjskie z Rainbow to świetna propozycja dla osób, które chcą zobaczyć coś więcej niż tylko plaże i resorty. Dobrze zorganizowana, ciekawa, z pięknymi widokami i niesamowitymi wrażeniami – zdecydowanie warto!

Rejs na Wyspy Liparyjskie to absolutny hit! Wiatr we włosach, zapierające dech w piersiach widoki, aktywne wulkany i delfiny, które niespodziewanie się pojawiły. Do tego zapach siarki i czarna plaża – coś niesamowitego. Z całego serca polecamy każdemu!

Egzotyka w najczystszym wydaniu. Mój pierwszy kontakt z wulkanem i do tego czynnym. Do tego Wyspa Vulcano ziejąca i bulgocąca siarką oraz przepiękne miasteczko Lipari z cudownymi uliczkami i restauracjami. Super widoki z twierdzy- warto się przejść.