Lesante Blu Exclusive Beach Resort

Beztroskie leniuchowanie

Bardzo elegancki hotel. Obsługa super. Wszyscy pracownicy hotelu starają się zaspokoić wszelkie potrzeby gości. Przybyliśmy wczesnym rankiem, ale zaproszono nas na śniadanie i dostaliśmy pokój już o 10:00 co było naprawdę super. W pokoju czekała na nas butelka białego wina i ciasteczka na powitanie. Na balkonie oprócz krzeseł jest też wygodna, miękka kanapa. Widok wspaniały. Na gości czekają też szlafroki i kapcie, co nie jest typowe. Jest wygodna łazienka z otwartą przestrzenią z umywalką i wanną i 2 kabinami z WC i prysznicem. Oprócz podstawowych kosmetyków jest też dobry balsam do ciała po opalaniu. Trzeba mieć na uwadze, że w tym hotelu wypada jakoś komunikować się w języku angielskim chociaż na podstawowym poziomie w przeciwnym razie człowiek czułby się niezręcznie. Wszyscy mówią po angielsku, bo 90% gości to anglojęzyczni ludzie. Korzystaliśmy tylko ze śniadań, które były bardzo dobre. Świeżo wyciskany sok z pomarańczy to podstawa. Napoje podają kelnerzy i u nich zamawia się też omlety z karty. Pozostałe dania w formie szwedzkiego stołu. Bardzo dobrze zorganizowana strefa basenowa, basen infinity- bardzo długi, można się napływać. Parasole skomplikowane w obsłudze, ale pracownicy pomagają. Plaża od razu na miejscu wąska z leżakami i łóżkami z baldachimem. Nigdzie nie brakowało miejsca, ani ręczników. Samo wejście do morza z gladkimi kamykami, ale można je ominąć wchodząc do morza z pomostu z drabinki- miejsce wejścia płytkie do pasa. Byliśmy maju 9-16, a woda była wystarczająco ciepła do kąpieli zarówno w basenie jak i w morzu- temp porównywalne. Poza hotelem nie ma nic interesującego, ani miejsc do spacerowania. Ulice wąskie i często bez chodników, przejeżdżające samochody kurzą i zakłócają spacer. W hotelu konsumpcja jest bardzo droga, jakieś przekąskowe danie to ok 20 euro, piwo 9 euro. Niedaleko jest sklep, w którym można dostać wszystko, polecam sery, wina. Są też 3 tawerny. Wypróbowaliśmy jedną- na przeciwko sklepu- bardzo pyszne pizze za 8-10 euro i piwo za 4,50. Polecam wycieczkę wieczorną do stolicy- obowiązkowo! Byliśmy też na wycieczce całodniowej północ- południe, też ok, ale trochę droga. Ogólnie pobyt bardzo udany. A i jeszcze dodam, że wieczorami muzyka przy basenie na żywo tworzy cudowny klimat:)