Opinie klientów o Z butelką rumu po karaibskich wodach
6.0 /6
2
opinie
Atrakcje dla dzieci
Intensywność programu
Obsługa hotelowa
Pilot
Plaża
Pokój
Położenie i okolica
Program wycieczki
Rezydent
Sport i rozrywka
Transport
Wyżywienie
Zakwaterowanie
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz
6.0/6
Elżbieta, Gniezno 24.02.2018
Termin pobytu: styczeń 2018
Superowo !
Była to podróż moich marzeń -Karaiby. Wybrałam biuro Rainbow i jestem bardzo zadowolona. Dodatkowo - na takiej wycieczce z rejsem byłam poraz pierwszy. Poprostu Bajka. Napewno tę formę wyjazdu powtórzę.6.0/6
Karolina, Żyrardów 11.01.2017
Termin pobytu: grudzień 2016
Świetny hotel
Hotel posiadał najpiękniejszą plażę na wyspach Cayo Guilermo oraz Cayo Coco. Kilka restauracji z bardzo smacznym jedzeniem oraz bary z muzyką na żywo. Codzienne animacje zdecydowanie były warte obejrzenia - profesjonalni tancerze i świetne show. Na basenie codziennie odbywały się konkursy. Jedynie do aerobiku i siatkówki mogliby się bardziej przyłożyć. Polecam wypożyczenie roweru oraz masaż przy plaży. Miłym zaskoczeniem był ogrodnik, ktory przynosił świeże kokosy. Przy basenie i na plaży znajdowało się wystarczająco dużo leżaków więc nie trzeba było się martwić o to czy ktoś ich nie zajmie. Polecam zabranie mocnego środka na owady (mocniejszego niż OFF np. Mugga) ponieważ pomimo, że codziennie opryskują teren hotelu pogryzły mnie muszki przez co dostałam mocnej wysypki i trafiłam do hotelowego lekarza. Lekarz dostępny całą dobę. Czystość na terenie hotelu oceniam dobrze. Pokoj codziennie wysprzątany dosyć dokładnie. Polecam.6.0/6
KATE, KATOWICE 04.01.2017
Termin pobytu: grudzień 2016
kiedyś marzyłam o Kubie, dzisiaj o niej śnię....
Na początku bardzo sceptycznie podchodziłam do hotelu jak i samego kierunku. Nie spodziewałam się niczego nowego, co mogłabym zobaczyć, a spory kawał świata już widziałam. Jestem osobą wybredną i wymagającą... Jakież było moje zdziwienie... Przepiękne miejsce - jedyne, w które rozważam kiedyś powrót. Piękna czysta plaża, z molo na którym codziennie czekały pelikany, które karmiliśmy rybami. Świeże, smaczne jedzenie, zwłaszcza owoce morza, które przygotowywane były na naszych oczach. Czyste pokoje i przede wszystkim wspaniali ludzie, zaczynając od pań sprzątających, poprzez kelnerów, barmanów i animatorów. Zawsze uśmiechnięci, potrafili dogodzić każdemu. No i salsa... dopiero teraz rozumiem skąd w nich wszystkich tyle radości :)6.0/6
Globtroter 07.03.2018
3 razy butelka rumu
Wycieczka przenosi nas w różne systemy polityczne i społeczne pomimo, że podróżujemy po tej samej części świata. Kuba, kraj funkcjonującego komunizmu, którego niedołęstwo może trudno wypatrzeć z okien w hotelu w Varadero, ale już zza szyb autokaru jak najbardziej. Zapuszczone domy, furmanki na ulicach miast, rozsypujące się zabytkowe dzielnice w Hawanie, wychudzone konie na pastwiskach, wraki szkół na wsiach, kobiety proszące o „długopi” i słodycze dla dzieci. Powinien zobaczyć to każdy, kto uważa, że w ramach dobrej zmiany, wystarczy tylko rozdawać, a nic dawać od siebie. Dlatego zamiast tytułowej jednej butelki rumu proponuję wypić trzy. Pierwszą , za to że udało nam się wyzwolić z komunizmu, systemu powszechnej równości i dzielenia ciężko zapracowanych dóbr po równo każdemu . Drugą , dla zdrowotności w przypadku pierwszych objawów zemsty Fidela, a trzecią na dobry nastrój i zabawę w tej pięknej części świata. Po nieco refleksyjnej Kubie udajemy się na Jamajkę, kraj obecnie chyba nieobliczalny. Pełny luz, z legalną marihuaną, a jednocześnie bardzo zadłużony i coraz bardziej niebezpieczny, z wprowadzonym właśnie stanem wyjątkowym w regionie do którego przypłynęliśmy. Kajmany, niewielki, poukładany kraj , kojarzący się z kolonią z czasów królowej Wiktorii. Najważniejszymi atrakcjami są plaże, farma żółwi i kąpiel z płaszczkami. Meksyk, kraj a w zasadzie wyspa, kojarzyć się będzie ze słońcem, przecudną wodą, kolorowymi rybkami i tequilą popijaną na plaży.Pobierz aplikację mobilną Rainbow
i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!