5.2/6 (247 opinii)
4.0/6
Wzorowa opinia z zeszłego roku niestety nie pasuje do tegorocznych wakacji. Hotel wraz z nieobecnością poprzedniego managera, stracił znacznie na jakości. Wiele kwestii jest aktualnie zaniedbanych i nie miałoby miejsca jeszcze rok wcześniej, ponieważ wówczas jeden człowiek osobiście i ogromną sumiennością pilnował wszystkiego, włącznie z witaniem, żegnaniem gości, porządkami, kuchnią, zasadami, pomocą we wszystkim. Sam budynek w porządku, pokoje przestronnie, jasno urządzone, łazienki także. Klimatyzacja. Windy czasem się zacinały, ale to sprzęty martwe, także bywa. Co do czystości, to wyraźnie brakowało albo ludzi do pracy, albo chęci tych ludzi do pracy, co widoczne było chociażby po brudnych naczyniach. Część załogi bez zarzutu- przemiła i uczynna, kulturalna, część- dość lekceważąca, a nawet prześmiewna, co widać było również, jeśli nie zna się dobrze języka. Kuchnia ok- dania ciepłe, świeże, urozmaicane tematycznie- codziennie inny rodzaj kuchni (mexykańska, japońska, albańska...), chociaż pół godziny przed końcem braki w bemarach nie były za bardzo uzupełniane. Ilość jedzenia nie była oszałamiająca, ale z drugiej strony patrząc na to ile żywności marnują łapczywi turyści, to nawet dobrze. Leżaków na plażach było dostatecznie dużo, ale parasole były podniszczone, nienaprawiane i niezabezpieczone odpowiednio w ziemi, przez co w wietrzne dni trzeba było leżeć w pełnym słońcu. Basen zewnętrzny nieduży, ale Fllad jest raczej hotelem nastawionym na plażowanie i kąpiele w morzu, także wystarczał. Plaża na przeciwko hotelu, przestronna w porównaniu z innymi, ale mogłaby być solidniej sprzątana. Atrakcje wodne w niedalekiej odległości od hotelu po obu stronach. Najgorszą kwestią był fakt, że resort stał się flagowym hotelem Francuzów, co sprawiało, że pozostali goście czuli się gorzej. Francuscy rezydenci od rana okupowali teren nad basenem zewnętrznym, non stop hałaśliwie bawiąc swoich rodaków, w nocy także. Pozostali goście najczęściej musieli siedzieć pod dachem lub w restauracji. Obsługa biegała nad naszymi sąsiadami, jak nad szlachtą, resztę gości traktując, jak gorszy sort. Dopiero po wyjeździe większości Francuzów zorganizowano wieczór polski i ku zdziwieniu wszystkich miejscowych, bawiła się większość turnusu. Także podsumowując, hotel nie jest zły, ale w tym roku dawała się wyraźnie zauważyć segregacja gości i niższa jakość usług, co było ewidentną konsekwencją braku poprzedniego managera. Osobiście nie mam wygórowanych wymagań, znam realia rządzące Albanią i to za nie właśnie uwielbiam ten kraj, ale w przypadku Fllad mam akurat porównanie i niestety hotel wypadł w tym roku gorzej, niż w poprzednich latach, co trzeba zaznaczyć. P.S. podziękowania dla kucharzy śniadaniowych, dozorcy nocnego, pań z recepcji, dwóch młodych kelnerek z rannej zmiany i kelnera w okularach z popołudnia za pełen profesjonalizm, kulturę i sympatię , których brakowało pozostałym.
4.0/6
Hotel Fllad Resort & Spa wybraliśmy sugerując się opiniami. Na miejscu zastała nas piękna pogoda. I tutaj pełen zachwyt się skończył. Teren hotelu na 4. Jednak za płotem okropny bałagan, śmieci. Nie jest to oczywiści wina hotelu. Ma jednak wpływ na postrzeganie tego miejsca. Personel recepcji miły. Reszta obsługi bez wyrazu. Pokoje czyste, codziennie sprzątane, Ręczniki pokojowe i plażowe wymieniane codziennie. Wody i zestawów do parzenia kawy i herbaty w pokojach brak. Czasami przychodzi ochota na swoją pyszną kawkę we własnym kubku :) Jedzenie na 4 - w trakcie kolacji nie było uzupełniane. Jak się dana potrawa skończyła to się skończyła. Myślę jednak, że nikt głodny nie chodził spać. Najgorszy w tym hotelu - nie spotkaliśmy się z czym takim do tej pory - był podział. Strefy pełnopłatne i all inclusive. Restauracje w restauracjach. Bar na plaży i bar na plaży pełnopłatny. Pierwszy to budka z piwem i napojami , drugi drewniany budyneczek zagospodarowany, ocieniony ze stolikami, pufami, W restauracji także była druga sala / strefa z obrusami i obsługą barmańsko- kelnerską. Nad basenem stoliki z obrusami i zwykłe stoliki. Satysfakcja dla gości all inclusive tylko taka, że miejsca dla VIP świeciły pustkami. Gości hotelowi to głownie Francuzi, miejscowi i Polacy. Też segregacja. Lunch box dla Polaka to bułka i niedojrzałe jabłko, dla Francuza kanapka, dwie wody i owoce. Pokoje na wyższych kondygnacjach z widokiem na morze dla Francuzów - dla Polaków I i II piętro. Morze okropnie brudne - tajemnica brudu podobno tkwi w braku oczyszczalni. Informacja od lokalsów. Na ulicach widać beczkowozy oczyszczające szamba. Bar przy basenie to kalka baru na plaży. Mała lada, alkohole w butelkach wielokrotnego użytku, Na ladzie obskurna kartka z limitem napojów na osobę - 3 . Albańscy hotelarze muszą się jeszcze dłuuuuugo albo szybko uczyć. Mają piękny kraj z potencjałem. Polecam wycieczkę Tryptyk Albański - Tirana, Kruja i Berat.
4.0/6
średnio oceniam pobyt, nie ma wody w pokoju żeby popić leki, nie ma czajnika
4.0/6
Mam mieszane uczucia co do hotelu. Zdaję sobie sprawę, że to lokalne 5 gwiazdek ale hotel wybudowany 3 lata temu wygląda jakby miał conajmniej 10. Pomijając estetykę, jedzenie jak dla mnie kiepskie, często zimne tłuste i bez jakiegokolwiek smaku. Manager hotelu bardzo pretensjonalny i negatywnie nastawiony do Polaków. Animacje na basenie bardzo skromne i tylko po francusku, po angielsku niestety nie. Alkohol nie porywał ale jak to na wyjazdach typu all. Zdecydowanie moją ocenę obniża fakt iż hotel jest oznaczony jako przyjazny dla dzieci. To że jedyną atrakcją jest plac zabaw (na którym leżało szkło) nawet nie jest problemem, ponieważ wiedziałam to decydując się na kupno wakacji. Chodzi o basen, który nie posiada płytek antypoślizgowych, posiada wiele ostrych krawędzi i oderwanych płytę co może zagrażać bezpieczeństwu nie tylko najmłodszym. Z wakacji wróciłam z uszkodzonym barkiem i poobijana bo niestety wychodząc z basenu z 2 letnim synem wywróciłam się. Przez tydzień pobytu basen nie był wyczyszczony ani razu i pływały w nim śmieci. Na plus bardzo ładne położenie hotelu z pięknym widokiem na plaże z dala od ruchliwej ulicy lub innych niedogodnień, oraz zadbane boisko do siatkówki plażowej.