Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka po krajach byłej Jugosławii była na pewno wartościowa. Przykro, że dzisiaj część z tych małych krajów leży poza UE i trzeba pokonywać granice. U jednego z nadgorliwców musieliśmy przemaszerować z dokumentami tożsamości w rękach. W takich chwilach człowiek docenia co znaczy brak odpraw granicznych. Objazd udany. Udało nam się wstrzelić w fajne okienko pogodowe. Hotele może nie najwyższych lotów ale czyste i to jest najważniejsze. Jedzenie powtarzalne ale też nie można narzekać. Widoki z okien autokaru wspaniałe a zwiedzane miasteczka, miasta i Plitvickie Jeziora też przyprawiały o bicie serca. Jedyne co bym przeanalizował, to kolejność punktów programu. Długie przejazdy i często kolejnego dnia powrót kilkadziesiąt kilometrów. Szkoda czasu gdy do zobaczenia tak wiele.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka "Zapach wina i lawendy", była bardzo ciekawa pod każdym względem. Po przylocie do Dubrownika zostaliśmy transferowani do hotelu w miejscowości Neum w Bośni i Hercegowinie. Hotel bardzo przyzwoity, jedzenie również. W następnym dniu przy cudownej, słonecznej pogodzie zwiedzaliśmy przepiękne miasta Split i Trogir. Po zwiedzaniu udaliśmy się do bardzo przyjemnego hotelu:Vrata krke, w o ile dobrze pamiętam miejscowości Lozovac. Niestety brakło miejsc dla 5 osób, więc kierowca, nasza wspaniała pani pilot Patrycja, oraz troje uczestników wycieczki udaliśmy się do innego hotelu ( super standard), ale położonego 30 min drogi dalej. W kolejnym dniu, w strugach deszczu wyruszyliśmy na zwiedzanie Jezior Plitwickich. Na szczęście po dotarciu na miejsce deszcz przestał prawie całkowicie padać i udało się nam przejść ( i przepłynąć stateczkiem) całą zaplanowaną w tym dniu trasę. Do autokaru wsiadaliśmy już w strugach deszczu, ale to już w niczym nam nie przeszkadzało - byliśmy bezpieczni. Ruszyliśmy na nocleg do Medjugorie ( długa trasa). Hotel to w zasadzie taki dom pielgrzyma, z bardzo skromnym wręcz ascetycznym wyposażeniem (najgorszy na całej trasie). Gospodarze obiektu przyjęli nas bardzo gościnne, jedzenie ok. Zwiedzaliśmy miejsca związane z objawieniami, kościół oraz dla chętnych wyprawa na miejsce objawień. Podejście, zwłaszcza po wczoraj padającym deszczu, było dosyć uciążliwe i trudne - ja przepłaciłam to wejście lekkim skręceniem nogi w kostce, ale widocznie to był jakiś znak z góry wzywający do poprawy😀. Następnym punktem programu był magiczny Mostar, z jego pocztówkowym mostem, oraz klimatyczną starówką. Po zrobieniu zdjęć, oraz całkiem fajnych zakupów, udaliśmy się w dalszą drogę do hotelu Mujanovic w Dobrej Wodzie (Czarnogóra). Były to dwa najdłuższe przejazdy na całej wycieczce. Hotel w którym zostaliśmy zakwaterowani bardzo przyzwoicie wyposażony, nam się udał pokój z widokiem na morze. Jedzenie, obsługa - ok. W pierwszym dniu pobytu na terytorium Czarnogóry udaliśmy się słynnymi serpentynami, aby podziwiać widoki na Kotor i Bokę Kotorską. Niezapomniane wrażenia. Po drodze krótki przystanek w wiosce Njeguszy, aby skosztować wyrobów tam produkowanych. Dalej trasa poprowadziła nas do dawnej stolicy Cetinje. W kolejnym dniu zwiedzaliśmy przepięknie położone miasta Kotor, oraz Perast. Na koniec naszego objazdu po Bałkanach została nam prawdziwa perła Adriatyku - Dubrownik. Tutaj trudno opisać wszystko - wrażenia jak z filmu " Gra o tron". Cudowna pogoda, tłumy ludzi klimatyczne kafejki, nieziemskie widoki. Ostatnim hotelem w którym zostaliśmy zakwaterowani był położony w Bośni i Hercegowinie hotel Ami- M (w miejscowości Neum). I tutaj znów wszystko było super obsługa, jedzenie ( łącznie z zaprowiantowaniem na drogę dla wyjeżdżających przed śniadaniem). Kierowca: Nedżat bardzo doświadczony, bezpiecznie się czuliśmy, a prawdziwe mistrzostwo pokazał pokonując 25 serpentyn. Pilotka: Patrycja- na lepszą nie mogliśmy trafić. Bardzo ciekawie opowiadała nam o odwiedzanych miejscach, merytoryczne przygotowana, zorganizowana i empatyczna. Pogoda: chociaż wyruszaliśmy na wycieczkę z Polski z dużymi obawami, bo prognozy były złe - udała się ekstra. Jednym słowem Bałkany są cudowne - na pewno tu jeszcze wrócimy. Po
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo ciekawy program, wspaniałe wrażenia, przepiękne miejsca. Optymalnie zaplanowane zwiedzanie. Niezbyt męczące. Pojechałam by zobaczyć zobaczyć jedynie Dubrownik i Plitwickie Jeziora, a zachwyciłam się każdym zwiedzanym miejscem. Polecam wszystkim znajomym.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Super wyjazd, jesteśmy bardzo zadowoleni. Niezapomniane widoki zapierające dech w piersiach. Zwiedzanie bardzo intensywne - 2000 km autokarem po wybrzeżu Adriatyku, Bośni i Hercegowinie i Czarnogórze, ale naprawdę warto. Aż się chce tam wracać :-)