Opinie o White Olive Premium Laganas

5.5/6

Bez wątpliwości - polecamy!

W hotelu White Olive Premium Laganas spędziłam razem z chłopakiem super tydzień na przełomie sierpnia i września 2019. W skrócie można napisać że wakacje były bardzo udane. Hotel i ogólnie cały pobyt oceniamy bardzo pozytywnie, chociaż co warto przyznać – do idealnej oceny trochę zabrakło, ale o tym dokładniej napiszę poniżej ;) Zacznijmy od początku, czyli wylot z lotniska w Bydgoszczy - wszystko przebiegło bez zarzutu, na lotnisku w widocznym miejscu wita nas rezydent z Rainbow, wszystko zostało fajnie wytłumaczone. Po wylądowaniu w Zante również wita nas reprezentant Rainbow, otrzymujemy list powitalny, numery do rezydentów i bezproblemowo zostajemy skierowani do odpowiedniego autokaru, który bardzo szybko transportuje nas do hotelu w Laganas. Na miejscu w White Olive Premium zameldowanie przebiega bezproblemowo, na co wpływ ma również obecność Polki pracującej w recepcji hotelowej. Teraz kolejna kwestia po samym zameldowaniu, czyli pokój – zostaliśmy zakwaterowani przy samym basenie w części restauracyjnej, z czego byliśmy bardzo zadowoleni. Warunki w pokoju bardzo dobre, jedyny minus to ciemna łazienka, do której z czasem też można przywyknąć ;) Klimatyzacja i cała reszta wyposażenia pokoju - bez zarzutu. W pierwszych chwilach po zameldowaniu dostrzegamy szybko, naszym zdaniem dość spory minus w hotelu, a mianowicie WIFI. Praktycznie niemożliwe jest sprawne korzystanie z hotelowej sieci, co naszym zdaniem w przypadku hotelu 4-gwiazdkowego jest bardzo słabe. Kolejna kwestia którą mieliśmy okazję sprawdzić dość szybko po zakwaterowaniu, było wyżywienie. Była to „część” pobytu, której obawialiśmy się najbardziej, a to wszystko ze względu na wątpliwy poziom poprzednich opinii. I tutaj spore zaskoczenie - zdecydowanie na plus. Kuchnia była bardzo różnorodna, generalnie bardzo smaczna (wiadomo zdarzały się słabsze dania, ale to nieuniknione), naszym zdaniem nie ma możliwości żeby ktoś nie znalazł czegoś dla siebie! Osobne zdanie należy się deserom, które są serwowane w tym hotelu - były wyśmienite! Wielokrotne, najniższe możliwe oceny poprzednich gości względem wyżywienia w tym hotelu są zwykłą złośliwością. Wiadomo, że można mieć jakieś "ale", jednak nie ma możliwości żeby wyżywienie uznać tutaj za tragiczne i ocenić na 1. Kolejną kwestią, którą warto podkreślić jest zachowanie obsługi części hotelowej i restauracyjnej. Byli to niezwykle mili, uprzejmi i uśmiechnięci ludzie, nie mówiący co prawda po polsku, jednak prostymi zwrotami w języku angielskim można się było bez problemu dogadać. Wszelkie posiłki i ogólnie spędzony czas w restauracji hotelowej dzięki takiemu podejściu zawsze były bardzo pozytywne. Wyżywienia było ok, teraz kwestia alkoholu w opcji all inclusive - tutaj generalnie jesteśmy mniej zadowoleni. Piwo i wino było w porządku - fajną opcją było korzystanie z samoobsługowego nalewaka. Jeżeli chodzi o drinki to tutaj było już dużo gorzej. Raz, że naprawdę ubogi wybór dla opcji All inclusive, a druga sprawa to były one naprawdę słabe. Nie najlepiej rozegrano też kwestię przekąsek, które były dostępne między lunchem a kolacją. To, że są one wgl dostępne okazało się pod koniec pobytu, bardzo słabo poinformowano gości że coś takiego istnieje, trzeba się samemu dopytywać kelnera, aby jakąś przekąskę otrzymać. Drugiego dnia pobytu zaplanowane zostało spotkanie z rezydentem Rainbow - Panem Dawidem. Spotkanie bardzo fajne, krótko i zwięźle przedstawione najważniejsze informacje związane z pobytem, omówione zostały także najciekawsze miejsca wyspy Zakyntos. Pozostała część spotkania dotyczyła wycieczek fakultatywnych. Kwestia sportu, rozrywki i wszelkich animacji na terenie hotelu. Tego tutaj zbytnio nie ma, co akurat dla nas było jasne od początku podczas wybierania tego hotelu i w naszym przypadku było dużym plusem. Nam wystarczyło pograć w bilard, a także spędzić „aktywnie” kilka godzin przy fantastycznych basenach hotelowych, gdzie panowała cisza i spokój - dla nas idealne rozwiązanie. Atrakcji dla dzieci brak, co w naszym przypadku także było dużym plusem. To nie jest zdecydowanie hotel dla rodzin z dziećmi. Także jeżeli tego typu grupy decydują się wybrać to miejsce, a później są pretensje że nic się nie dzieje, no to można sobie zadać pytanie, kto tutaj popełnił błąd ;) Hotel sam w sobie bardzo ładny. Baseny dostępne do godziny 19, czyszczone były codziennie, zawsze wolne leżaki wokół basenu, także tutaj pełna klasa - w pełni zasłużone 4 gwiazdki. Kolejny wielki plus to położenie i okolica hotelu. W hotelu generalnie panuje cisza i spokój, natomiast tuż za rogiem mnóstwo sklepów, tawern - nie można się nudzić. Z części hotelu, w której byliśmy zakwaterowani na plażę dosłownie kilka minut drogi. Hotel znajduje się w "drugiej linii" od morza. Sama plaża bardzo ładna, dużo miejsca na „plażowanie”, jednak tutaj kolejny, naszym zdaniem spory minus - leżaki hotelowe. Po pierwsze trudno je zlokalizować, po drugie jest ich tak mało (max 20 na tak duży hotel), że idąc na plażę na spokojnie po śniadaniu niemożliwe jest znalezienie dwóch wolnych leżaków. Za to spory minus. Kolejnym jest brak jakiegokolwiek baru na plaży w opcji all inclusive. Chcąc wypić drinka hotelowego trzeba się poświęcić i robić kilkuminutowe spacery w kierunku hotelu. Nie był to jakiś wielki minus, ale gdyby pojawiło się udogodnienie w postaci baru na plaży można by myśleć o idealnej ocenie hotelu ;)