Kategoria lokalna: 3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Położenie hotelu bardzo fajne, bliskość morza i plaży jest jednym z atutów. Od tarasu restauracyjne do brzegu morza ok 50 metrów, do plaży około 6 metrów. Leżaki i parasole bezpłatne i bez problemu. Okolica z drugiej strony dosyć brudna-jak w takich rejonach. Jedzenie dobre, świeże ale monotonne. Obsługa opieszała czasami wręcz leniwa. Trzeba było upominać się o szklanki i często zgłaszać brak soku. Rezydent bardzo profesjonalny, na zgłoszone nieprawidłowości reagował natychmiast. Czystość pokoi raczej nie zadowalająca.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel znajduje się w miejscowości Golem i położony jest można rzec bezpośrednio przy plaży, co jest niewątpliwie największym atutem tego miejsca. Plaża piaszczysta, czysta, szeroka, wzbogacona o darmowe leżaki do opalania i możliwość picia drinków na zewnątrz. Na plaży na bieżąco sprzedawane są, przez rodzimych mieszkańców, owoce, podróbki, lody itp. Waluta w Albanii to lek (1€=120-125 lek). Jest tanio, przykładowa cena kilograma fig to 50 lek. W budynku jest kantor w którym wymienić można € na walutę albańską i odwrotnie. Nie polecam jechać tylko ze złotówkami, bo będzie problem. Hotel przytulny, z dużą jadanią i tarasem oddzielającym go od plaży. Same pokoje nieco w stylu góralskim, wykończone w drewnie, w wystarczającym jak na 3* hotel standardzie. Pokoje wyposażone są w klimatyzację, a możliwe widoki z okna to morze lub po przeciwnej stronie ulica. Trafiliśmy na to drugie, jednak ruch nie wpływał znacząco na jakość snu. Uwaga dla nieświadomych, w Albanii są niezwykle agresywne komary, nie zapomnijcie podczas pakowania o jakimś stosownym preparacie. Ci mali krwiopijcy potrafią zaburzyć sen niezwykle skutecznie. Obsługa hotelu bardzo miła. Jedzenie było smaczne, jednak dosyć monotonne. Po tygodniu może się było lekko znudzić. Minusem był brak owoców morza, nawet w piątek nie podano żadnej ryby. Z darmowych alkoholi na barze do wyboru jest burbon, rakia, wódka, piwo, wino białe lub czerwone. Z pobytu byliśmy bardzo zadowoleni jednak nastawialiśmy się na plażowanie. Osoby które chciałby coś pozwiedzać mogą być zawiedzione. Z atrakcji w okolicy polecamy wybrać się na pobliską skałę (jedyna w okolicy łatwo trafić) by zobaczyć panoramę okolicy oraz miejscowość Durres (dojazd autobusem 25min z przystanku oddalonym 5 min od hotelu). Dla poszukiwaczy mocniejszych wrażeń w hotelu można wypożyczyć samochód i wybrać na wycieczkę, jeżeli nie gdzieś w Albanii, to może do okolicznych sąsiadów, dojazd do granicy zajmuje +/- 3h. My skorzystaliśmy z wycieczki fakultatywnej do Czarnogóry. Miejsce i hotel polecam, uważam że było warto.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Chcecie spokoju? Ten hotel wam go zapewni, jednak koniecznie z widokiem na morze. Jednak jeżeli chcecie dobrze zjeść , to na pewno nie w tym hotelu. Jedzenie paskudne i monotonne. Przez co po 3 dniach szuka się już lepszej alternatywy po innych barach. Może to, że wrzesień nie jest sezonowy? Pocieszeniem jest to, że we wszystkich hotelach podawali podobne jedzenie, więc po prostu to ich mentalność , że myślą iż jest dobre a tu nie koniecznie.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Dla nas problemem było jedzenie. Jak dla nas posiłki zbyt tłuste i zimne. Może wynika to z faktu, iż na co dzień inaczej się odżywiamy. Bardzo brakowało mi świeżych soków, mogłyby być dodatkowo płatne. Piękna plaża, słońce, cudowne morze, ładny hotel. Po powrocie odkryłam, że obok hotelu były w ofercie biura apartamenty z wyżywieniem we własnym zakresie. Oczywiste w niższym standardzie, ale po własnym posiłku byłoby mi milej cieszyć się Durres. Tym bardziej, że w okolicy było dużo sklepów. Ogólnie pobyt uważam za udany.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam pobyt w Albanii, ale nie polecam tego hotelu.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Albania jeszcze musi się sporo nauczyć, ale zdecydowanie ma predyspozycje do zostania chętnie odwiedzanym miejscem przez turystów z całego świata. Pod koniec sierpnia pogoda była wciąż piękna - słonecznie i gorąco (ponad 30 stopni każdego dnia), w nocy robiło się troszkę chłodniej, więc była możliwość odetchnięcia. Okolica fantastyczna - najładniejszy teren w całym Durres. Plaża najczystsza (rano grabiono glony i śmieci), szeroka, piaszczysta. Zejście do morza łagodne, woda czasem cieplejsza, czasem lekko orzeźwiająca. Leżaki i parasole bezpłatne (hotel nie zapewnia ręczników kąpielowych!!!), nigdy nie brakowało miejsca. Niedaleko hotelu góra widokowa - warto wejść, zwłaszcza przed zachodem słońca. Piękne widoki! Niedaleko promenada, jeśli ktoś lubi restauracje i tłumy. Ja osobiście polecam wieczorne spacery po plaży. Na większe rozrywki nie ma co liczyć. Ale ja akurat pojechałam, żeby od tego typu rozrywek odpocząć, więc spokój był dla mnie bardzo przyjemny. Hotel przyzwoity, na razie jeszcze w rozbudowie. Zejście z restauracji wprost na plażę i to jest fantastyczne, bo w każdej chwili można pójść na chwilę do pokoju lub odebrać wodę/drinka z restauracji. Pokoje czyste, klimatyzacja cicha i bardzo dobrze działa. Niestety akurat u mnie w pokoju popsuta była klamka do drzwi w toalecie i kabina prysznicowa.... Myślę, że naprawa trwałaby chwilę, więc szkoda, że hotel o to nie dba. Wifi dosyć słabe, najlepsze w restauracji. Ale da się korzystać. Niestety od strony ulicy okropny hałas, który nie dał mi przespać przez cały tydzień pełnej nocy (mimo zamkniętego okna). Brak chodników, Albańczycy nie są dobrymi kierowcami, lepiej na siebie uważać ;) W hotelu brak rozrywek, ale można sobie spokojnie usiąść w barze, wypić drinka i relaksować się wakacjami. Jedzenie rzeczywiście dość monotonne, chłodne, co jest podobno normalne w Albanii, ale nie można narzekać - głodny nikt nie był. Ciekawe desery. Obsługa bardzo sympatyczna i pomocna. Albania ewidentnie jest krajem kontrastów, z jednej strony turystyka się rozwija i rzeczywiście Albańczycy dbają o turystów i są bardzo gościnni. Z drugiej strony wszędzie walają się śmieci (Albańczycy rzucają choćby pestki po śliwkach dosłownie pod siebie), na plaży jarmark odpustowy (tandeta i podróbki), nie brakuje żebraków i bezdomnych. Warto zobaczyć ten kraj i samemu się przekonać. W okolicy hoteli jest spokojnie, nie spotkałam się z żadnym przejawem agresji. Dużo Polaków. Podsumowując, jestem zadowolona z pobytu w Albanii. Odpoczęłam od zgiełku, opaliłam się i zrelaksowałam za nieduże pieniądze. Sama plaża i morze trochę jak nad polskim Bałtykiem - tylko pogoda pewna i morze cieplejsze ;) Jeśli ktoś nie ma wygórowanych potrzeb związanych z hotelem, nie szuka luksusów w postaci ***** gwiazdek, a traktuje go jako miejsce wyłącznie do spania, to jest to dobre miejsce za rozsądne pieniądze. Polecam! I na koniec - duży minus dla linii lotniczych. Na bilecie miałam wskazane miejsca dla siebie i męża w tym samym rzędzie obok siebie, a zajęła je kobieta z dziećmi, tłumacząc, że trójkę jej dzieci rozsadzono, a musi siedzieć z nimi. Nikt się nie zainteresował tym, jak ja się czuję i czy nie potrzebuję być obok męża. To uważam za skandal, bo płacę duże pieniądze za przelot. Ale czytałam inne opinie i zauważyłam, że problem się często pojawia. Rainbow - pora coś z tym zrobić.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt w hotelu nie należał do najlepszych. Pokój usytuowany w nowej części hotelu był bardzo zadbany i ładny, z widokiem na morze i codzienne piękne zachody słońca. W nowej części była możliwość korzystania z windy, która zepsuła się kilka razy, jednak sprawnie była naprawiana. Sprzątanie odbywało się codziennie, jednak zmiana ręczników tylko raz, dodatkowy papier toaletowy, szampon czy też mydło nie były uzupełniane. Sejf w pokoju był bezpłatny z dołączoną instrukcją po polsku. Telewizor płaski z dostępnym kanałem TVP Polonia oraz kilkoma muzycznymi polskimi kanałami. Lodówka w pokoju niestety grzała zamiast chłodzić. Woda pod prysznicem spływała bardzo wolno, pewnie był zatkany odpływ. W łazience dostępna suszarka, brak czajnika w pokoju. Restauracja hotelowa bardzo słaba. Jedzenie codziennie praktycznie takie samo, do tego zimne. Kiedy coś się skończyło, co zdarzało się często, na doniesienie potrawy trzeba było dość długo czekać. Automat z kawą często tej kawy nie posiadał, czasem brakowało też mleka. Codziennie do obiadu i kolacji podawany był jeden owoc i jedno ciastko. Za kawę z ekspresu przy barze należało zapłacić (nawet przy wykupionym all-inclusive). Plaża przy samym wyjściu z hotelu, zadbana, sprzątana regularnie, z darmowymi leżakami oraz parasolami. Wejście do morza przyjemne, bardzo płytkie, aby zanurzyć się po pas trzeba było daleko iść. Woda ciepła i przyjemna. Obsługa hotelowa wszystkie mankamenty starała się nadrobić uśmiechem. Bardzo mili i przyjaźni ludzie. Pokój został nam dany przed godziną 10, mimo że doba hotelowa zaczyna się o 12. Tuż obok hotelu znajdował się sklep, który obsługiwał karty płatnicze oraz posiadał dość szeroką ofertę albańskich produktów. Bardzo dużym minusem jest droga przy hotelu, która nie posiada pobocza, jest bardzo niebezpieczna.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Albania jak na razie uczy się jak być turystyczna, dlatego z pobytu tam jestem w miarę zadowolona i moje wymagania nie są wygórowane . Pogoda w czerwcu nie jest najgorsza jednak wiatry są zimne , jedzenia monotonne i nie za specjalne. Na szczególne wyróżnienie zasługują rezydenci.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie pobyt w Adratik II udany. Jednak są plusy i minusy. Jeśli chodzi o jedzenie nie było dużego wyboru, ale było, co zjeść. Pokoje superior z widokiem na morze wynagradzają wszystko- dla mnie widok z okna zachodzącego słońa- cudo. Obsługa miła. Jednak, co do sprzątania pokój mam zastrzeżenia. Sprzątanie polegało na ogarnięciu łózka i podłogi. Rzadka wymiana ręczników, trzeba było się upominać o papier toaletowy. Jednak największym minusem pobytu było czekanie na pokój. Przyjazd do hotelu był ok. 8 rano, a pokój dostaliśmy o 13. Słaba organizacja ze strony Rainbow, nie mówili o tym w biurze. Albania jeszcze się rozwija, Durres to brudna okolica...
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
hotel czysty zadbany jednakże jedzenie zostawia dużo do życzenia (zaznaczę że nie pojechałam się tam najeść tylko coś zobaczyć ) monotonne cały czas to samo frytki marchew ziemniaki makaron bakłażan mięso jajecznica taka nasza i jajecznica tak ich z pomidorami i papryką jakieś mięso ichnie lub kotleciki z kurczaka jednakże wszystko podane ZIMNE a że smażone lub podgrzewane na patelni to wiecie jak to smakowało po pobycie od środy do środy jedzenie wychodziło nam uszami już w poniedziałek