2.6/6 (48 opinii)
Kategoria lokalna 4
2.0/6
Hotel nie godny polecenia, nie zasługuje na plus pod żadnym względem, z tak ubogim all jeszcze się nie spotkałam, nie było nawet czarnej herbaty, jedynie rumianek😱na śniadaniu tylko chleb tostowy i tak,dalej,owszem można było coś ostatecznie wybrać i przekąsić,ale to nie jest absolutnie standard hotelu czterogwiazdkowego, w ciągu tygodnia pokój sprzątany tylko dwa razy, gdzie panie się ograniczały do zabrania brudnych ręczników i przetarcia mokrej podłogi w łazience, po czym nie zostawiały świeżych. Papieru jedna rolka w łazience, więc będąc całą rodzina codziennie trzeba się upominać na recepcji o rolkę papieru toaletowego. Ogólnie hotel jest ładny i z potencjałem jednak w żaden sposób nie reagują na opinie i sugestie gości. Ostatecznie spędziłam mile wakacje,ale to zasługa towarzystwa, wycieczek i pięknej pogody. Osobiście poza hotelem nie polecam również Durres jako nadmorskiego kurortu, plaża i woda są okropne. Woda mętna, brązowa lub czarna. Jadąc do Vlory serce pękało,że to nie był nasz przystanek. Podsumowując gorąco polecam wczasy w Albanii, ponieważ jest malownicza, mocno przystępna cenowo, jednak przestrzegam,że warto dołożyć kilka złotych i omijać szerokim łukiem Durres i hotel Vivas. Ps. Panie w biurze reinbow ostrzegały,że hotel ma mocno naciągane cztery gwiazdki i różne opinie,a ja uważałam,że nie jestem wymagającym klientem i poza słońcem i wodą nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba, a jednak się rozczarowałam i chyba bardziej niż samym hotelem to brakiem turkusowej wody do której przywykłam na zagranicznych wczasach. Podsumowując hotel i Durres bardzo na nie, biuro podróży i obsługa klienta w punkcie bardzo na tak i warto posłuchać tych Pań. 🙂
2.0/6
Hotel położony w pierwszej linii brzegowej z wydzieloną plażą i z fajnym " spacerniakiem " wieczorem. I niestety to wszystkie pozytywne atuty tego hotelu.Na wstępie okazało się,że nasz przydzielony pokój zwolni się następnego dnia i mimo naszego niezadowolenia, zostaliśmy zakwaterowani w pokoju przejściowym. W południe następnego dnia przekwaterowano nas do właściwego pokoju - jeden dzień wakacji "w plecy ".Pokój sprzątany był sporadycznie, pierwszy raz w życiu na wakacjach ścielałam łóżko,myłam toaletę. , itp. I to w hotelu z czterema gwiazdkami. Problem był z papierem toaletowym.mydłem, środkami do mycia.Personel hotelu bardzo niesympatyczny,najbardziej ucieszyłoby ich gdyby turysta sam po sobie sprzątał.I niestety to nie dotyczyło tylko pokoi.Stoliki w restauracji,a właściwie w jadalni nie były sprzątane na bieżąco po każdym kliencie.Trzeba było za każdym razem wzywać obsługę do uprzątnięcia stolika .Lada baru z napojami kleiła się od rozlanych trunków.Nie jestem pedantką ,ale byłam oburzona wszechobecnym brudem.
1.5/6
Na pierwszy rzut oka hotel z zewnątrz ładny w środku też natomiast na wstępie okazało się że po 3 dniach mamy zmienić pokój na inny co jest niezgodne z prawem! Kolejna rzecz posiłki na all inclusive to jakiś dramat!! Wszystkie dania wyglądają jak jakieś resztki, rzucane jak dla świń, jest ich mało ciągle czegoś brakuje, zero jedzenia dla dzieci, z deserów to tylko Arbuz,lody czy woda mineralna dodatkowo płatna, na restauracji wg nie widać kelnerów więc zamówienie wina do kolacji jest niemożliwe a nawet jeśli to oczywiście dodatkowo płatne. Godziny posiłków niezgodne z umową, kolacja dopiero od 19.30, najlepszym hitem są przekąski od 17-18.00, rzucone na pseudo barze, podgrzany chleb ze śniadania z szynką lub grzanka z jakimś pokrojonym pomidorem, oczywiście trzeba się spieszyć bo o 17.20 nie ma już nic. Ponadto w całym hotelu pracują niepełnoletni. Jeżeli chodzi o wybór alkoholi to jest tylko piwo, wino i jakieś Brendy przelewane z worka do butelki, serio pierwszy raz na all inclusive trzeba chodzić do sklepu gdzie ceny są bardzo wysokie, za koło do plywania dla dziecka zapłacilismy na nasze jakieś 50zl, Pampersy za paczkę to ok 60zl. Co do pokoju dostaliśmy z widokiem na morze natomiast jakość sprzątania daje wiele do życzenia, polega na zamiataniu i wymianie ręcznika, podłoga i łazienka nie są myte, trzeba się kłócić o papier toaletowy którego ciągle brakuje, na spotkaniu z rezydentem ok 40 osob składało skargę ale nic nie są wstanie zrobić, więc zostało nam tylko pisanie reklamacji. Najgorsze wczasy all inclusive z rainbow na jakich byliśmy. uwaga bo biuro podróży usuwa negatywne opinie
1.5/6
Jechaliśmy z nadzieją poznania kraju, przygody, a doznaliśmy rozczarowań, ponoć południe jest inne.