Opinie o Wzdłuż Adriatyku

5.2/6 (481 opinii)
5.2/6
481 opinii
Intensywność programu
5.0
Pilot
5.2
Program wycieczki
5.5
Transport
5.1
Wyżywienie
4.8
Zakwaterowanie
4.7
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
  • 4.0/6

    CHORWACJA WZDŁUŻ ADRIATYKU LIPIEC

    WYCIECZKA BARDZO FAJNA ,KIEROWCY POMOCNI UCZYNNI W PRZECIWIEŃSTWIE DO PANI PILOT,KTÓRA TAK NAPRAWDĘ MIAŁA GDZIEŚ SWOICH PODOPIECZNYCH,WYGLĄDAŁO TO TAK JAKBY POJECHAŁA TAM ZA KARĘ, WIEDZA TEJ PANI NA TEMAT CHORWACJI ZNIKOMA .PLAN DNIA TO TOTALNY CHAOS.

    HENIEK - 13.07.2014

    0/0 uznało opinię za pomocną

  • 4.0/6

    Chorwacja w pigułce

    Jeśli ktoś chce zobaczyć najciekawsze miejsca w Chorwacji- polecam. Plitwicke jeziora, jaskinia Postojna i Dubrownik zachwyciły mnie . Do jaskini warto zabrać cieplejszą kurtkę bo naprawdę jest zimno- szczególnie w czasie przejazdu kolejką.

    Iwona - 08.10.2019

    7/7 uznało opinię za pomocną

  • 4.0/6

    Jedziemy, jedziemy, wciąż jedziemy...

    Chorwacja piękna, naprawdę warto pojechać. Program zrealizowany w 100%, jednak ze zmianą kolejności atrakcji, co mnie akurat pasowało. Wycieczka bardzo ciekawa, ale touroperator mógłby usprawnić pewne rzeczy. Po pierwsze autokar. Zbyt mało miejsca na nogi, a przy tak długiej podróży to naprawdę ważne. Ten brak miejsca powodował konflikty, które pilotka Anita Krężołek łagodziła, jak mogła, ale niesmak pozostał. Autokar nie był pełny, było parę wolnych miejsc, można było dać mniejszą ilość miejsc na tej samej przestrzeni. Niepotrzebne przejazdy. Zakwaterowanie w Vodicach, przejazd ok. 200 km do Plitvic i powrót. Na drugi dzień ta sama trasa w drodze do Postojnej. Strata czasu, a można było czwarty nocleg zorganizować w okolicach Plitvic i bylibyśmy do przodu ok 6 godz. Z tego powodu w Plitvicach mieliśmy bardzo napięty grafik i nie zobaczyliśmy najlepszych wodospadów, a to, co zobaczyliśmy, było dosłownie biegiem. Zakwaterowanie. Podejście Chorwatów bardzo luzackie, takie też podejście do turystów - niestety. Pokoje mogłyby być przyjemne, gdyby włożono w nie minimum pracy - naprawa zamków, pomalowanie okien, wypranie dywanu. Niestety tego zabrakło. W pierwszym hotelu w miejscowości Plat zamknięcie pokoju i balkonu wymagało pewnej wprawy, ale reszta ok. Ewentualne niedogodności rekompensował widok - na morze. Pokój z klimatyzacją. Jedzenie średnie, zimne, czasem zabrakło i trzeba było czekać na dołożenie. Drugi hotel w Vodicach pamiętał Tito. Klimatyzacji brak. Pokój wymagający generalnego remontu (zacieki na ścianach, brudne dywany, z okien odpadała farba, cieknące krany itd). Za to jedzenie lepsze, niż w Placie. Jednak z jakichś powodów pilotka bardzo obstawała przy tym, byśmy zostali w tym hotelu na dwa noclegi. Po przesiadkach uczestnicy innych chorwackich wycieczek opowiadali o swoich hotelach i istnieje ryzyko, że ten trzeci hotel bylby jeszcze gorszy... Pilotka kompetentna, chociaż odniosłam wrażenie, że raczej chłodna i skupiona na zadaniu. Po prostu dobrze wykonywała swoją pracę, ale ciągle była to praca. Za to przewodnicy lokalni mistrzostwo świata. Najlepszy Dubrownik - chyba Justyna, potem Split - Agnieszka, następnie Trogir - Anita i Szybenik - tu nie pamiętam imienia. Po prostu wspaniałe. Zabrałabym do domu ;) Kierowcy mistrzowie. Zjazd do hotelu w Placie będę wspominać jeszcze długo :)

    Katarzyna, Pruszków - 27.08.2017  | Termin pobytu: wrzesień 2017

    11/13 uznało opinię za pomocną

  • 4.0/6

    Wzdloz Adriatyku

    Wycieczka pod względem atrakcji godna polecenia. Chorwacja zachwyca widokami, atrakcje spełniły nasze oczekiwania. Program wycieczki był dobrze ułożony, dzięki czemu przejazdy autokarem pomiędzy zwiedzanymi obiektami nie były mocno męczące. Pierwszy hotel w Chorwacji byl komfortowy, samo miasteczko urokliwe. Zachęcające do zwiedzania. Jedzenie nie zachwycało smakiem, ale można było wyjść do restauracji na miasto. Niestety minusy, które należy wymienić to brak informacji ze strony biura na temat czasu podróży jedyne informacje, które otrzymaliśmy na infolinii to miejsce wyjazdu i przesiadki do autokaru docelowo jadącego do Chorwacji. W rzeczywistości wygląda to w ten sposób iż, z różnych miast Polski pasażerowie są przewożeni do miejsca postojowego Rainbow w przypadku tej wycieczki to jest Orzesze. Wyjazd z Polski ostatecznie był o godzinie 19:00 w sobotę a przyjazd do hotelu w niedzielę o godzinie 17:00 co oznacza, że łącznie w autokarze spędziliśmy 30 godzin,licząc czas od momentu wyjazdu z Radomia o godzinie 12:30. W miejscu przesiadki był półtorej godziny postój. Droga powrotna była nieco dłuższa gdyż z Chorwacji wyjechaliśmy o godzinie 18:00 do Polski na miejsce przesiadkowe w Orzeszu dojechaliśmy przed godziną 7:00 rano dnia następnego i tutaj niestety bez bliżej nam znanego powodu musieliśmy czekać 3 godziny na autokar, który rozwoził pasażerów do miast, z których wyjeżdżali. Kolejnym minusem była pani pilotka Katarzyna. Pani absolutnie nie rozumie na czym polega rola pilota na takich wycieczkach. Nie interesowała się pasażerami w ogóle, jej rola polegała tylko na kupowaniu biletów wstępu. Była to osoba całkowicie niekontaktowa, w żaden sposób nie integrowała się z nami, wręcz otwarcie mówiła o tym że nie poda numeru pokoju w którym jest zakwaterowana ponieważ nie życzy sobie nocnych wycieczek. Zupełnie nie zainteresowała się tym, iż kilka osób ostatniego dnia się rozchorowała po śniadaniu w ostatnim hotelu,a wszelkie uwagi przyjmowała z grymasem na twarzy. Ostatniego dnia wyjechaliśmy z hotelu o godzinie 10:00, rano Pani pilot poinformowała nas o godzinie 18:00 że nie mamy czasu na przystanek na jedzenie ponieważ musimy dojechać przed 7:00 rano do Orzesza po czym okazało się, że musieliśmy czekać na postoju na zimnie, głodni i zmęczeni trzy godziny. Niestety kolejnym minusem jest hotel w Bośni, hotel ten jest stary i zaniedbany. Jak to określił każdy uczestnik wycieczki czasy świetności ma dawno za sobą. Trudno uwierzyć w to, iż w dzisiejszych czasach biuro podróży korzysta z usług takiego hotelu. W pokojach okropny smród papierosów. Brudne wykładziny na korytarzu, łazienka nieczysta, nie remontowana od kilkunastu lat, brak klimatyzacji. A jedzenie pozostawiało wiele do życzenia, niestety prawdopodobnie, kolacja i śniadanie w tym hotelu wywołały u kilku osób problemy żołądkowo-jelitowe.

    Adrian, Pionki - 07.10.2024  | Termin pobytu: wrzesień 2024

    3/3 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem