4.8/6 (66 opinii)
4.5/6
udany pobyt za male pieniadze
4.5/6
Nasz pierwszy raz na Kubie. Hotel w pięknym ogrodzie, plaża i ocean super. Dla nas smaczne jedzenie.
4.0/6
Umowne 4 sloneczka, poniewaz pierwszy pokoj w jakim bylem zakwaterowany, nawet jak na warunki kubanskie, byl nieakceptowalny (grzyb, niedomykajace sie okno balkonowe). Po zmianie bylo o wiele lepiej, dlatego warto poprosic przy meldowaniu o pokoj w srodkowej czesci kompleksu, na pietrze. Jesli ktos nie lubi molochow, polecam. Hotel jest polozony w miare blisko centrum, ale dojazd taksowka i tak bedzie kosztowal okolo 10 CUC. (W autobusie kursujacym przez polwysep zwykle nie bylo miejsc.) Jedzenie bez zarzutu, drinki tez (polecam Turquese dla lubiacych slodkie napoje). Plaza czysta, na zdjeciach wyglada helsko ;) Za internet trzeba zaplacic 1.5 CUC za godzine. Reczniki plazowe dostepne za pokwitowaniem i czasami trzeba bylo stac w kolejce. Rezydentka pomocna!
4.0/6
Jedne z najlepszych wakacji w naszym życiu - wpierw spokojny wypoczynek w wybranych hotelu w Varadero, później zwiedzanie Kuby, a potem jeszcze tygodniowy rejs luksusowym statkiem. Idealne połączenie wypoczynku ze zwiedzaniem. Program wycieczki nie jest męczący i pozwala na poznanie ciekawych zakątków Kuby i Karaibów. Najbardziej podobała nam się przejażdżka zabytkowymi autami po Havanie (warto z niej skorzystać!), pływanie z płaszczkami na Kajmanach i snorkeling w Meksyku. Słabymi punktami wycieczki są: nocleg w okolicach Cienfuegos - bardzo słaby hotel Rancho Luna, wizyta w "fabryce rumu" w Havanie, która faktycznie jest sklepem z lokalnymi alkoholami (wcale nie jest taniej niż gdzie indziej..), wizyta na cmentarzu..(gdzie większość wycieczki czekała aż skończy się ten spacer przy nagrobkach i dadzą nam wolny czas w centrum miasta) oraz niezbyt ciekawa Jamajka (niebezpiecznie, brudno i wizyta w sklepie z pamiątkami, gdzie większość produktów miała metkę "Made in China"), ale wiadomo - na każdej wycieczce muszą być też te słabsze punkty programu. Kuba ogólnie zrobiła na nas niesamowite wrażenie. Podobnie jak statek MSC Armonia - może nie jest to kolos, na których mieliśmy już okazję pływać, ale gwarantuje dobry poziom rozrywki (codzienne przedstawienia w teatrze, kasyno, serwowane eksluzywne kolacje - warto zabrać ze sobę strój wieczorowy, mini studia fotograficzne na pokładzie itd.). Wyżywienie na pokładzie statku na najwyższym poziomie - każdy znajdzie coś dla siebie. Ogólnie - wycieczka warta swojej ceny. Polecamy wszystkim! Szczególnie w lutym-marcu (w styczniu niestety dopadł nas zimny front).