4.5/6
Polecam biuro podróży Rainbow Tours, godne zaufania, miła i obyta obsługa przewodnika, doświadczeni kierowcy, jedynie to mały brak organizacji, lecz wszystko co złe zostało prędko prawidłowo załatwione. Ale tak to bardzo miło spędzony czas i możliwość zobaczenia kawałka świata.
Klaudia - 30.06.2017
13/14 uznało opinię za pomocną
4.0/6
Witam wszystkich Wybrałem się z bratem na oferowaną przez Rainbow Tours wycieczkę objazdową do Chorwacji, konkretnie wzdłuż Adriatyku. Będzie to dla mnie miłe wspomnienie przez długie lata, jednakże nie wszystko przebiegało tak jak powinno. Nic początkowo nie wskazywało na problemy, jakie pojawiły się później. Związane one były przede wszystkim z naszą pilotką, panią Paulą. Moim zdaniem obowiązkiem pilota wycieczki powinno być jak najlepsze prezentowanie zarówno biura podróży które reprezentuje, jak i kraju do którego się udaje wraz z wycieczką. Niestety tej drugiej rzeczy wyraźnie zabrakło. Opowiadając o Chorwacji pani Paula nie mogła popisać się zbyt rzetelną wiedzą (to jeszcze można zrozumieć, praca od niedawna itd.), co więcej opowiadanie w sposób mało zachęcający i aby tylko "odbębnić" wyuczoną formułkę jest zdecydowanie nie na miejscu. Dodatkowo bardzo częste pauzy podczas mówienia sprawiały wrażenie, że pilotka zachowuje się niczym student pierwszego roku na swoim pierwszym w życiu egzaminie. Po krótkim czasie staje się to bardzo irytujące. Ponadto niepoinformowanie o tym, że na miejscu w Chorwacji nie wszyscy będą zakwaterowani w hotelu tylko część. Reszta u prywatnych osób wynajmujących kwatery. Ja z bratem trafiłem na pokój tylko dla nas dwóch, niestety, jeśli dobrze pamiętam, cztery panie były zakwaterowane w jednym pokoju z 4 łóżkami. Taką "segregację" odebrałem bardzo negatywnie. Kolejna kwestia to wycieczka z miejsca noclegu do Dubrovnika. Dopiero po interwencji całego autokaru udało się przekonać panią pilotkę do wcześniejszego wyruszenia w trasę. Gdyby nie to, spędzilibyśmy w Dubrovniku tylko 2 godziny + 4 godziny jazdy tylko w jedną stronę. Mimo tego i tak trzeba było się dość spieszyć ze zwiedzaniem. Ostatnią kwestią jest wykwaterowanie się z noclegów. Z właścicielami wynajmowanych kwater było bardzo miło i można się było spokojnie dogadać :). Zostaliśmy poinformowani przez pilotkę dzień przed wyjazdem, że nasze bagaże zostaną zawiezione bezpośrednio z nami na miejsce zbiórki. Następnego dnia spakowani czekamy na transport: 10 min, 20 min, 30 min. W końcu po telefonie do pilotki dowiadujemy się, że sami musimy zanieść bagaże do autokaru. Najgorsze jest to, że nie zostaliśmy o tym wcześniej uprzedzeni, nawet w głosie pilotki nie było słychać żadnego poczucia winy ani nawet przeprosin za całą sytuację. Potwierdzeniem tych słów może być ocena wszystkich innych osób podróżujących z nami autokarem. Mieli takie same odczucia, czasami nawet bardziej wyraziste. Abstrachując od pilotki, program wycieczki ułożony był dość dobrze, poza opisaną wcześnie sytuacją z Dubrovnikiem. Było zwiedzanie jaskini Postojnej na Słowacji, miast Split, Trogir, Jezior Plitvickich, Parku Krka. Wszyscy kierowcy zarówno od transportu w Polsce jak i poza granicami kraju spisywali się bez zarzutu :). Zakwaterowanie z wymienionych powodów było dla jednych lepsze, dla innych gorsze. Wyżywienie było średnie: śniadania mimo, że monotonne były dobre na początek dnia :); obiadokolacje natomiast pół na pół, zupy były niestety bardzo słabej jakości, z kolei wszelkie drugie dania były dość dobre i sycące. Reasumując, jak na moją pierwszą zagraniczną wycieczkę objazdową z Rainbow Tours jestem nieco rozczarowany. Przede wszystkim pilotką i jej podejściem do całej grupy oraz sytuacją z nie do końca przemyślanym programem zwiedzania Dubrovnika. Reszta programu była dość dobrze ułożona. Jaskinia Postojna wspaniała, Park Krka z wodospadami zachwycający, Pałac Dioklecjana i twierdza w Dubrovniku piękne. Niestety muszę stwierdzić, że jeśli kiedyś będę się wybierał na zagraniczną wycieczkę, to mocno przemyślę czy wybiorę Rainbow Tours. Pozdrawiam wszystkich którzy dotarli do końca. :)
Michał, Szczecin - 22.08.2014
23/23 uznało opinię za pomocną
4.0/6
Program dość intensywny. Długie przejazdy, więc trochę mało czasu na zwiedzanie. Hotel w Neum (3 noce ) bardzo dobry. Wyżywienie również Ok. Hotel Big House (1 noc) bardzo słaby, brudny. ( mysie bobki, pająki , martwe robaki w kątach ) jedzenie również słabe. Jaskinia Postojna w Słowenii to chyba najlepszy punkt programu.
Kmiecik Andrzej - 30.10.2023 | Termin pobytu: październik 2023
2/2 uznało opinię za pomocną
4.0/6
Opinia dotyczy wyjazdu przed sezonem (IV 2022). Na plus: standard hoteli (po 2 noce w hotelu Porto w Zadarze i Lero w Dubrowniku), zwłaszcza wyżywienia - szwedzki stół podczas śniadań i obiadokolacji (choć w trakcie obiadolokacji bez napojów, w tym soku czy wody mineralnej); brak tłumów poza sezonem; wspaniałe widoki gór i morza; miejscowi przewodnicy w Szybeniku i Zadarze; wygodny autokar z możliwością korzystania z WC; możliwość rezygnacji z wybranych atrakcji, jeśli widziało się je wcześniej; bardzo zdyscyplinowana, przemiła grupa :) Na minus: program (męczące przejazdy, w tym nocne, i w sumie niewiele zwiedzania; 2 przesiadki w Polsce: w Łodzi i pod Katowicami z zamieszaniem z bagażami; czekanie 2 h pod Lubljaną, aż się rozwidni, aby bladym świtem o 6.00 rano oglądać - bez przewodnika, tylko z pilotem posiłkującym się notatkami - miasto bezpośrednio po prawie całodobowej jeździe z Polski; Postojna bez sąsiedniego zamku - tylko jaskinia, a zamek jest przecież unikatowy!; większą część czasu spędza się w autokarze - długie przejazdy i krótkie zwiedzanie wybranych miejscowości - z przewodnikami spędza się tylko ok. godziny-półtorej, potem tyle samo czasu wolnego; lokalna przewodniczka, Pani Karolina w Dubrowniku - wyjątkowo irytująca maniera w oprowadzaniu, styl "ludyczno-anegdotyczny"; miły, lecz niezaangażowany przewodnik w Trogirze, Pan Joszka, który skrócił o kwadrans i tak symboliczne oprowadzanie; Split - z przewodnikiem w zasadzie ogląda się tylko pałac Dioklecjana; zwiedzanie Zadaru, w którym spędza się 2 noce, wyłącznie na prośbę grupy w ramach wycieczki fakultatywnej - za dopłatą 15 euro/os. ("zwykły" program nie obejmuje tej atrakcji, a szkoda, gdyż naprawdę warto); pobyt w Dubrowniku - powrót do hotelu już o 15.00, podczas gdy obiadokolacja dopiero o 19.00. Owszem, można zostać na mieście, lecz wówczas wraca się do hotelu we własnym zakresie. W kwietniu jeszcze nieczynny basen zewnętrzny w hotelu Lero w Dubrowniku. W pobliżu (ok. 400 m) plaża, z tym że skalista; woda o tej porze za chłodna na kąpiel.
Agata - 30.04.2022
9/10 uznało opinię za pomocną