Wycieczka Fakultatywna

Opinie o Rejs na Wyspy Liparyjskie

5.2/6 (51 opinii)
5.2/6
51 opinii
Atrakcyjność programu
5.1
Pilot
4.8

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy uczestniczyli w wycieczce fakultatywnej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    7

    Michal, Warszawa 30.08.2023 | Termin pobytu sierpień 2023

    Za krótki pobyt na wyspie Lipari a za długi na Vulcano i sama wycieczka też powinna być dłuża bo tylko skakaliśmy po tych wyspach w pośpiechu

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Piotr 25.08.2025 | Termin pobytu lipiec 2025

    Fajnie, ale nie warta swojej ceny. Z hotelu Santa Lucia 2h jazdy autobusem do portu, potem 2h rejsu na wyspę Lipari gdzie było tylo 1,5 h czasu wolnego, następnie szybki rejs na wyspę Vukcano gdzie poza czarna plażą nic nie ma a czasu wolnego 2,5 h.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    7

    Agnieszka, Warszawa 04.07.2024 | Termin pobytu czerwiec 2024

    Bardzo długi dojazd i powrót z Giardini Naxos, rejs ok 1h 40 min na wyspy nieco się dłuży, statek 3 poziomy, najwyższy bez osłony więc warto wziąć czapkę lub chustę bo kapelusz zwieje wiatr 😉 wyspy ciekawe krajobrazowo ale krótki czas pobytu jest dużym ograniczeniem, na Lipari bo na Vulcano, jeśli ktoś nie planuje plażowania i kąpieli, to nie wiadomo co ze sobą zrobić. Rejs powrotny ciekawszy bo zawiera element panoramy na mijane skały

    2.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    Barbara, Warszawa 18.09.2024 | Termin pobytu wrzesień 2024

    Dojazd i powrót ok. 6 godzin. Męczarnia..Pani na statku nie wiele mówiąca po polsku, choć paniom mówiącym w innych językach nic nie przeszkadzalo w opowiadaniu. Żadnych delfinów nie było Baseny siarkowe na Vulcano nieczynne. Pani oprowadzająca po wyspie robiła wrażenie, że jest tu za karę