Kategoria lokalna: 5
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel ze Spa, którego nie ma. Obok plac budowy. Jedzenie każdego dnia to samo. Menu dla dzieci to dwa rodzaje makaronu i kiełbaski w plastikowej osłonce. Brak jakichkolwiek atrakcji dla dzieci poza basenem pomimo, że w ofercie miały być animacje do połowy września. Poza hotelem brudno, plaża okropnie zanieczyszczona. Bezdomne psy. To nie jest zdecydowanie miejsce dla rodzin z dziećmi. Na plus obsługa hotelu, codzienna wymiana ręczników i sprzątanie pokoi.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel nowy, pokoje czyste. Jedzenie monotonne, nie zbyt smaczne. Obok hotelu budowa o czym nikt z biura nie informował. Odgłosy wiertarek, młotów. Styropian w basenie i obok niego. Z basenu korzystają wycieczki szkolne, niekiedy ok 90 os dodatkowo. Lokalni mieszkańcy, goście innych hoteli. Dzieci bez pampersów sikające do wody. Niekiedy z kranu leci sam wrzątek, nie ma zimnej wody. Problemy z prądem . Bar w hotelu tylko dodatkowo płatny, bar w pakiecie All mieści się w budynku nowo budowanym, nikt nie dba o bezpieczeństwo przy basenie. Z budowy otwarte obok baru włazy niczym niezabezpieczone. W barze niekiedy nie ma np. Kawy czy innych napoi. System wydawania lodów to jakaś porażka. Jedynie zjadliwa była pizza, kolejka do niej podczas obiadu czy kolacji była na 15-20 min stania po dwa kawałki, taki limit. Jeśli ktoś chciał zjeść więcej musiał ponownie stanąć w kolejce co nie gwarantowało,że otrzyma pizzę. To co niezjedzone na śniadanie podawane pod inną postacią w inny sposób na inne posiłki. Duże pretensje do samego biura,które nie informuje o budowie czy praktykach przy basenie.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
7 osobowy wyjazd do Albanii, 3 pokoje w hotelu Bonita Luxury. Hotel nowy, to - oraz jedna z pań na recepcji - stąd 2 gwiazdki w ocenie. w kilku punktach: - hotel nowy, pokoje OK, brakowało mi krzeseł / taboretów w pokoju. Przynosiłem z balkonu 9 metalowe, nie nadawały się - ale na czymś (poza łóżkiem) trzeba siedzieć - monotonne jedzenie - cały czas kurczak w różnych odsłonach (zawsze tych samych), makaron ( jak poprzednio), wędliny typu mielonka z puszki, jajka - również w kilku odsłonach (gotowane, jajecznica,sadzone, omlet). Wina / piwa do posiłku nie podadzą. Nie dostaniesz również wody gazowanej. Możesz pójść po te napoje do baru przy basenie. Nie do baru przy restauracji - ten jest tylko dla klientów komercyjnych, ci z all inclusive mogą tam kupić napoje ale nie mają ich w pakiecie. W ciągu siedmiu dni pobytu trzy z nich dotknęły gości brakiem wody w kranach... kilka godzin bez możliwości normalnego korzystania z toalety, prysznica, umywalki. Wstajesz rano, idziesz do łazienki - niespodzianka! Wyjście? na przeciw hotelu jest sklep Spar, w drugim dniu zabrakło wody w 5-litrowych butlach. - brak wody - wg informacji z recepcji - dotyczył nie tylko hotelu, lecz całej okolicy. - awaria windy - zdarza się, usunięta po kilku godzinach. - obok trwa rozbudowa kolejnej części hotelu - styropian leci " z nieba" wprost na leżaki i basen. - plaża hotelowa - wg operatora podróży 350 m od hotelu - ok, przyjmuję choć na moje oko trochę dalej. Trzeba przejść kilkaset metrów ulicą. Chodniki wąskie zatłoczone. jeśli poruszasz się z wózkiem dziecięcym lub inwalidzkim ( w moim przypadku) - zapomnij o ułatwieniach na przejściach dla pieszych, nie ma zjazdów przystosowanych w naszym rozumieniu do poruszania się z wózkiem - są wąskie i wysokie atrapy zjazdów i to tylko w wybranych miejscach. Sama plaża - morze koloru Bałtyku, piasek - daleko mu do żółtego koloru, leżaki stłoczone na niewielkiej powierzchni wydzielonej dla gości Bonita LUXURY (sic!) Hotel. Bar przy plaży - jest dla "all inclusive" bez stolików, krzesełek - kilka drewnianych ławek, nie odnawianych co najmniej od czasów ich wyprodukowania... Krzesełka, stoliki, są - w barze dla Klientów z gotówką (to również bar hotelu). - sport - nie znalazłem siłowni w hotelu, być może jest - nie wiem. Basen duży ale i gości wielu .... resztę dopowiedzcie sobie sami - Rezydenci Rainbow - OK, ocena na "6", ale to jest ocena hotelu a nie pracy Rezydentów Podsumowując - nie polecam. Szukajcie innych hoteli.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Daje dwie gwiazdki tylko i wyłącznie za obslugę rezydentów, od początku do końca opieka na wysokim poziomie. I to by było tyle z plusów. Hotel nowy ale totalna prowizorka, dużo niedociągnięć, basen odpadające płytki, pokoje sprzątane powierzchownie, łazienka przez tydzień ani razu nie sprzątnięta uzupełniany tylko papier i wymiana ręczninków. Po niby sprzątnieciu walające sie czyjeś włosy. Raz nawet nie zostały zamknięte drzwi po wizycie pani sprzątającej, kazdy mógł wejść a to uważam za niedopuszczalne. Jeśli chodzi o jedzenie to totalna porażka: śniadania monotonne, jajka pod różną postacią , jeden rodzaj wędliny i tak przez cały tydzień, obiad i kolacje porażka kurczak kurczakiem poganiał, jedzenie nie smaczne i nie apetyczne. Codziennie ktoś z gości miał zatrucie ( wymioty, biegunka) . Omijać szerokim łukiem, nie polecam!!! Totalny DRAMAT!!!
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bonita to hotel wyłącznie dla rodzin z dziećmi. Szukający spokoju i kultury nie znajdą go tam. Jeden wielki wrzask, płacz i jazgot. Jedzenie duży wybór, ale codziennie to samo. Lunchbox to kanapka i woda. Ręczniki plażowe za kaucją 10 euro. Plaża hotelowa brudna, woda też brudna. Na żadnym basenie nie ma spokoju bez dzieciarni. Pomimo klimatyzacji nie da się spać w pokoju. Rainbow ma lepsze hotele w okolicy.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Z przykrością piszę tę opinię po niedawno zakończonej wycieczce do Albanii. Niestety, muszę wyrazić swoje głębokie rozczarowanie i niezadowolenie z powodu wielu nieprawidłowości, które napotkaliśmy podczas naszego dwutygodniowego pobytu. Najbardziej niepokojące było to, że cała nasza grupa miała objawy zatrucia pokarmowego (wymioty i biegunka). Jedliśmy tylko hotelowe jedzenie, przestrzegaliśmy zasad i nie piliśmy wody z kranu. Jeśli chodzi o jedzenie, było ono niezwykle monotonne i niesmaczne. Często brakowało nawet podstawowych produktów, takich jak wędliny na śniadanie czy kolację, a gdy już były dostępne, to tylko w jednym rodzaju. Kolacje składały się z ciepłych dań, praktycznie tych samych co na obiad, było to bardzo rozczarowujące. Kolejną kwestią, która budziła nasze zaniepokojenie, była sytuacja przy windach w lobby. Przez całe dwa tygodnie z sufitu kapała woda i nikt nie podjął żadnych działań naprawczych. Byliśmy świadkami, jak jeden z gości poślizgnął się i złamał rękę - incydent, który z łatwością można było uniknąć, gdyby problem został szybko rozwiązany. W dodatku, przez tydzień winda nie działała i nie można jej było wezwać na 3 ani 4 piętrze, co było ogromnym utrudnieniem, szczególnie dla osób starszych i rodzin z małymi dziećmi. Podczas całodniowej wycieczki do Czarnogóry otrzymaliśmy jedynie jedną kanapkę na osobę na cały dzień, co było zdecydowanie niewystarczające. Tego rodzaju zaniedbanie w kwestii prowiantu na tak długą wycieczkę jest nie do przyjęcia. Napoje gazowane w barze były wlewane do dużych pojemników z mieszadłem, co sprawiało, że bardzo szybko się wygazowywały. Nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że to kolejny przykład braku dbałości o komfort gości. Nie było możliwości otrzymania napoju prosto z butelki. Na koniec, codziennie wieczorem muzyka w hotelu była niezwykle głośna. Cztery razy maż musiał schodzić do recepcji z prośbą o jej ściszenie, ponieważ przy zamkniętych oknach nawet nasze dziecko nie mogło zasnąć. Nasze oczekiwania wobec wyjazdu organizowanego przez tak renomowane biuro podróży były wysokie, jednak rzeczywistość okazała się bardzo rozczarowująca. Mam nadzieję, że Państwa firma podejmie odpowiednie kroki, aby w przyszłości uniknąć takich sytuacji i poprawić jakość oferowanych usług.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel stosunkowo nowy, a juz mocno zniszczony. Dziury w scianach, zepsuty prysznic, odpadajace plytki w basenach, brudne zaslony, kapiaca woda z klimatyzacji. W calym hotelu smierdzi kanalizacja. Jedzenie monotonne i mocno srednie. Praktycznie codziennie jest to samo. Dania czesto nie sa podpisane, a jak juz, to odrecznie tak ze nie mozna sie doczytac i czesto tabliczki sa pomylone. Jest to duze utrudnienie dla wegetarian. W hotelu nie jest czysto, wszystko sie klei jest pelno smieci Bar na plazy (objety all inclusive) to jakis dramat. Smierdzaca skisnietym piwem buda. Plaza hotelowa brudna i brzydka. Pelno smieci, petow puszek. Jezeli ktos oczekuje fajnych animacji i zabaw to na pewno nie z animatorkami Rainbow. Woda w basenach jest tak brudna, ze nie polecam nurkować i samemu tego sprawdzac, bo zostaje obrzydzenie na cala reszte wyjazdu.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pierwszy raz w życiu byłam na urlopie, podczas którego odliczałam dni do wyjazdu. Daję dwie gwiazdki, bo sam pokój był w porządku (pokój trzyosobowy), a pod koniec wyjazdu poprawiło się przy basenie jedzenie (21.06-28.06.2024) 1. Okropnie głośna muzyka codziennie do 23. Miałam pokój z widokiem centralnie na basen i hałas był niesamowicie wielki. Mimo zamkniętych okien nie dało się nawet myśleć. 2. Jedzenie. Uch. Gdzie tu zacząć. Codziennie DOSŁOWNIE to samo do jedzenia. Ta monotonia sprawiła, że od 5. dnia wakacji w ogóle unikałam restauracji. Mimo że pozornie było dużo naczyń z potrawami, to nie było co jeść. Dopiero dwa dni przed wyjazdem, przy barze przy basenie, pojawiły się sensowne ilości pizzy i raz nawet były stripsy. A... Żeby było cokolwiek dla bezglutenowców, wegan czy chociaż jakiekolwiek inne mleko niż zwykłe, to też można było zapomnieć. 3. Brak baru i toalet przy basenie. Być może właśnie je budowali, ale podczas naszego pobytu, aby skorzystać z toalety, trzeba było przejść mokrym w stroju kąpielowym przez całe lobby, mijając meldujacych się gości. Bardzo krępujące. Podobnie z barem. Żeby się czegoś napić, trzeba było pójść do baru do lobby (de facto jedynego) 4. Ślisko na basenie. Nie zliczę, ile razy prawie się wywróciłam, było tak bardzo ślisko. Poruszać się tam trzeba było w tempie żółwia, żeby nie zrobić sobie krzywdy. 5. Formuła all inclusive a nie robili drinków... Zamawiasz wódkę z colą - każą przynieść Ci szklankę, która stoi na stoliku nieopodal, nalewają Ci wódkę, lodu musisz dodać sobie sam, i dajesz idziesz w jeszcze jedno miejsce nalać sobie rozgazowanej coli z nalewaka. O jakimkolwiek napoju zero zapomnij. O jakimkolwiek drinku (np. mohijo, margerita itp) - zapomnij. 6. Ciągle czegoś brakowało. Wszędzie. Krzesełka dla dzieci w restauracji były dwa normalne i jedno takie, że wstyd. Nigdy nie było wolnych. Jedzenia też często brakowało i trzeba było czekać. A obsługa zamiast donosić to, czego brakowało, donosiła randomowe potrawy. Bar przy basenie - to samo - ciągle kolejki i walka o jedzenie, bo brakowało... Szklanek brakowało, lodu brakowało. Widać, że ten hotel nie jest jeszcze w pełni gotowy...
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Straszne wakacje, odliczaliśmy dni do wyjazdu. Hotel położony jest daleko od plaży, co utrudnia poruszanie się z wózkiem. Jedzenie jest takie samo każdego dnia. Kolejka po kawę trwała pół godziny. Płytki basenowe odpadały, a ludzie obcinali sobie nogi. Plaża jest brudna, nie można z dzieckiem wejść do morza, trzeba chodzić po ostrych kamieniach. Muzyka do 23:00, brak wygłuszenia w pokoju. Administrator w ogóle nie pomaga. Zdecydowanie nie jest to hotel dla dzieci. Zepsute wrażenie Albanii, nie polecam tego miejsca. Dziecko zostało otrute, a takich dzieci było tam więcej niż jedno
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
dostaliśmy pokój który miał potłuczone lustro dzwi do balkonu pęknięte szafa bez dzwi klimatyzacja nie działa trzeba się było prosić o wodę do pokoju i na 7 dni raz pościel wymieniona