Opinie o Rafaelo Executive

Kategoria lokalna: 5

4.0/6
(173 opinie)
Atrakcje dla dzieci
3.7
Obsługa hotelowa
4.5
Plaża
3.7
Pokój
5.0
Położenie i okolica
4.2
Rezydent
4.8
Sport i rozrywka
3.3
Wyżywienie
3.9
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    0.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    20

    KOSZMAR na All inclusive

    Aleksandra 23.09.2024 | Tagi: do 25 lat, ze znajomymi

    Nie poleciłabym tego hotelu NIKOMU. Jestem bardzo niezadowolona z pobytu i czuję się oszukana. Rzeczywistość nie była zgodna z ofertą - po pierwsze, hotel nie znajduje się w Durres, a w miejscowości Shengjin (bardzo brzydka i brudna okolica). W pobliżu hotelu nie ma nic ciekawego do zobaczenia, chyba że kogoś interesują zaśmiecone ulice i slumsy. Na terenie hotelu było czysto, jednak zdarzało się, że unosił się brzydki zapach, jak z kanalizacji… dodatkowo, przy basenie pojawiały się np. szczury, a przed samym wejściem bezdomne psy. Baru na plaży brak, a bar na basenie niedziałający. Jedyny bar był czynny w restauracji, jeżeli można to w ogóle nazwać restauracją. Restauracja przypominała bardziej jadłodajnię dla osób bezdomnych, chociaż zakładam, że i w takich miejscach serwowane są posiłki lepszej jakości. Jedzenie nie nadawało się do spożycia, sam wygląd i zapach były odrzucające, a smak powodował u mnie mdłości. Problemy żołądkowe zmusiły mnie do tego, aby kupować jedzenie w pobliskim supermarkecie. Na całe szczęście byłam w stanie ponieść dodatkowe koszty, inaczej mogłoby się to skończyć dużo gorzej. Obsługa baru nie przyrządzała ani drinków ani kawy, innej niż czarna kawa lub kawa z mlekiem w malutkich papierowych kubeczkach. Do plastikowych kubków nalewano czysty alkohol, który następnie należało samodzielnie uzupełnić napojami z dystrybutorów, które znajdowały się na drugim końcu sali. Napoje również były niesmaczne, a czasami nawet ich brakowało. Dodatkowo, na terenie hotelu przebywała włoska policja oraz uchodźcy z afganistanu, o czym nie zostaliśmy wcześniej poinformowani. Jestem niesamowicie rozczarowana.

    0.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    5

    Nie polecam 🙈

    Irena 02.07.2025 | Termin pobytu: czerwiec 2025 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    To wcale nie 5 * ! Już na powitanie niemiła niespodzianka: kupiliśmy pokój z bocznym widokiem na morze, z tarasem, 30 m kwadrat., a zameldowano nas do mikroskopijnego pokoju ( może 6m kw. ) bez tarasu, bez m-ca nawet na bagaż i widokiem na mur budynku obok... Gdy zgłosiliśmy to w recepcji, zostaliśmy poinformowani, że to zasługa Rainbow i zostaliśmy zignorowani, recepcjonistki odwróciły się do nas plecami i dyskutowały po albańsku między sobą... poczuliśmy się jak niechciani intruzi... po całonocnej podróży było to bardzo przykre, a miało być miłym prezentem na 25 rocznicę ślubu... Dopiero po tym, jak nie chcieliśmy odejść od recepcji, z łaską zaproponowano nam inny pokój. Prawie wszyscy pracownicy restauracji i recepcji to młodziutkie osoby i poziom obsługi gościa jest niezwykle nieprofesjonalny... Po prostu moloch, gdzie mnóstwo gości biegnie w restauracji, by załapać się na pizzę lub rogaliki francuskie bądź frytki... Codziennie to samo do jedzenia 🙈 krótko mówiąc, porażka i zniesmaczenie... byliśmy w 4* hotelu w Dures i było o niebo lepiej 🫣 stanowczo odradzam!

    0.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Nie polecam

    Patryk 15.08.2025 | Termin pobytu: sierpień 2025 | Tagi: 26-35 lat, z rodziną

    Plusy: Hotel o przyzwoitym standardzie jak na Albanie. I to tyle. Minusy: Obsługa hotelowa tragedia. W ogólnie niezainteresowani gośćmi. Przyjechaliśmy do hotelu o 7 rano z małym dzieckiem, a doba hotelowa rozpoczynała się od 14. Obsługa miała wszystkich gdzieś przez ten czas. Żadnego śniadania ani obiadu. Wymeldowanie to samo... o 11 zabrali opaski i do widzenia. Transfer powrotny na lotnisko o 17 więc pół dnia bez picia i jedzenia, trzeba było wszystko kupić na własną rękę. W wielu innych miejscach i hotelach przy wymeldowaniu można było korzystać z all inclusive - tutaj nie. Rainbow wstyd za taką organizację. Leżaki brudne i porozrywane. Wszędzie śmieci. Brak baru przy plaży. Jak zachciało się pić to trzeba było lecieć 300 metrów do jedynej restauracji w hotelu która obsługiwała gości hotelowych. W okolicy praktycznie nic nie ma. Jak ktoś chce zobaczyć coś więcej niż hotel, to tutaj nie ma po co przyjeżdżać. Kilka sklepów i słaba promenada. Jedzenie dobre ale słaby wybór. Codziennie to samo. Brak lodów dla dzieci. Przez 5 dni tylko raz była jakaś ryba. To nie jest 5 gwiazdek. Ogólnie nie polecam.

    0.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    8

    Slumsy w Shengjin zamiast malowniczego Durres

    Martina 23.09.2024 | Tagi: do 25 lat, ze znajomymi

    Nasz pobyt w hotelu Rafaelo był ogromnym rozczarowaniem. Już od pierwszego dnia zauważyliśmy, że hotel odbiega od tego, co obiecywano w ofercie. Hotel nie był 5 gwiazdkowym obiektem, tylko 4 jak się okazało na miejscu – skąd taka ocena tego miejsca skoro budynek nie jest w pełni ukończony? Do dziś się nad tym zastanawiamy… Pokoje hotelowe były zadawalające pomimo faktu, iż pierwszej nocy musieliśmy spać pod prześcieradłami i dopiero po zawiadomieniu rezydentki pojawiły się kołdry następnego dnia. Jedynym plusem były Panie sprzątające, które zawsze wywiązywały się ze swoich obowiązków. Brak animacji, co skutkowało ogromnym znudzeniem oraz odliczaniem do końca wyjazdu. Staraliśmy się zrozumieć fakt, iż nasz pobyt w tym obiekcie wypadł we wrześniu – czyli po sezonie, jednakże cena naszego pobytu w hotelu Rafaelo również je obejmowała. Czujemy się przez to oszukani. Leżaki przy basenie i na plaży były brudne, a sama plaża pełna śmieci i niedopałków, co psuło wrażenie wypoczynku nad morzem. W basenie woda była lodowata. Siłownia przy basenie pełna niedziałającego lub zepsutego sprzętu. Okolica hotelu również pozostawiała wiele do życzenia – zamiast malowniczego Durres, jak wynikało z opisu, otaczały nas slumsy w Shengjin, ruiny i ogólny bałagan. Jedzenie było koszmarne – zimne, wyschnięte, bez smaku, a niektóre desery serwowano w stanie nierozmrożonym, co skutkowało problemami żołądkowymi i wizytą w aptece podczas wyjazdu. Śniadanie, lunch/obiad oraz kolacja spędzone w hotelu wyglądały jak resztki po nieudanej imprezie. Musieliśmy się zaopatrywać w jedzenie w pobliskim supermarkecie, co było dla nas szokiem na all inclusive. Jedyny obiad jaki nam smakował odbył się podczas wycieczki (dodatkowo płatnej) do gór przeklętych, podczas której mogliśmy zjeść posiłek w restauracji. Dodatkowo, na terenie hotelu przebywała włoska policja oraz uchodźcy. Włoska policja miała pierwszeństwo w posiłkach i znikała przed godziną 20.00 - czyli o godzinie, kiedy w okolicy hotelu pojawiali się uchodźcy. O tej sytuacji nie zostaliśmy poinformowani przed wyjazdem, tylko przez rezydentkę na miejscu w hotelu - co wprowadziło nas w niemałe zdumienie. Jak można ukrywać taką znaczącą informację przed klientami? Skandal Wycieczka do Gór Przeklętych i jeziora Koman również pozostawiała wiele do życzenie po stronie biura Rainbow oraz rezydentów na niej obecnych. Śniadanie, które dostaliśmy rano o 6.40 zostało przygotowane dzień wcześniej, co wywnioskowaliśmy po wyglądzie bułki, jabłka oraz banana podanych w plastikowych reklamówkach. Bułka, z nieświeżą sałatą oraz szynką, niestety nie nadawała się do zjedzenia, ponieważ pachniała oraz smakowała jak banan. Nikt nas nie poinformował iż zamiast jeden rejsu po zbiorniku Koman będziemy musili odbyć ich aż cztery w jedną stronę oraz cztery w drodze powrotnej z powodu obniżonego poziomu wody w zbiorniku. Zamiast wrócić do hotelu wypoczęci i zachwyceni widokami Albańskich gór, wróciliśmy wycieńczeni oraz niezadowoleni z powodu obecnych śmieci w wodzie oraz na zboczach gór. Kolejnym problemem była obecność bezdomnych zwierząt, a w trakcie pobytu przy basenie zauważyliśmy nawet szczura, co jest absolutnie niedopuszczalne w obiekcie o takim ‘standardzie’. Z czterech barów dostępnych na terenie hotelu, działał tylko jeden (na stołówce), alkohol serwowano w plastikowych kubeczkach, a żeby zrobić drinka należało samemu dolać sobie ‘soku’ lub innego napoju z dystrybutorów – niestety nie zawsze były uzupełnione i zamiast napojów leciała woda. Kawa serwowana na stołówce, ponieważ restauracją nie można tego pomieszczenia, była absolutnie ohydna oraz serwowana w papierowych mini kubeczkach. Brak organizacji przy wyjeździe, brak zainteresowania ze strony rezydentki oraz brak obsługi biura Rainbow na lotnisku tylko dopełniły naszego negatywnego wrażenia. Rezydentka nawet nie wyszła się pożegnać, poinformować o locie a co dopiero powiedzieć, że autokar mający nas zabrać na lotnisko podjechał. Podsumowując, hotel Rafaelo nie jest godny polecenia pod żadnym względem. Warunki były nieodpowiednie, a obsługa niewystarczająco dbała o komfort gości. Nie polecamy tego miejsca na wakacyjny wypoczynek, ponieważ nie jest to warte swojej ceny. Chyba że ktoś ma ochotę przeżyć koszmar jakim był hotel Rafaelo w Shengjin na własnej skórze.

    0.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    20

    Rozczarowanie totalne

    Bernadetta 13.09.2024 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Jestem w trakcie pobytu w tym hotelu - zresztą niechcianego pobytu ponieważ wykupiłam wczasy w hotelu Diamma Resort w Durres ale na lotnisku w Tiranie przedstawiciel Rainbow oświadczył nam że nie ma dla nas miejsca w wykupionej destynacji bo sprzedali za dużo miejsc - nadmieniam że kupiłam wczasy rok temu czyli w X 2023. Pomijam tryb reklamacji i użerania się z rezydentką. Krótko o hotelu. W żadnym wypadku nie powinien mieć 5*. Hotel nie ma nic do zaoferowania. Restauracja jest jedna i pełni rolę baru i stołówki, spotkań gości i olbrzymiej ilości policjantów i włoskich karabinierów którzy tu mieszkają. . Drinki leją do plastiku czysty alkohol i masz sobie dolać mieszankę z dystrybutora. Woda nadająca się do picia limitowana w butelkach tylko przy szafie na basenie bo barem przy basenie nazwać tego nie można. Lodówka w pokoju pusta- wszystko kupujemy sami. Jedzenie koszmarne, jednostajne i zawsze zimne , nie świeże Jedynie zupy nadają się do spożycia. Trzeba uważać bo ludzie chorują na żołądek. My sami mamy problemy zdrowotne. Plaża i leżaki brudne, totalny syf. Nie ma żadnych atrakcji, nie dzieje się nic. Wszędzie sprawdzają cię z numeru pokoju, piszą co dostałeś -jak w obozie. Brak jakichkolwiek rozrywek, sportów wodnych itpNie ma słów aby opisać to miejsce a byłam już w wielu miejscach i hotelach. Pracownicy mili. Pokoje sprzątane jak zgłosisz jak tego nie zrobisz siedź w syfie. Pokój do przyjęcia. Na 35 rocznicę ślubu Rainbow bez mojej zgody, umieszczajac mnie w innym hotelu zafundował mi pobyt w getcie. Bardzo odradzam ten hotel chyba że ktoś świadomie się na coś takiego decyduje

    0.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    14

    Dramat !

    Ireneusz, Ząbki 20.09.2024 | Termin pobytu: wrzesień 2024 | Tagi: 56-65 lat, z rodziną

    Przestrzegam !!! ... przede wszystkim - jedzeniem (to samo przez tydzień i do tego odgrzewane po kilka razy), wodą (niezdatna do picia i mycia zębów), drinki w wszędobylskim plastiku (nawet wino), brudna, obleśna plaża, zero atrakcji... i pani rezydent, która udaje, że o niczym nie wie, ponieważ nikt jej nie informował ! Byliśmy grupą 7 osobową, 5 osób po 1 dniu nabawiło się problemów gastrycznych. I do tego jeszcze przepłacane wycieczki fakultatywne np. Czrnogóra 110 EUR za 15 godz. przejażdżką mini busem (odwiedziliśmy 2 miejscowości) ... i już nie chce mi się dalej pisać. Nie za te pieniądze !!!

    0.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    5

    ZDECYDOWANIE ODRADZAM

    karamatus2001@gmail.com 23.09.2024 | Tagi: do 25 lat, ze znajomymi

    Hotel Rafaello to absolutna katastrofa. Zaczynając od podstaw – leżaki przy basenie i na plaży były obrzydliwie brudne. Dotknięcie ich było wyzwaniem, a o wygodnym wypoczynku nie mogło być mowy. Sama plaża była skandalicznie zaniedbana– śmieci porozrzucane wszędzie, nikt nie pofatygował się, żeby choć raz ją posprzątać. To zupełne lekceważenie klientów. Największym oszustwem jest to, że hotel miał znajdować się w Durres, a w rzeczywistości znajdował się w Shengjin – mało znanym i zupełnie nieciekawym miejscu. Reklamowanie się fałszywą lokalizacją to jawne wprowadzanie w błąd i oszustwo. Jedzenie? To był koszmar. Nie tylko było zimne i odgrzewane, ale wyglądało na to, że podawano te same potrawy przez kilka dni z rzędu. Efekt? Problemy żołądkowe u prawie każdego z naszej grupy. To była dosłownie trucizna na talerzu. Jedzenie w tym hotelu nie powinno być w ogóle serwowane – groziło poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi. Do tego na terenie hotelu kręciła się włoska policja oraz uchodźcy, co absolutnie nie budowało poczucia bezpieczeństwa. Nikt z obsługi nie był w stanie wyjaśnić, co się dzieje – totalny chaos i brak organizacji. To było przerażające. Jeśli chodzi o teren hotelu, to bezdomne zwierzęta wałęsały się wszędzie – przy basenie, na plaży, nawet w pobliżu restauracji. Wyglądało to jak jakieś zaniedbane schronisko, a nie miejsce na wakacje. Żadnych animacji, brak jakichkolwiek rozrywek – nuda do bólu. Rezydentka? zamiast pomóc, jeszcze bardziej komplikowała wszystko. A stan pokoi... Deska sedesowa w pokoju 401 była rozbita i wyglądała, jakby była taka od miesięcy. Łączone balkony to kolejny absurd, zero prywatności, można było zobaczyć i usłyszeć sąsiadów bez żadnych przeszkód. Totalne dno, hotel Rafaello powinien unikać każdy, kto planuje przyzwoite wakacje. Nie poleciłbym go nawet najgorszemu wrogowi.

    0.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    11

    R jak Rafaelo, R jak ROZCZAROWANIE

    Rozczarowany 23.09.2024 | Tagi: 26-35 lat, ze znajomymi

    Gwiazdki na ten hotel spadły chyba przypadkiem, chociaż plaża należąca do resortu przypominała bardziej miejsce uderzenia meteorytu. Mnóstwo śmieci i brudne leżaki. Bary i wyżywienie można opisać jednym słowem – dramat. Spośród kilku miejsc, gdzie miał być serwowany alkohol, działało tylko jedno, znajdujące się na sali restauracyjnej. Jeśli ktoś myśli, że można było tam dostać drinka, to jest w błędzie. Otrzymywało się jedynie plastikowy kubeczek z wybranym alkoholem, w ilości zależnej od tego, ile „barman” chlusnął. Następnie, spacerem, udawało się na drugi koniec „restauracji” i dopełniało kubeczek napojem z dystrybutora. Teraz kilka słów o jedzeniu: był jakiś wybór, ale zabrakło smaku. Jedyne godne uwagi dania to arbuz i melon, chociaż ten drugi nie zawsze w najlepszym wydaniu. Jedyną atrakcją hotelu, mimo informacji o animacjach w ofercie, było to, że na miejscu stacjonowała włoska policja oraz oczekujący na uregulowanie swojego statusu prawnego uchodźcy. Czy ktoś poinformował nas o tym przed wyjazdem? NIE! Czy wpłynęłoby to na naszą decyzję o wyborze tej oferty? TAK! Pokoje były przestronne, ale na tym kończą się ich zalety. Znajdzie się jednak kilka wad: brak kołdry pierwszej nocy – trzeba było spać pod prześcieradłem; duża szyba pomiędzy łazienką a pokojem sprawiała dyskomfort podczas korzystania z prysznica lub toalety; dodatkowo, prysznic nie posiadał słuchawki, a jedynie deszczownicę, co ograniczało komfort użytkowania go; w pokoju brakowało też dużego kosza na śmieci. Podsumowując, nie polecam tego miejsca. Już bym chyba wolał pojechać do hotelu ze „Lśnienia”.

    0.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    tragiczny powrót

    Gabriela, --- 05.09.2025 | Termin pobytu: sierpień 2025 | Tagi: 56-65 lat, ze znajomymi

    Opinia ku przestrodze innych turystów. Pani rezydentka znając drogi w Albani oraz ilość turystów na lotnisku,dopuściła do tego abyśmy nie dotarli na czas do odlotu. W terminowym czasie odlotu staliśmy jeszcze do odprawy paszportowej. Dziwne zasady na lotnisku jedna kolejka do zważenia i oklejenia bagażu, a inna do oddania bagażu na taśmę,Na szczęście samolot na nas poczekał. Nerwy i stres z tym związane przyćmiły cały urok wyjazdu. Hotel ok, all inclusive słabe, animacje praktycznie żadne.

    0.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    15

    Slumsy w Shengjin zamiast malowniczego Durres

    Martina 23.09.2024 | Tagi: do 25 lat, ze znajomymi

    Nasz pobyt w hotelu Rafaelo był ogromnym rozczarowaniem. Już od pierwszego dnia zauważyliśmy, że hotel odbiega od tego, co obiecywano w ofercie. Hotel nie był 5 gwiazdkowym obiektem, tylko 4 jak się okazało na miejscu – skąd taka ocena tego miejsca skoro budynek nie jest w pełni ukończony? Do dziś się nad tym zastanawiamy… Pokoje hotelowe były zadawalające pomimo faktu, iż pierwszej nocy musieliśmy spać pod prześcieradłami i dopiero po zawiadomieniu rezydentki pojawiły się kołdry następnego dnia. Jedynym plusem były Panie sprzątające, które zawsze wywiązywały się ze swoich obowiązków. Brak animacji, co spowodowało znudzenie oraz odliczanie czasu do powrotu. Staraliśmy się zrozumieć fakt, iż nasz pobyt w tym obiekcie wypadł we wrześniu – czyli po sezonie, jednakże cena naszego pobytu w hotelu Rafaelo również je obejmowała. Czujemy się oszukani. Leżaki przy basenie i na plaży były brudne, a sama plaża pełna śmieci i niedopałków, co psuło wrażenie wypoczynku nad morzem. W basenie hotelowym woda lodowata, a wyposażenie siłowni zepsute i nienadające się do niczego. Okolica hotelu również pozostawiała wiele do życzenia – zamiast malowniczego Durres, jak wynikało z opisu, otaczały nas śmierdzące slumsy w Shengjin, ruiny i ogólny bałagan. Jedzenie było koszmarne – stare, nieświeże, zimne, wyschnięte, bez smaku a niektóre desery serwowano w stanie nierozmrożonym, co skutkowało problemami żołądkowymi i wizytą w aptece podczas wyjazdu. Musieliśmy się zaopatrywać w jedzenie w pobliskim supermarkecie, co było dla nas szokiem na all inclusive i obciążyło nas dodatkowymi kosztami. Śniadanie, lunch/obiad oraz kolacja serwowana w hotelu wyglądała jak resztki z budżetowej imprezy – obrzydliwe. Jedyny dobry obiad mieliśmy szansę zjeść na wycieczce do Gór Przeklętych, ale ponieważ była ona dodatkowo płatna nie mamy zamiaru zaliczyć jej do plusów pobytu w hotelu Rafaelo. Dodatkowo, na terenie hotelu przebywała włoska policja oraz uchodźcy. Włoska policja miała pierwszeństwo w posiłkach i znikała przed godziną 20.00 - czyli o godzinie, kiedy w okolicy hotelu pojawiali się uchodźcy. O tej sytuacji nie zostaliśmy poinformowani przed wyjazdem, tylko przez rezydentkę na miejscu w hotelu - co wprowadziło nas w niemałe zdumienie. Jak można ukrywać tak znaczącą informację przed klientami? Skandal Kolejnym problemem była obecność bezdomnych zwierząt, a w trakcie pobytu przy basenie zauważyliśmy nawet szczura, co jest absolutnie niedopuszczalne w obiekcie o takim ‘standardzie’. Z czterech barów dostępnych na terenie hotelu, działał tylko jeden, alkohol serwowano w plastikowych kubeczkach, a żeby zrobić drinka należało samemu dolać sobie ‘soku’ lub innego napoju z dystrybutorów – niestety nie zawsze były uzupełnione i zamiast napojów leciała woda. Kawa serwowana na stołówce, ponieważ restauracją nie można tego pomieszczenia, była absolutnie ohydna oraz serwowana w papierowych mini-kubeczkach. Brak organizacji przy wyjeździe, zero zainteresowania ze strony rezydentki oraz brak obsługi biura Rainbow na lotnisku tylko dopełniły naszego negatywnego wrażenia. Rezydentka nawet nie wyszła się pożegnać, poinformować o locie a co dopiero powiedzieć, że autokar mający nas zabrać na lotnisko podjechał. Wymeldowanie było do 11.00 a autokar przyjechał o 13.00 – dwie godziny spędziliśmy bezczynnie siedząc i czekając w recepcji. Podsumowując, hotel Rafaelo nie jest godny polecenia pod żadnym względem. Warunki były nieodpowiednie, a obsługa niewystarczająco dbała o komfort gości. Nie polecamy tego miejsca na wakacyjny wypoczynek, ponieważ nie jest to warte swojej ceny. Chyba że ktoś chce doświadczyć koszmary jakim jest hotel Rafaelo w Shengjin na własnej skórze.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem