Kategoria lokalna: 5
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jedzenie monotonne i zimne wycieczka fakultatywna na styku murz do bani. Na morzu sztorm ale wycieczka statkiem nie odwołanaz tego powodu nie odbyła się cała powrót do hotelu na szalejącym morzu.Rezydent nawet nie przeprosiłza stracony czas
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie Pinea tylko Fllat.Zmiana arbitralna RAINBOW bez wiedzy i zgody klienta. Ostatni turnus w sezonie, więc wszystko działa "na oparach".Większość atrakcji odwołana z braku frekwencji. Są też zalety tej sytuacji,bo wszędzie dużo lużniej i spokojniej. Hotel nowy,choć już są oznaki marnej jakości wykończenia.Jedzenie przyzwoite.Bary all inclusive -porażka , zwłaszcza odnośnie oferowanych napojów, czystości i organizacji, a przede wszystkim wystroju.Personel hotelu bez uwag, może za wyjątkiem widocznego braku doświadczenia.Plaża dość ładna,ale nie za czysta.Morze z dużą ilością wodorostów i sporą ilością śmieci.Po obu stronach hotelu w odległości ok 500m przez plażę przepływają kanały ściekowe intensywnie śmierdzące. Wycieczki fakultatywne chyba trochę improwizowane.Jeden dzień na Berat,Tiranę i Kruje to zdecydowanie za mało.W efekcie w Tiranie , bardzo ciekawym mieście, pochodziliśmy trochę po centrum i tyle. Wyjazd do Macedonii, podobnie,polegał na 11 godz.w autobusie i 3 godz.ńa zwiedzanie,a jez.Ochrydzkie to cud natury i warto by tam pobyć dłużej, żeby nacieszyć się widokami i atmosferą otoczenia. Nikt nie panuje nad tym co jest pakowane do lunch boxów na wyjazdy,a przecież łaski nie robią., dostajemy pewni to, to,co zamówi RAINBOW. W efekcie dostawaliśmy niejadalne buły o konsystencji kitu, które w większości lądowały w koszu. Ogólnie 3+
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zameldowanie naszej rodiny do apartamentu na parterze (pokoj 102) sprawiło że czuliśmy się mocno oszukani. Standart tragiczny - widok na magazynek z krzesłami i leżakami ułożonymi do połowy okna, grzyb na suficie, brak drzwi w brodziku, duży agregat prądotwórczy tuż przy wyjściu na taras oraz zepsute okno, którego na stałe NIE DAŁO SIĘ ZAMKNĄĆ!! pod naszą nieobeność mógł każdy przyjść i popchnąć okno i wedrzeć się do naszego apartamentu - w dzień by nas okraść jakby nas nie bylo lub w nocy... Nie chcąc uchodzić za osoby pretensjonalne nie zgłaszaliśmy tego nikomu wychodząc z założenia Rainbow bierze odpowiedzialność za rezerwacje i nie dopuściłby takiego standartu że hotel może kogoś tam zakwaterować. Ale gdy w trzeci dzień pobytu odkryliśmy że okno się nie zamyka przelało to czarę goryczy i skontaktowałem się z rezydentem. Ten kontakt z rezydentem muszę pochwalić oraz reakcję Pana Bartosza- naszego rezydenta. Przeniesiono nas na 4. pietro a standart apartamentu był kilkukrotnie wyższy - ładne pokoje, brak grzyba, brodzik z drzwiami i widok już nie na krzesła. Co do opisu w katalogu hotelu ze strony Rainbow - program sportowy i animacyjny - niezgodne z rzeczywistością brak jakiegokolwiek Kids Clubu!! plac zabaw też prosi się o wymianę naprawę - połamane plastykowe bujawki zjeżdżalnie, metalowe elementy nieodmalowane widoczna rdza i odpadająca farba - dla dzieci łatwo się zadrapać/skaleczyć i tężec gotowy. Jeszcze jedna bardzo duża uwaga - głównie chodzi o pobyt dzieci ale wielu dorosłym może to też przeskadzać - dym papierosowy w każdym możliwym miejscu hotelu - nawet podczas posiłków osoby palące przy basenie + patio przy restauracji wszystko leciało do restauracji . Trzebabyło szukać miejsca w rogu z daleka od Patia i przeciągów by nie jeść posiłków w smrodzie papierosowym. Ogólnie hotel ładny i czysty miła obsługa, bliskość do morza i sterfa plażowa na PLUS. Woda w basenie chłodnawa - przyjemniej było kompać się w morzu o kilka stopni cieplejsza woda aniżeli w basenach przyhotelowych.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
To był nasz pierwszy wypoczynek w Albanii. Hotel spełnił nasze oczekiwania, ludzie tam pracujący stoją na wysokości zadania, są bardzo mili i życzliwie nastawieni. Panie sprzątające pokoje codziennie zmieniały ręczniki i w trakcie tygodniowego pobytu trzy razy zmieniały pościel. Byliśmy od 2 czerwca i początkowo było mało gości. Było przestronnie w restauracji i na plaży, ale wtedy jedzenie było bardzo monotonne, z niewielką ilością świeżych owoców do wyboru, chociaż na straganach i u handlarzy na plaży wybór był bardzo duży. Sytuacja zmieniła się w połowie pobytu kiedy przyjechało bardzo dużo osób. Znacznie poprawiło się jedzenie, wybór był dużo większy i duży wybór owoców. Ale tłumy na plaży i przy basenie, ciężko było o leżak, a także o stolik w restauracji. Brak lodów i przekąsek, nawet płatnych. Brak animacji i tylko jeden wieczór z muzyką na żywo, poza tym tylko głośna muzyka z głośników. Ogólnie polecam. Myślę, że w pełni sezonu będzie wszystko ok.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
W hotelu byliśmy w szczycie sezonu (trzeci tydzień sierpnia), co wiązało się z koniecznością porannej rezerwacji leżaków. Po przyjeździe do hotelu, (około południa) nie było ani jednego wolnego leżaka, więc pierwszy dzień spędziliśmy przy basenie na krzesełkach. Stosunkowo wąska plaża. Sam hotel bardzo nowoczesny, przede wszystkim czysty, położony w pierwszej linii brzegowej, umożliwiającej szybkie przemieszczanie się z pokoju prosto na piaszczystą, zadbaną choć zatłoczoną plażę. Jedzenie bardzo smaczne, duży wybór dań. Dla mnie minusem w opcji all był jedyny działający express (kawa, herbata) z bardzo słaba kawą i jeden bar z ograniczoną ofertą drinków. Za to obsługa była OK. W czasie pobytu skorzystaliśmy z dwóch wycieczek - do kanionu Holta, którą polecam. Niedługi przejazd, super orzeźwiający spacer a na koniec smaczny lunch . Natomiast rafiting po rzece Vjosa wg mnie powinien być trochę inaczej zorganizowany. To była bardzo męcząca wycieczka. Wyjazd z hotelu przed śniadaniem, długi ponad czterogodzinny przejazd do źródeł termalnych, potem ok 1,5 h przejazd po odbiór wyposażenia do raftingu, znowu do autobusu i dopiero dotarcie do źródła atrakcji (ok. 14.00). Rafting trwał ok 1,5h. W drodze powrotnej była kolacja ok.17.00 (mój pierwszy posiłek w tym dniu). Powrót do hotelu ok. 22.00. W sumie dzień spędzony w autokarze - z przerwami na krótką kąpiel i rafting . Sama Albania - kraj kontrastów, warty zobaczenia. Polecam wyjazdy z Rainbow - ciekawe miejsca, zapewniony komplet informacji, opieka kompetentnych rezydentów. Ogólnie wyjazd uznaję za udany. W tym roku skorzystam ponownie z oferty Rainbow.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Właśnie wróciłam z mężem z urlopu w hotelu Pinea który wygląda dobrze nowocześnie pokoje małe ale czyste klimatyzacja działa za to duży plus. Problem to restauracja która jest za mała na tak dużą ilość gości. Posiłki przewidziane na 2 godz każdy więc niekończące się kolejki zbyt mało stolików i oczywiscie posiłki codziennie to samo zimne i kiedy stojąc w ogromnej kolejce dotarłam do lady okazało się że jedzenia już nie ma trzeba było czekać różnie długo. W hotelu oprócz trzech posiłków i napoi oraz piwa na plaży bo to takie dziwne all inclusiwe wszystko płatne od kawy po lody. Jestem zdumiona jak tak prestiżowe biuro organizuje takie wyjazdy za niemałe pieniądze.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
witam od czego zacząć?? To minusy -mimo przyjazdu po 14.00 godzina czekania za pokojem -pokój zamieszkały-przez gosci-jeszcze jedna rodzina taka sama sytuacja -kolejny pokój zero zgodności z ofertą biura -dopłata 200 euro i w końcu pokój prawie taki jak ofertą na stronie -sprzątane niby codziennie ale pobieżnie i niedokładnie Plusy -położenie przy samej plaży - czysty basen - leżaki bez większych problemów dostępne i na basenie i nad morzem -jedzenie urozmaicone i dość duży wybór dla każdego -obsługa uśmiechnięta -widok piękny z tarasu -ostatecznie dopłata została zrekompensowana w formie wycieczki fakutatylwnej(prawie calosc) ale miejscowe biuro ma bardziej konkurencyjne ceny Ogólnie udany wyjazd, szkoda tylko, że z wpadką na początku.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
pokoje zaniedbane obsługa mało uśmiechająca sie rezydent nie odpowiedzialny mało atrakcji dla dzieci
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
to nie jest miejsce na relaks i wypoczynek. od rana do wieczora wszyscy karmieni są dziwną muzyką bez przerwy dot. Pinea. w Sypialni niby nowoczesna konstrukcja łóżek tj rama łóżka wystaje dookoła materaca co najmniej 10 cm, w ten sposób mam obite łydki (rany i siniaki) bez przesady! Poza tym OK
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt w Hotelu Pinea okazał się wielkim zawodem i z pewnością nie zasługuje na swoje wysokie oceny. Już w dniu przyjazdu hotel był przepełniony do granic możliwości. O 7 rano wszystkie leżaki na plaży i przy basenie były „zarezerwowane” ręcznikami – nie było ani jednego wolnego miejsca, nawet żeby rozłożyć koc. Obsługa zupełnie tego nie kontroluje. Wieczorem podobna sytuacja – muzyka na żywo, ale wszystkie stoliki zajęte torbami i chustkami przez gości, którzy nawet się przy nich nie pojawiali. W restauracji do wszystkiego stały długie kolejki, brakowało wolnych stolików – żeby zjeść posiłek, musieliśmy prosić innych gości, aby po ich odejściu móc zająć brudny stolik. Kilka razy nie było też sztućców. To nie jest standard, jakiego oczekuje się w hotelu tego typu. Problem za dużej ilości gości w stosunku do infrastruktury trwał od piątku do poniedziałkowego wieczora. Dodatkowym utrudnieniem był trwający podczas naszego pobytu serwis klimatyzacji – przez kilka godzin nie mogliśmy korzystać z pokoju, a podróżowaliśmy z trójką dzieci, w tym niemowlęciem. Kolejnego dnia obsługa wymieniała meble, więc po powrocie z plaży zastaliśmy pokój bez łóżka. Oczywiście wszystko bez uprzedzenia. Nie otrzymaliśmy pokoju z widokiem na morze, który mieliśmy wykupiony. Obiecano nam zamianę w 3 dniu pobytu i owszem pokój nam zmieniono ale również bez widoku. Dla jednych to plus, dla innych minus – ale przez cały dzień na plaży i przy basenie gra głośna muzyka, podczas gdy w sąsiednich hotelach panowała cisza.