Opinie o Z butelką rumu po karaibskich wodach, Iberostar Origin Tainos

5.5/6

Świetny hotel

W hotelu bylyśmy w czerwcu 2017, wakacje udane, hotel na prawdę na poziomie. Po przeczytaniu opinii w których wiele osbób narzekało na pokoje w budynku głownym wybraliśmy bungalow. Okazało się, że ten mankamenty (winda i schody) zostały naprawione. Transfer z lotniska w Varadero około 60min. Hotel: raczej niewielki, około 300 pokoi, ładnie położony, zieleń bardzo dobrze utrzmana. Bardzo fajna atmosfera. Przyzwoity kurs wymiany. Przy hotelu znajduje się delfinarium (można negocjować ceny), do przystanku około 300m, autobus kursuje co około 20 min, cena 10 CUC za cały dzień, dzieci do 6 lat gratis. W czasie jazdy na górnym pokładzie lepiej zająć miejca z lewej strony bo inaczej można dostać gałęzią w głowę. W Pokoje: Czyste i przestronne, sprzątane codziennie. W pokoju lodówka (uzupełniana: 2 piwa, 2 napoje, 1 butelka wody) co dwa, trzy dni), suszarka, żelazko, deska do prasowania, ekspers do kawy (razem z kawą), sejf (dodatkowo płatny 2 lub 2.5 za dzień). Gniazdka elektryczne uniwersalne, nie potrzeba adapterów, napięcie 220V. Ręczniki plażowe w pokojach. Basen: średniej wielkości, nie jesteśmy fanami basenów więc raczej nie korzystaliśmy, nie ma problemu z leżakami Plaża: położona przy samym hotelu, z naszego domku było jakieś 40 metrów, pięka, nie ma tłoku, z leżakami nie ma problemu, parasole trzeba zarezerwować bo po 9 może już nie być wolnych. Na plaży bar. Za darmo można wypożyczyć sprzęt pływający: rower wodny, katamaran lub kajak. Płatnie można nurkować lub nawet zrobić kurs nurka (np: Open Water Diver - 365 CUC) Jedzenie: bardzo smaczne w zasadzie dostępne całą dobę, każdy znajdzie coś dla siebie. Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę, że to Kuba i nie spodziewać się wyboru jak w Turcji. Dwie restauracje a la carte, nie ma problemu z rezerwacją. W hotelu jest 5 barów, najlepszy w lobby, wybór drików ogromy, nie ma problemów z dostępnościa, raz tylko zdarzyło się, że zabrakło mięty. Alkohole zagraniczne w cenie ale kto by pił na Kubie coś innego niż rum :-) Ostatni bar zamykają o 1:00 Obsługa: bardzo przyjazna i pomocna Internet: dostępny w lobby i płatny 1.5 CUC za godzinę Porady: napiwki i upominki są mile widziane, zawsze można się targować, cenę za przejazd ustala się przed wejściem do pojazdu i trzeba się upewnić że to cena za wszystich, zawsze trzeba przeliczyć pieniądze i sprawdzić czy zamiast CUC nie dostaliśmy CUP (my takich problemów nie mieliśmy ale słyszeliśmy że mogą się zdarzyć), nie warto brać dolarów bo za nie płaci się dodatkowy podatek, najlepiej Euro lub dolary kanadyjskie, wszystkie potrzebne rzeczy należy zabrać z Polski, na Kubie jest jeżeli już znajdziecie to co potrzebujecie to cena będzie kosmiczna, prawie wszystkie trudności załatwia kilka CUC ;-)