Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka pozwalająca zobaczyć dwa sąsiadujące ze sobą kraje Emiraty i Oman. W Emiratach interesujące miejsca to: 1) Wielki Meczet Szejka Zayeda w emiracie Abu Dhabi czyli istna piękność w białym marmurze ; zniewalający swym ogromem gdzie niesamowita biel daje po oczach , gdzie wszystko lśni i błyszczy. Budowla została oddana do użytku w 2007 roku . Projekt był wielkim marzeniem „Ojca” Emiratów Arabskich – szejka Zayeda, (pierwszego prezydentem tego kraju). Do jego budowy użyto najwyższej klasy materiałów jak marmury, kamienie szlachetne i półszlachetne, oczywiście złoto i kryształy, wspaniałe terakoty i inną ceramikę, 2) Safari na pustyni Al Rab-al-Khali ,czyli zabawa w dużej piaskownicy w przepięknym cynamnowym kolorze z licznymi piaskowymi wydmami. W cenie tej imprezy (fakultet dodatkowo płatny) jest też wliczona wieczorna grillowa kolacja w „obozie” na pustyni, podczas której odbywają się występy artystyczne. Można sobie zapalić sziszę, pojeździć na wielbłądzie i zrobić fotki. 3) Akwarium Lost Chambers w hotelu „Atlantis the Palm” . Ogromne rekiny, płaszczki i setki innych gatunków ryb pływają obok nas za szklanymi ścianami . Można spacerować z komnaty do komnaty i godzinami przyglądać się morskiemu życiu. 4) Słynny Miracle Garden, to miejsce niesamowicie kolorowe , pachnące i zaprojektowane ze sporym rozmachem . Całość ogrodu utrzymana jest w nieco odpustowym tonie, a plastikowe pawie, smerfy, lalki i filiżanki dodają moim zdaniem niestety sporo kiczowatości. Miejsce jednak koniecznie trzeba zobaczyć. Jest tu spokojnie i miło. Można oderwać się od gonitwy po mieście, wypić kawę czy skosztować różnych smaków lodów. 5) Rejs jachtem kanałami po Marinie pomiędzy drapaczami chmur czyli najlepsza sposobność do podziwiania tej dzielnicy od strony morza. Podsumowując Emiraty . Mnie się bardzo podobało, ale w głowie mi nie zawróciło być może z tego powodu , że wiele niesamowitych miejsc już na świecie widziałam. W Emiratach zabrakło przede wszystkim atmosfery arabskiego kraju. Emiratczycy poprzez całe to bogactwo wyalienowali się z normalnego towarzyskiego życia. Siedzą w swoich złotych pałacowych klatkach, jeżdżą swoimi luksusowymi samochodami, czasem wyjdą do jakiejś galerii na drogie zakupy i tyle. Nikt tu nie spaceruje z psem, nie widzi się rowerów ani hulajnóg. Jest to Raj do którego w pogoni za pracą i bogactwem przybyli ludzie ze wszystkich stron świata. Emiratczyk nie pracuje ponieważ do pracy ma fachowców z całego świata. Emiratczyk idzie do pracy i za to jest sowicie wynagradzany przez Państwo. Kolejną atrakcją na mapie tej wycieczki był Oman, piękny i ciekawy kraj, jeszcze nie zadeptany przez turystów. Oman to chyba jeden z najbardziej egzotycznych krajów na Półwyspie Arabskim. Nie widzi się tu gigantycznych wieżowców, nie ma ogromnych galerii handlowych, ale jest za to zapach kadzideł i aromat przypraw na mega kolorowych souk-ach . Oman to kraj, który funkcjonuje na wysokim poziomie, ale jednocześnie kultywuje tradycję i dba o swoją historię. Są tu piękne luksusowe hotele, autostrady, jest dobrze działający internet, wszystko w umiarkowanej jednak skali, która pozwala zachować tradycyjny charakter kraju. Najpiękniejszy w Omanie jest uśmiech, życzliwość i uczciwość tutejszych ludzi. Na ulicach widzi się piękne kobiety w czarnych abajach i mężczyzn w jasnych diszdaszach i w kummach na głowie. Realizując program wycieczki zwiedzaliśmy kilka wspaniałych miejsc: 1) Wielki Meczet Sułtana Kabusa w Maskacie, którego wnętrza robią wrażenie wcale nie mniejsze niż ten bardziej znany w Abu Dhabi, 2) Pałac Sułtana Kabusa 3) Muzeum Kultury i Tradycji Omanu (Bait al Zubair) z bardzo ciekawą kolekcją przepięknych rzeczy 4) Maskat- przepięknie miasto , z widokami na jakby ”wbudowane” w infrastrukturę miasta skały. 5) Fort Nizwa i zamek Jabreen 6) Zaskakujące ruiny glinianego miasta Birkat Al-Mawz wtopione w palmową oazę. Podsumowując, co tak pokrótce można powiedzieć o Omanie. Jest mega egzotycznie i orientalnie. Naprawdę warto go zobaczyć.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wspaniałe doświadczenie. Bardzo dobra organizacja. Nigdy nie czekaliśmy na autobus, przewodnika, wszystko było przygotowane na czas. Hotel ok. Jedzenie w hotelu w Dubaju paskudne. Kawa również nie jest ich mocna stroną. Bardzo dużym minusem jest zbiorowe zbieranie paszportów od każdego uczestnika do zakwaterowania w hotelu. Przyjechaliśmy do hotelu i zabrano wszystkim paszporty na kilka dni. Wolelibyśmy dać depozyt 100-200 USD a paszporty mieć przy sobie w obcym kraju. Czasami czuliśmy się jak na bazarze dot. wycieczek dodatkowych. Przewodnik powinien bardziej pomagać i być bardziej zaangażowany.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W dniach 14-21 listopada 2016 byliśmy z Biurem Rainbow w Omanie. Z wyjazdu jesteśmy zadowoleni.Natomiast mamy bardzo duże zatrzeżenia, co do kwoty dopłaty za 5 objadokolacji tzn. 850 zł na osobe.W każdym z hoteli mogliśmy ten sam posiłek zakupić w recepcji za kwotę o połowe niższą.Nasi znajomi z ironią patrzyli na nas jak daliśmy się naciągnąć.Nadmieniam że jesteśmy waszymi staałymi klientami co można łatwo sprawdzić i gdyby nie to że już zakupiliśmy u Was Mauritius na 5 grudnia to poważnie bralibyśmy wycofanie się zwyjazdów z Biurem Rainbow.Jeśli Biuro nie ustosunkuje się co do zaistniałej sytuacji,będzie to nasz ostatni wyjazd z Waszym Biurem.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Program nie zajmuje czasami nawet połowy dnia. Wstaje się rano i wraca 14-15. Można pokazać więcej i poświęcić 5- 15 min dłużej na zobaczenie i zwiedzenie, a nie tylko hasło: zróbcie zdjęcia i jedziemy dalej.